reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Martyna, jeśli mnie pamięc nie zawodzi, to Dzidziusia widziałam w Akpolu. W Geancie chyba tez jest.... Cypiska ostatnio tylko w czeskiej bajce :)
 
reklama
hehehe.. ale się we zgrałyśmy z czasem odpowiedzi, damayanti :)
Z tymi rzeczami to chyba jest tak, że sa (powinny) specjalne pomieszczenia i szafki - zwykle gdzieś w piwnicach szpitala, gdzie można zostawić rzeczy zamknięte na kluczyk. Coś w rodzaju przechowalni.. Nie wiem czy na pewno i za ile to działa, ale widziałam jakies tabliczki informacyjne na ścianach szpitala. W razie czego, przynajmniej na Zaspie są szafeczki przy łóżku porodowym, ale nie wiem, czy ktoś ma potme głowę do oglądania się jeszcze na swoją torbę.. Także przechowalnia wydaje się sensowym pomysłem.. Może działa???
 
Czy któraś z Was dziewczyny rodziła lub zamierza rodzić w Szpitalu Wojewódzkim? Bo z tego co się tu zorientowałam to raczej preferujecie Zaspę?

My chodziliśmy do szkoły rodzenia prowadzonej przez położne z Wojewódzkiego i dlatego tam też chcemy rodzić.
Proszę powiedzcie jeszcze jakie jest Wasze zdanie na temat znieczulenia zewnątrzoponowego? Czy któraś z Was miała lub zamierza sobie "wykupić" ? Powiedziano nam, że jest to koszt 600 zł !! :o
 
Ja słyszałam, że takie znieczulenie może spowolnić akcję porodową ::). Moja kumpela twierdzi, że nic jej to nie pomogło, jeśli chodzi o zniesienie bólu i tylko kaskę wyrzuciła w błoto. Osobiście nie wiem, bo rodziłam, bez żadnego znieczulenia.

pozdrawiam M&M
 
Ale może warto spróbować, bo to tylko w naszym kochanym kraju za to się płaci.Jak ja rodziłam to akurat w miiejskim w Gdyni nie robili tego nawet za kasę.Najlepiej zapytaj swego gina o to spowolnianie akcji, bo może to tylko plota. ;)

pozdrawiam
 
Jak to trzeci, Ola? Księżycowy jest taki sam, jak z usg  :laugh: We wtorek liczę na konkrety w dalszym działaniu, więc 3 termin może wyznaczą mi dopiero wtedy  ::)

Jaa... i ten proszek cypisek jest taki tani? I tak samo działa jak Jelp? No co za różnica cenowa! Co ja bym bez Was zrobiła dziewczynki  :laugh:

Znieczulenie zewnątrzoponowe jak wszytsko w tym temacie ma swoich zwolenników i przeciwników. Zwolennicy twierdzą, że działa, czyli nie czuć takiego bólu, ale spokojnie można wyczuć skurcz, tak aby przeć. Przeciwnicy narzekają na spowolnienie akcji. Jak to jest naprawdę - pewnie można się dowiedzieć tylko z autopsji :)
 
e-mama ja rodziłam w wojewódzkim i jestem w ogólnej ocenie zadowolona, parę stron wczesniej zdałam relację z pobytu
Tak w ogóle...dawno nie zaglądałam do was, moja Julia jest taka absorbująca ;D
Myślałam, że jak zajrzę to i dawidowa i agula będą już "po" a tu taka niespodzianka, ale nie martwcie się dziewczyny, na pewno wszystko pójdzie dobrze, w każdym razie powodzenia życzę ;)
 
Odebrałam właśnie swój wypis ze szpitala i analizuję sobie badania usg.. Wedle przyjętej rozmiarówki, to moja dzidzia może jeszcze rosnąć sobie jakieś 2 tygodnie.. Nie ma litości nad mamą, nieeeee.... No i przez tydzień nóżki urosły jej o 1 cm! Pająk ???  :laugh:
Spotkałam tez znajome na patologii i niektóre jeszcze leżą biedaczki, ale tendencja do CC na Zaspie nadal sie utrzymuje  ;)
Wpadaj częściej Liriel i dziel się przeżyciami - my tu wszystkie bardzo ciekawe  8)  A ja się nie martwię, tylko sobie obserwuję i czekam co powie drMaciej - jemu zawierzę  ;D
 
Martyna ja też jestem z Przymorza. Może widujemy się w piaskownicy i o tym nie wiemy? A swoją drogą też nie kojarzę gdzie tu jest rybny. W rybki zopatruję się w Realu.

pozdrawiam
 
reklama
OK przyznaję się bez bicia. Siedzimy sobie z mężęm i piwko popijamy i chyba się już upiłam i nie spojrzałam, że Twoja kruszynka jest taka malutka ;). A szopa pracza nie widziałam, ale koło mnie w drogeri sprzedają na podobnej zasadzie jak w szopie praczu, ale czy to te same produkty to nie wiem. Ja używam płynu do mycia naczyń: za 500 ml 85 gr i jest ok. Ta drogeria mieści się w tym samym budynku co jadłodajnia Fenix na Kołobrzeskiej, jutro zapytam czy to ta sama firma co szop pracz i dam znać.
Jeśli chodzi o Reala to zgadzam się z Tobą. Żadnego mięska tam nie kupuję , bo jest ochydne, ale na rybki nie narzekam ;)
pozdrawiam
 
Do góry