reklama
Nathalie
Fan(ka)
Ło Boże! Ale ja goopia! :
Zaraz lecę zmienić! Późno już, to dlatego.
Zaraz lecę zmienić! Późno już, to dlatego. Eeeeeeeeee tam! To normalne! duzo nas i tyle...
Ja ostatnio (jakies 2-3 tygodnie temu) dalabym sobie reke uciac, ze Basi corcia jest Ada, a AniK Amelka... hehehe...
A co robi o tej porze... no i zapomnialam... Twoja corka? Spi? Karmisz piersia? Skad jestes? Hmmmm... napisz cosik... bo umieram tu z nudow...
Ja ostatnio (jakies 2-3 tygodnie temu) dalabym sobie reke uciac, ze Basi corcia jest Ada, a AniK Amelka... hehehe...
A co robi o tej porze... no i zapomnialam... Twoja corka? Spi? Karmisz piersia? Skad jestes? Hmmmm... napisz cosik... bo umieram tu z nudow...
No witam przy porannej kawce! Spicie jeszcze?
Ja bym sobie wczoraj (dzisaj w nocy) poczekala, bo Mati obudzil sie dopiero o 4.30. no i nie chcial mleka. Wypil 100 ml herbatki, ale dalam mu mleko przez sen- wypil ze 150ml. Teraz stoczylam boj z butelka, bo znowu odmawia!!! Co mu moze byc?
Srobuje dac mu kaszke na gesto...
Ja bym sobie wczoraj (dzisaj w nocy) poczekala, bo Mati obudzil sie dopiero o 4.30. no i nie chcial mleka. Wypil 100 ml herbatki, ale dalam mu mleko przez sen- wypil ze 150ml. Teraz stoczylam boj z butelka, bo znowu odmawia!!! Co mu moze byc?
Srobuje dac mu kaszke na gesto...
Hej!
Ale znów się rozpisałyście, że kompletnie nie pamiętam już co pisać. Widze, że niektóre z Was na bezsenność cierpią
Ja mam podgrzewacz Aventu i okazało się, że on również ma termostat. Wieczorem przygotowałam sobie wodę i zostawiłam w podgrzewaczu i okazało sie, że ładnie trzyma ciepło. Tylko ciężko mi po ciemku było wsypywac mleczko, ale dałam rady. Najśmieszniejsze jest to, że najpierw jak Kuba obudził się o 24 to wzięłam go do cyca bo nie miałam siły wstać, ale jak sie obudził znowu o 2 to skapitulowałam i zrobiłam mu mleczko. Wypił i dalej ładnie spał do 6 rano. Późńiej na chwilkę znów go przytulilam, bo nie miałam siły wstać taki leń ze mnie śmierdzący. Musze wynegocjować z moim ślubnym, żeby on o 6 robił małemu mleczko bo i tak wstaje do pracy o tej porze. Chyba może mi w ten sposób pomóc??
Moja teściowa twierdzi, że powinnam małemu na noc dawać kaszkę manna na mleku??? DLa mnie to dziwne. Mi się zdaje, że Kubuś budzi się bo u nas w mieszkaniu jest strasznie duszno. Juz nic nie mogę z tym zrobić, nawilżacz chodzi cąłą noc, tak samo oczyszczacz powietrza. Do tego grzejniki skręcone, a wdrugim pokoju okno otwarte.
Śliczne zdjęcia wklejacie, chyba też będę musiała nadrobić wklejanie.
Z guzem po upadku
Mój synek znalazł sobie nowy gryzaczek, który ściągnął z nóżki
Kubuś ma taki chodzik do pchania i zasuwa po całym mieszkaniu. Najbardziej się denerwuje jak wjedzie w kanape i nie potrafi wycofać. Ale straszną frajdę ma jak może chodzić.
Ale znów się rozpisałyście, że kompletnie nie pamiętam już co pisać. Widze, że niektóre z Was na bezsenność cierpią
Ja mam podgrzewacz Aventu i okazało się, że on również ma termostat. Wieczorem przygotowałam sobie wodę i zostawiłam w podgrzewaczu i okazało sie, że ładnie trzyma ciepło. Tylko ciężko mi po ciemku było wsypywac mleczko, ale dałam rady. Najśmieszniejsze jest to, że najpierw jak Kuba obudził się o 24 to wzięłam go do cyca bo nie miałam siły wstać, ale jak sie obudził znowu o 2 to skapitulowałam i zrobiłam mu mleczko. Wypił i dalej ładnie spał do 6 rano. Późńiej na chwilkę znów go przytulilam, bo nie miałam siły wstać taki leń ze mnie śmierdzący. Musze wynegocjować z moim ślubnym, żeby on o 6 robił małemu mleczko bo i tak wstaje do pracy o tej porze. Chyba może mi w ten sposób pomóc??
Moja teściowa twierdzi, że powinnam małemu na noc dawać kaszkę manna na mleku??? DLa mnie to dziwne. Mi się zdaje, że Kubuś budzi się bo u nas w mieszkaniu jest strasznie duszno. Juz nic nie mogę z tym zrobić, nawilżacz chodzi cąłą noc, tak samo oczyszczacz powietrza. Do tego grzejniki skręcone, a wdrugim pokoju okno otwarte.
Śliczne zdjęcia wklejacie, chyba też będę musiała nadrobić wklejanie.
