reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

asiuk ogromne gratulacje dla mamy i synka :) ktory okazal sie calkiem spory :)
porod faktycznie mialas niezbyt latwy ale szybko o tym zsapomnisz jak bedziesz patrzyla na swoje rozwijajace sie malenstwo :) odpoczywaj duzo i korzystaj z pomocy rodziny :)
 
reklama
poza tym jak ją biorę w pion, żeby odbić po karmieniu to nóżkami dotyka moich nóg i się od nich odpycha

komarkowa to sie nazywa sprezynowanie i nie pozwalaj malej na to zbyt czesto - jeszcze za wczesnie na to :) tak mi jakis czas temu mowila lekarka - nie mysl ze sie wymadrzam - ja tez sie z tego cieszylam dopoki nie zostalam sprowadzona na ziemie ;)
 
ASIUK OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super, że masz to już za sobą, a synek rzeczywiście sporutki (długi jak moja Paulinka :-) ), no ale pół kilograma więcej ważył. Cieszę się, że położne Ci się fajne trafiły. Teraz wypoczywaj i nie przemęczaj się, to szybciej dojdziesz do siebie. No i czekamy z niecierpliwością na fotki Kubusia - najmłodszego naszego foremka ;-) Idzia dzięki za wskazówki, nie słyszałam o czymś takim, jak sprężynowanie. Ja i tak nie trzymam zbyt długo małej w pionie, bo widzę, że się jeszcze za bardzo męczy, jak biorę ją do odbicia to zdarza się, że odpycha się od moich nóg (jeśli jestem w pozycji siedzącej) góra 2x, więc to chyba nie tak dużo, co? Ale dobra postaram się tego unikać, skoro to może małej zaszkodzić. Miało być dziś szczepienie i...nie było :-( Z rańca zadzwoniłam do przychodni, by dowiedzieć się, na którą mam być, a tu mi babka mówi, że dziś nie ma szczepień, że nigdy w poniedziałki nie szczepią, bo w przychodni za duży ruch, a tylko 2 pediatrów przyjmuje. Nic z tego nie rozumiem, bo po ...kiego wała wyznaczyli mi termin na 16-tego??? No trudno, jutro się dopytam, bo jeszcze zakręcona w ogóle jestem w tej przychodni. No i kazali mi przyjść w końcu jutro z małą. A dziś już zaliczyłyśmy spacerek, ładna pogoda, mały wiaterek, jeździłam z małą po działkowych alejkach, bo tam nieźle trzęsie ;-), a wtedy Paulina usypia, ale potem gdy już wracałam do domu, niestety się obudziła ze względu na pierdzące ;-) samochody. Niektóre to naprawdę nie wiem, jak przechodzą przeglądy, tak hałasują :-( a już jak byłam na moim osiedlu, to musiałam sprintem biec pod górkę do domu, bo mała wyła w niebogłosy z głodu, jak się później okazało, w domku opróżniła 2 cycusie i zadowolona :-) Pozdrawiam :-)
 
:tak: Ekhm..
Zakupiliśmy dzisiaj wóz.
NOWOŚĆ XADVENTURE STAR +gratisy,wys.0zł. (134443639) - Aukcje internetowe Allegro

Napatrzyliśmy się dość, na wszystko co bylo możliwe i niestety idealu nie znalazłam. Ten wydaje się być ok, lekki, skrętny, spacerówka sie rozklada calkowicie do poziomu, jest dluuuga ze dzieciowi nie bedą zwisać nozki i cena byla roznież zadowalajaca (750 zl w Pinokiu w Gdyni). I mimo, że jeszcze wcześnie to postanowilismy dokonać już zakupu. Niech sobie stoi, największy wydatek za nami.

Czy to dobry wybor, pewnie się okaże w przyszłosci.. ale.. to zmartwienie mam już z głowy a Zuzka ma swoje czerwone ferrari :-)
 
komarkowa - moim zdanie kilka razy nie jest problemem (mam na mysli sprezynowanie) - chodzi tylko o to zeby nie robic z tego dluzszej zabawy - a nasza mala to uwielbiala :)
 
ASIUK OGROMNE GRATULACJE DLA CIEBIE I SYNKA!!! NAJWAŻNIEJSZE, ŻE WSZYSTKO DOBRZE SIĘ SKOŃCZYŁO.
glitt13.gif



ABEJA wózek wygląda na solidny, a tak na dobrą sprawę każdy pojazd ma swoje wady. Nie ma co za wiele mantykować, bo czym dłużej się człowiek zastanawia, tym gorzej wybierze.
 
Abeja ja też szukałam idealnego wózka, ale nie znalazłam, w każdym coś mniej lub bardziej mi odpowiadało...Twoj wózek wygląda na przyzwoity, na pewno się Zuzi spodoba :-) Pozdrawiam
 
Asiuk Wielkie gratualcje dla Ciebie i "leniwego" synka!!! :tak: :tak: :tak:

Mój też nie miał zamiaru wychodzić z brzuszka i musieli go na siłę wyjąć...


Abeja gratuluję zakupu,mam nadzieję,ze będziesz zadowolona z wózka!


Na dworze czuć już prawdziwą jesień- taki chłód.Ciągle nie wiem jak Dawida ubierać...
 
Witam! My już po wizycie u lekarza i po szczepieniu. Jeśli chodzi o to pierwsze to z małą jest wszystko w jak najlepszym porządku. Pediatra stwierdziła, że Paulinka wygląda na 3-miesięczne dziecko. Waga pokazała 5,12 kg. Sama jestem w szoku, ale już czuć, jak się ją bierze na rączki. Klocuś z niej mały ;-) Dziwiła się lekarka, że taka szczupła mama, a tyle pokarmu ma, że mała tak tyje, no ale instrument do karmienia to ja mam stety i niestety ;-) Poza tym zachwycała się cerą małej, że niby nie jest taka blada. Jeśli chodzi o szczepienie, to niestety jeden WIELKI PŁACZ :-( Strasznie mi szkoda było Paulinki, ale nie da się tego uniknąć, musi być szczepiona, żeby była zdrowa. Niestety nie stać nas na szczepionki skojarzone, więc jeszcze kilka razy będzie w życiu kuta :-( Ok, zmykam, miłego dnia !!
 
reklama
Mam jeszcze do Was pytanie...Babka, która szczepiła małą, mówiła, żebym zrobiła w miejsce ukucia okład z altacetu. Kupiłam altacet w tabletkach do rozpuszczania w wodzie, ale na ulotce jest napisane, że nie można go stosować u dzieci poniżej 3 roku życia :-( To w końcu komu mam wierzyć? babce z przychodni, czy ulotce? Ponoć szczepionka przeciw tężcowi jest bolesna, więc jakiś okład by się myślę przydał. A może coś innego zamiast altacetu??? jakiś okład z rumianka czy cuś? Poraźdźcie doświadczone już mamuśki :-)
 
Do góry