reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Hejka!
Ale macie tempo- normalnie nadążyć za Wami nie można.
Idzia rzeczywiście ten czas strasznie szybko leci- udzielaj się częściej- super będzie kolejne narodziny bobaska przeżywać tu na forum.
Mój synek dzisiaj mnie zadziwił- spał 7 godzin pod rząd. Jak zasnął o 21:30, to obudził się  po 4 rano. normalnie w szoku jestem . Ciekawe od czego? Dostał Viburcol na noc, ale w sumie wczoraj w ciągu dnia bardzo mało spał- może to jest metoda.
Teraz śpi, a jak się obudzi to lecimy do Geana na zakupy. Chcę mu jakieś buciki kupić, bo on ma strasznie wysokie podbicie i wszystkie butki/ kapcie, które mamy, nie wchodzą mu na nóżę.
Dziewczyny z Chełma super macie te spacerki. Ja tu gdzie mieszkam, nie znam nikogo z małym dzieckiem, i raczej samotnie męczę się na spacerkach.
Olu super, że Dawidek już zdrowiutki. Ja też strasznie schudłam, i w sumie na bieżaco uzupełniam swoją garderobę. A jem teraz wszystko- przy tym masę słodyczy wciągam ;D

Aniu K- nie martw się, napewno wszystko się z oczkiem poprawi. Ten czas kiedy mała będzie musiała nosic plasterki szybko zleci będzie wszystko dobrze.

Ikpi a jak tam opiekunka? Napisz więcej, skąd jąmasz, co należy do jej obowiązków, ile dziennie siedzi z Majeczką. Ja chyba będę musiała znaleźć opiekunkę od września, ale juz teraz zaczynam się rozglądać. A MAjunia na zdjęciach sliczniutka.

Dziś się balam komputer włączyć, bo 3-go każdego meisiąca uaktywnia się bardzo groźny wirus Kamasutra nawet w radiu i tv o nim mówili. Odbieram pocztę i włączył mi się alarm, że idzie jakiś wirus. Na szczęście system mi go odrazu usunął.

No zmykam przygotowac nas na zakupki. Do usłyszonka
 
reklama
Fpremki bardzo Wam dziękuję z wsparcie.Dobrze,że Was mam.

Basiu, Keterek-ja sie dostosuję.Godzina 12 jest dla mnie super.

Damayanti-Bardzo nam pasuje środa,12.30, Madison.Ja się piszę.
 
tak, tak - bede sie udzielac w miare mozliwosci :)
tyle ze moj michal byl tak dawno malutki ze czasmi wasze problemy sa mi obce :) ale juz niedlugo - wtedy przejrze caly watek jeszcze raz od poczatku i bede miala odpowiedzi na wiele pytan ;) sporo rzeczy niestety sie zapomina ...

a wiec trzymajcie sie zdrowo i wasze przesliczne dzieciaczki :) i zycze udanych spotkan ;)
 
Ej dziewczyny ja sie chyba nie wyrobie, jeszcze w proszku jestem ;) Tak na 12.30 najwczesniej moglabym byc. Moze umowcie sie jak Wam pasuje, a ja dojde, co?

Idzia a tak w ogole to gratuluje dzieciatka, bo jak tu grasowalas, to chyba mnie jeszcze nie bylo, wiec wlasciwie sie nie znamy ;) mam nadzieje, ze nadrobimy!!!
 
dzieki keterek :)
zgadza sie - doszlas jak juz mnie nie bylo tak duzo na watku; jeszcze troche i dolacze do was pelna para :) jak bede miala czas oczywiscie ... bo przy dwojce szkrabow to roznie bywa ...
 
IDZIA-dzielna mama jesteś.Masz jedno dzieciątko 5 latek,któremu trzeba poświęcić dużo czasu i jesteś w ciąży.Jeszcze pamiętam jak to ciężko się z łóżka wstawało, w pleckach strzykało,nogi bilały.Ale dasz radę, trzymam kciuki.Nas też to czeka jak się zdecydujemy na drugie dziecko.
 
damayanti pisze:
Halcia - a co fajnego sobie kupiłaś?

Jak schudnę jeszcze ze dwa kilo, to sobie kupię nowe jakieś dzinsy do pracy....  :p

Kurcze jestem troche zla ze nie jestem na bierzaco - moj maz ma wolne i nie daje mi dojs do kompa :(:(

No ja mam niedlugo urodziny dostalam od mamy kase i musialam sobie cos kupic no i kupilam sobie sweterk blado rozowy i spodnie beżowe typu bojówki. Ale najchetniej to bym Zuzi cos kupila chociaz ona ma tyle rzeczy juz ze mi sie szuflada od łóżeczka rozwala :):)
 
Halcia - skąd ja to znam - zamiast sobie coś kupić wolę pobuszować do sklepach z dziecięcymi ciuszkami. No i w ten sposób wciąż coś Majce kupuje i mi też się już ubranka nie mieszczą w komodzie. Na potrzeby Majki opróżniłam już połowę kolejnej szafy :laugh:
Pytałyście się co w pracy. No więc nie mogę narzekać, jest ok. Czas leci mi bardzo szybko, bo jest dużo do zrobienia. W ten sposób nie mam czasu się martwić. Przyznam, że bardziej przeżywałam powrót do pracy, gdy do tego powrotu było coraz bliżej. Natomiast jak już do pracy wrociłam, to jest nieźle. Tylko pierwszego dnia miałam kryzys. Niania mi powiedziała, że Majka płakała. Miałam okazję tego posłuchać (bo zaufanie, zaufaniem, ale postanowiliśmy się trochę zabezpieczyć i posłuchać, co się w domu dzieje). No i byłam podłamana tymi płaczami. Pomyślałam, że jak tak dalej będzie, to nie będę Majki zostawiać z nikim obcym. Na szczęście sytuacja się poprawiła i już się tak nie martwię. Nasza niania jest ok, więc liczę, że będzie wszystko dobrze.
 
reklama
Kurcze jeszcze czekaja mnie jedne zakupy bo tesciowa powiedziala ze mam sobie cos wybrac. Ciezko tak na poczekaniu nie moge sie na nic zdecydowac :(:(

Powiem wam w sekrecie ze maz szykuje mi niespodzianke ale ja juz wiem co to bedzie - podobno samochód :):):)
 
Do góry