Z guzem po upadku
Mój synek znalazł sobie nowy gryzaczek, który ściągnął z nóżki
Kubuś ma taki chodzik do pchania i zasuwa po całym mieszkaniu. Najbardziej się denerwuje jak wjedzie w kanape i nie potrafi wycofać. Ale straszną frajdę ma jak może chodzić.
keterek pisze:Magda jesli chcesz, to ja moge z Toba (z Wami) podjechac, ale tylko w czwartki, bo koncze o 10.35, a w inne dni to nawet o 15.30 (bedzie juz zamkniete)... Jesli nie zalatwisz tego do czwartku, to chetnie pomoge
dzięki! jak wcześniej nie podjadę to zgłoszę się na pewno! chociażby po to by Was poznać ;D
Ewka, jak fajny ten chodzik!!! bardzo mi się podoba! gdzie kupiłaś? bo coś podobnego chciałabym młodemu sprawić....
zdjęcia cudne! wszystkie bez wyjątku!!!
wiecie, jak nie miałam dziecka to dziwiłam się zawsze młodym mamom co one widzą w tych dzieciach.... te same ochy i achy doprowadzały mnie do szału!!! a teraz sama nie mogę oderwać oczu od zdjęć!!!!!!! ;D ;D ;D
Keterek, nie śpimy, tylko obiad gotujemy. ;D
Dzięki za zdjęcia. A na jednym to Amelka tak zalotnie usmiecha sie do Mateusza, że chyba tatuś utnie sobie z nią dziś pogawędkę. Tylko Mateuszowi to chyba nie za bardzo się podobało, co?
Fajne zdjęcia wklejacie. Ja chyba w końcu przysiądę i też pochwalę się wam moim dzieckiem
Ewcia, super ten jeździk? Gdzie mozna takie kupić? A jak Kubuś ładnie z nim chodzi.
Ania K, poprosimy jeszcze o zdjęcie na którym nie utniesz głowy pana listonosza, bo bardzo chętnie obejrzymy. ;D ;D ;D
No proszę, a udawałyście na spacerku, że go nie znacie. ładnie to tak?
Dzięki za zdjęcia. A na jednym to Amelka tak zalotnie usmiecha sie do Mateusza, że chyba tatuś utnie sobie z nią dziś pogawędkę. Tylko Mateuszowi to chyba nie za bardzo się podobało, co?
Fajne zdjęcia wklejacie. Ja chyba w końcu przysiądę i też pochwalę się wam moim dzieckiem
Ewcia, super ten jeździk? Gdzie mozna takie kupić? A jak Kubuś ładnie z nim chodzi.
Ania K, poprosimy jeszcze o zdjęcie na którym nie utniesz głowy pana listonosza, bo bardzo chętnie obejrzymy. ;D ;D ;D
keterek pisze:
No proszę, a udawałyście na spacerku, że go nie znacie. ładnie to tak?
Ten chodzik Kubus dostał na święta od dziadków, ale zdaje mi sie, że kupowali w Lidlu. Teraz Kubuś juz zasuwa, więc teren musi byc przejezdny czasami się wywróci z tym chodzikiem na siebie, ale całe szczęście on jest bardzo lekki.
Magda ja to samo mam z tymi ochami i achami./ Kiedys mnie wkurzało jak szłam do siostry, a tam same babki dzieciate i, że tylko jeden temat był w kółko wałkowany... dzieci, dzieci, dzieci. A teraz sama ich zamęczam ;D
czasami się wywróci z tym chodzikiem na siebie, ale całe szczęście on jest bardzo lekki. Magda ja to samo mam z tymi ochami i achami./ Kiedys mnie wkurzało jak szłam do siostry, a tam same babki dzieciate i, że tylko jeden temat był w kółko wałkowany... dzieci, dzieci, dzieci. A teraz sama ich zamęczam ;D
reklama
U mnie to samo... tez stalam sie monotematyczna Dzieci, zupki i kupki...
Basiu Mateuszowi sie baaaardzo podobalo! Musimy takie spotkanko koniecznie powtorzyc!
Ewka sliczne zdjecia! A Kubus jak sie zmienil od naszego spotaknia w Medisonie! Powazny jegomosc z niego Co do tesciowej, to ma racje! Ja po kapieli podaje Mateuszowi kaszke ryzowa na mleku, ale taka polplynna, przez smoczek. Jestem pewna, ze Kubulek bedzie po tym spal dluzej... mozesz zrobic ja na swoim mleku.
Mateusz w koncu zjadl kaszke na gesto z bananem. A czemu nie chce mleka???
Ja tez wlasnie gotuje zupke dla Mateusza i musze jeszcze nogi kurczaka przyprawic, umyc glowe, wymalowac sie, prtzydaloby sie pomyc gary... i do pracy spadam, brrrrrrrrrr.........
Dzieci, zupki i kupki... Basiu Mateuszowi sie baaaardzo podobalo! Musimy takie spotkanko koniecznie powtorzyc!
Ewka sliczne zdjecia! A Kubus jak sie zmienil od naszego spotaknia w Medisonie! Powazny jegomosc z niego
Co do tesciowej, to ma racje! Ja po kapieli podaje Mateuszowi kaszke ryzowa na mleku, ale taka polplynna, przez smoczek. Jestem pewna, ze Kubulek bedzie po tym spal dluzej... mozesz zrobic ja na swoim mleku.Mateusz w koncu zjadl kaszke na gesto z bananem. A czemu nie chce mleka???
Ja tez wlasnie gotuje zupke dla Mateusza i musze jeszcze nogi kurczaka przyprawic, umyc glowe, wymalowac sie, prtzydaloby sie pomyc gary... i do pracy spadam, brrrrrrrrrr.........