reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

keterek pisze:
Naj naj naj... Dawidkowi!!!

e_mamo ja sie poddalam z tym sprzataniem  ;) Zmusilam sie tylko, zeby rzeczy mloedgo poprasowac, bo ostatnio tak sie zapuscilam, ze prasowalam na biezaco  ::)

Idziemy kapac mloedgo, bo maruda mu sie wlaczyla!

ja to samo:) jeszcze zdobyłam się na prasowanie a reszta czeka do jutra :):):)

a mi siadł dziś humor zupełnie, bo rozmawiałam z mamą przez telefon i w tym tygodniu idzie robić sobie badania i nakręciła się, że ma raka :( jestem posr.na ze strachu !!! nie wiem jak doczekam do wyników...

młoda dała mi dziś w kość, jeszcze ta rozmowa z mamą....

wyć mi się chce.....

Boże to jest straszne..., nawet nie chcę myśleć.......
 
reklama
Witaj, SlonceZolte! Informacje na temat suwaczków znajdziesz tutaj https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,239.0.html
Napisz coś nam o sobie i swoim maleństwie: spodziewasz się, czy juz w posiadaniu? ;) No i czy lubisz kino i będziesz z nami chodzić na filmy? :laugh:

E-mamo, nie martw się. Ja już jestem po dwóch takich badaniach mamy. Za każdym razem strach przeogromny. Ale: 1. Pewien wiek ma swoje wady - i to jest jedna z nich, ze trzeba robić badania na groźne choroby; 2. Dlaczego od razu czarny scenariusz? Guzki robią się z rozmaitych przyczyn - niekoniecznie to rak. 3. Choroba wykryta we wczesnym stadium jest całkowicie uleczalna! Więc nie przygnębiaj się, przekaż radość mamie online i wygoń natychmiast na badania! Na pewno wszystko będzie dobrze. :-*


Dida, wszystkiego najlepszego! Zdrówka własnego i mamusinego!!!
 
e_mamo nie denerwuj sie na zapas. Wspolczuje bardzo, musisz byc jednak dobrej mysli i wspieraj Mame. Zobaczysz, ze bedzie wszytko ok! Ja tez strasznie boje sie o moich Rodzicow, ze mogloby sie im cos stac, ze mogliby zachorowac... Odgonmy czarne mysli! Bedzie dobrze, musi byc!!!

Umowilam sie na srode z fryzjerka, mam juz plan! Upieprze sobie grzywke ;D A co tam! Najgorsze, ze zapomnialam o srodowym szczepieniu i meza musi sam jechac. Oczywiscie marudzi, ze sam to sobie nie poradzi i w ogole... jak dziecko! Co oni by bez nas zrobili? I kurna zrobil zakupy do tego na jutrzejszy obiad. Wiecie co sobie wymyslil? Gulasz z kasza gryczana ::) A ja nigdy tego nie robilam... ciekawe jak bedzie sie nazywalo to co zrobie ;D ;) Ide jednak dzielnie stawic czola wolowinie, podsmaze jak mi mama mowila...

 
Dziękujemy za pamięć :-*

Mama_asia witaj!Wiesz u nas to większość dzieci z lata!!!Mój synus dziś świętował 7 m-cy,tak wieć jest z 30.06.

SlonceZolte witaj również!Napisz coś więcej o sobie!!!

No Merke naprawde praca pochłonęła :(

A ja dziś w ramach sprzątania w końcu rozebrałam choinkę i te wszystkie ozdoby.No i tak pusto teraz :( Do następnych świąt!

A wiecie co... Moje dziecię uczy się chodzić!!! A jaki jest tym zajarany!!!Stawiam go na podłodze,a on kroczek do przodu i następny i następny  :D  U nas co prawda to nogi mu się rozjeżdząją jak na łyżwach,bo mamy panele,ale u góry na dywanie,całkiem sprawnie mu to idzie.No to się zacznie niedługo- przełączanie telewizora,otwieranie szafek i szuflad,ściąganie z pólek  ::) Aż boję się myśleć!!!

Ciężko ostatnio mi go uśpić ok. południa- wyrywa się od cyca,nic na niego nie działa.Jutro mam plan wyjść WRESZCIE na spacer to myślę,że sen spacerowy w końcu to unormuje!Jakoś tak smutno mi się robi,bo Dawid coraz częściej odrzuca cyca- tak więc widzisz Ewa nie dogodzisz- ty chcesz oduczyć Kubę zasypiania przy cycu,a mi jest z tego powodu smutno... To jest taka nasza bliskość,czuję,że jak skończę karmić to będę za tym bardzo tęsknić...

