reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Myślicie, że skrzywdziłabym dziecko nadając imię z mojej grupy imion podobających się wąskiej grupie społecznej?

Nina... przepięknie :wściekła/y: wszystkim znajomym i rodzinie się podoba, tylko ten mój mąż nie chce zaakceptować :wściekła/y: Felicja też nawet ładnie, choć mi szczerze mówiąc zawsze kojarzyło się z imieniem dla kota, nie wiedzieć czemu, bo nigdy i u nikogo nie słyszałam... a jakie jest zdrobnienie od Amadeusza?
 
reklama
Mi też Nina się podoba, moi rodzice nie mogli przegryźć Tymoteusza a teraz ćwirkają do niego Tymi, Tymulek, Tymuś itp. a dla dziewczynki mam Antonina :) i mam w nosie resztę społeczności :))))

Dziuba ty wariatko kieckowa ;) apropo Sobieszewa kocham plaże w świbnie i te rejony, tam też chciałam zaciągnąć Izę ;p

Melodie - synuś ładniusi!

Witam w piękny poranek!!!
Dziuba powiedz co kupiłaś! ja się nie mogłam zmusić do tego centrum,nie znoszę tłumów i w tygodniu wskoczę tam do veneci i ecco , bo do tej kiecy muszą być odpowiednie butki a torebkę małą czarną w rękę ( bo duża z pieluchami itd. w aucie hihi). Wczoraj wracałam po 21ej przez wrzeszcz i koło galerii bałt. już aut pełno było...ech te wyprzedaże!
 
Ostatnia edycja:
Akademos - fitness klub, rekreacja, rehabilitacja V2.

Zapraszam wszystkie,które dbają o formę przed ciążą,po ciąży,jak również z maluszkiem,lub chcą by mąż zgubił mięsień piwny :-D Super oferta bez podpisywania umowy lojalnościowej,jak w innych klubach. Jakieś pytania,sugestie? Najlepiej na priva,bo tempo tu macie szybkie :-D
Pozdrawiam (kiedyś był to i mój wątek, teraz na równoległym jestem)
 
Hej Laski :)
Dzieki za gratulacje.
My od wczoraj w domku :) Do tej pory Roksana bardzo mało jadło wiec w tygodniu musimy isc na kontrole wagi. W szpitalu straciła ponad 200g wiec nie tak duzo i na szczescie nas wypuscili. Dzisiaj za to od 4 godzin chce cycka co chwile, ale chyba bardziej jako smoczek, no ale troche pojadła i teraz w koncu zasneła, mam nadzieje ze troche pospi. Rafał zjadł obiadek i teraz maluje, a P z moja mamą robia jedzonko :-D

U mnie był porod mega express, obeszło sie bez naciecia i zero szwow, wiec z kroczem nie ma problemów, za to kurczaca sie macica daje we znaki szczegolnie przy i po karmieniu, a w nocy to juz masakra, ale juz jest coraz lepiej, wiec mam nadzieje ze za kilka dni dojde calkiem do siebie :-D No i to oczyszczanie się... ehhh Tyle ze ta wiszaca wielka opona i kilogramy mnie przerazają...
Reakcja Rafała na razie ok, w pierwszym momencie sie bał podejsc, ale pozniej jakos poszło, tylko musimy uwazac bo probuje sie dzielic z mała jedzeniem, piciem, przytulac itd., no ale powoli tlumaczymy i jest ok. tyle ze jak mała zaczyna plakac to Rafał sie boi i zaczyna do niej mowic "nie płacz nie płacz" i sam ryczy... No ale w koncu sie oswoi :-) Angazuje go troche w podawanie pampersów, kremu itd i jakos na razie ok.

Pozniej na spokojnie doczytam was i opisze porod :-)
 
Ostatnia edycja:
no w domciu Martynka:0)
najważniesjze zdrowa:)myslisz , że kwesia paru dni i wszystko wroci do normy , he he optymistka:)
nie martw sie waga przeciez zawsze dziecko w pierwszych dobach traci na wadze a potem wpyla cyca jak szalone , ja przynjamniej karmilam na żądanie

wiesz co z ta opona to jeszcze masz czas. chyba , że chcesz wykoczyc tego lata w bikini ...
ja sie zawzięłam i kupilam hulahop ...jakieś podobno magicze zobaczymy ja juz po porodzie rok a zobacz dopiero cos zaczynam działac- leń ze mnie na maksa....
Martynka jeszcze raz gratulacje !!!!!