Anna u nas też był problem z butelką.Jedyne co pomogło,to karmienie przez kogoś innego.Ja nie mogłam,bo czul cyca.Teraz jest tak,że mleko wypije,czasem mu robię sztuczne na wieczór jako dodatek,ale nie chce nic pić...Żadnych soczków,herbatek.No czasem mu się zdarzy,dziś wypił ponad 100ml. soczku marchew z morelą.
 
Witam.
U mnie dziś sądny dzień, normalnie chyba jakiś diabeł wstąpił w to moje dziecię dziś, uff, ale już śpi. Mam dziwne przeczucie, że niedługo chyba wyjdzie jej kolejny ząbek.

Witam nowe koleżanki.

E_mamo, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, głowa do góry.

Anna, ja ci niestety nie pomogę w sprawie nauki picia z butelki, bo Amelka była od początku dokarmiana, jako że miałam mało pokarmu. A ze smoczkami to jest tak, że różnie dzieciom one pasują, nie pozostaje ci nic innego, jak próbować. My używamy butelek i smoczków Nuk First Choice - może warto wypróbować, bo one mają taki specjalny kształt, żeby imitować ssanie piersi. W każdym razie u nas się sprawdzają.
Poza tym słusznie pisze Dawidowa, że do nauki picia z butelki czasami konieczne jest karmienie przez kogos innego i najlepiej jeszcze, żeby matka w ogóle znikneła z pola widzenia.
 
Dawidku sto latek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mama_asia-moja Ada urodzoła się 4 sierpnia i jest troszeczkę młodsza od Małgosi.Witamy Cię w naszym gronie.

SłonceZolte- Ciebie też witamy, masz dzidzię, jak się nazywa ?

E-mamo- to samo niedawno przechodziłam i okazało sie, że jest wszystko ok.Głowa do góry!

Ja też jestem bardzo chętna na kawkę (inkę) ale nie na czwartek bo już wcześniej pisałam-stomatolog.Ale piątek bardzo bardzo.

ANNA-to co napisały dziewczyny z karmieniem butelką to prawda.Sama przez to przeszłam.Na początku nic nie jadła,potem moje moje mleko ale ojciec karmił.Dasz radę.
 
No dziewczyny! To cos to nawet gulasz przypominac zaczyna... ;D Jutro zaciagne smietana i tyle! Tylko troche przepieprzylam... ::)

_Basiu nie ide jutro na spacerek :( O 11 przychodzi laska na korki, a o 13 przyjezdza przyjaciola z Gdyni, w srode z koleji przychodzi wspomniana fryzjerka na 11 (pewnie ze 4 godz. bedzie). Szkoda, bo bardzo chcialam sie z Toba spotkac.

Kurde dowiedzialam sie wlasnie, ze kuzynka ( w 3 miesiacu ciazy) ma toksoplazmoze... beda ja leczyc w Instytucie Chorob Tropikalnych w Gdyni... Zdenerwowalam sie...
 
przez to Wszystko nie złożyłam życzeń Didkowi :( buziaki z okazji skończenia 7 miesięcy :-* :-* :-*

dzięki za słowa wsparcia, u mamy chodzi o płuca... a ponieważ od lat choruje na astmę i ma duszności to ciężko stwierdzić co się tam w środku naprawdę dzieje :( a jest nakręcona po smierci Taty, który zmarł na raka płuc :(
wiecie co, taka jestem zdenerwowana, że aż mnie zatyka, normalnie brakuje mi powietrza :(

jezuuu, nie chcę tego przerabiać jeszcze raz!
 
Oj, Eda, spróbuj się nie denerwować, proszę.. Napewno wszystko będzie dobrze. Nooo.. Nosek do góry  :-*

Keterek gulasz musi być pierny, nawet ja swój wege zawsze tak przyprawię, że hyyyyyyyyyy :) No i zazdroszczę fryzjera.. Ja mam total chaos na głowie i nie zanosi się, abym mogła w najbliższym czasie wybrać się coś z tym zrobić  :( :(

Ola, dywan to dobra rzecz. Na tych panelach to nawet raczkowanie nie bardzo wychodzi... I widzę że Dawid podjarany także czytaniem  :laugh: Moja dostała do zabawy komórkę i może na legalu ją ślinić ile dusza zapragnie  :laugh:


 
reklama
Do góry