CongratsfairySBT.jpg
 
DZIEWCZYNY , Maciejko z lekka sie podziębil ....:( więc decyzja nalezy do Was czy przyjedziecie czy nie .
 
Nina... przepięknie :wściekła/y: wszystkim znajomym i rodzinie się podoba, tylko ten mój mąż nie chce zaakceptować :wściekła/y: Felicja też nawet ładnie, choć mi szczerze mówiąc zawsze kojarzyło się z imieniem dla kota, nie wiedzieć czemu, bo nigdy i u nikogo nie słyszałam... a jakie jest zdrobnienie od Amadeusza?

Ja mam na bierzmowanie Felicja. Od zawsze mi się podobało;p Na Ninę mój też się kategorycznie nie zgadza poza tym u nas w rodzinie Ninka już jest.. Nigdy nie słyszałam zdrobnienia dla Amadeusza ale TAK strasznie mi się podoba, że przy drugim dziecku chyba będę bardziej uparta.

Hej Laski :)
Dzieki za gratulacje.
My od wczoraj w domku :) Do tej pory Roksana bardzo mało jadło wiec w tygodniu musimy isc na kontrole wagi. W szpitalu straciła ponad 200g wiec nie tak duzo i na szczescie nas wypuscili. Dzisiaj za to od 4 godzin chce cycka co chwile, ale chyba bardziej jako smoczek, no ale troche pojadła i teraz w koncu zasneła, mam nadzieje ze troche pospi. Rafał zjadł obiadek i teraz maluje, a P z moja mamą robia jedzonko :-D

U mnie był porod mega express, obeszło sie bez naciecia i zero szwow, wiec z kroczem nie ma problemów, za to kurczaca sie macica daje we znaki szczegolnie przy i po karmieniu, a w nocy to juz masakra, ale juz jest coraz lepiej, wiec mam nadzieje ze za kilka dni dojde calkiem do siebie :-D No i to oczyszczanie się... ehhh Tyle ze ta wiszaca wielka opona i kilogramy mnie przerazają...
Reakcja Rafała na razie ok, w pierwszym momencie sie bał podejsc, ale pozniej jakos poszło, tylko musimy uwazac bo probuje sie dzielic z mała jedzeniem, piciem, przytulac itd., no ale powoli tlumaczymy i jest ok. tyle ze jak mała zaczyna plakac to Rafał sie boi i zaczyna do niej mowic "nie płacz nie płacz" i sam ryczy... No ale w koncu sie oswoi :-) Angazuje go troche w podawanie pampersów, kremu itd i jakos na razie ok.

Pozniej na spokojnie doczytam was i opisze porod :-)

Ależ Ci zazdroszczę:)) Trzymaj się dzielnie i kilogramami nie przejmuj, przyjdzie na nie czas. Cieszę się, że poród przeszedł bez komplikacji:)
 
Dziękuję Martyna:) Dzisiaj byłam w szkole tak rozpamiętywałyśmy te czasy kiedy mi koleżanki na wykładzie skurcze liczyły. Czy to aby już:-D jak ten czas zleciał;)
 
reklama
No kurcze Ana co znaczy się podziębił??? Ostatnio Pati też miała katar i luzik. Nadal dziuba sie nie odezwała, pewnie ma gorący weekend z S:-D więc nie wiem nic od niej.
Ja dziś piłowałam klony samosiejki w ogrodzie,bo te cholery się rozrosły i jakaś gałąź wbiła mi się pod oko, mam "ała" jak to Tymi mówi, mało brakowało do gałki, wtedy byłoby ała. No krewka pociekła ale ja tam lubię cięzkie prace heheh , normalnie lubię wysiłek fizyczny :-D
A i buty wczoraj kupiłam do kiecki ( niestety żadnych jasnych, które by się trzymały mojej chudej witki nie było) i są czarne szpilki. Wezmę na zmianę jakieś inne,bo jestem pewna,że całego dnia w nich nie dam rady,bo nie rozchodzone. Ale leżą idealnie,w sumie za tą cenę to kurde muszą!


STO LAT DLA ADAŚKA!!!!! :* OD CIOTKI BB.
 
Do góry