reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

u mnie jest właśnie tak że rodzice jak do nas przyjeżdżają to od razu mój tata się bierze bo to albo kran cieknie a to jakąś listwe przykręci, a S ciągle w pracy jest, a jak przyjeżdża to walnie te swoją torbę, Allegro, otomoto i siedzi 2godz przed kompem, ewent. puści jakąś grę w kompie dla małej, czego jestem absolutnym przeciwnikiem, potem nagle wstaje od komputera, idzie pod prysznic, wychodzi i nagle sobie przypomina ze a to musi coś kumplowi zawieźć, coś załatwić, to tacie coś pomóc zrobić, wychodzi z domu, wraca wieczorem jak mała już śpi i najczęściej wtedy bierze dalej swoją szanowną torbę i jedzie z powrotem na statek :wściekła/y: biorę zwolnienie ale jakoś w przyszłym tyg dopiero bo moja gin do 20marca na urlopie, 21 mam wizytę, a jest 7dni na dostarczenie zwolnienia, to jakoś może od środy pójdę a zwolnienie wezmę na wizycie...
 
reklama
Wrzucam Wam info. Może któraś z was się przyłączy
Baw się z dziećmi bez zabawek. To jest ciekawsze!

a przy okazji, może zechcesz wesprzeć naszą akcję? wziąć udział w konkursie?

zapraszamy na naszą stronę www.dzieckobezreklamy.pl oraz nasz profil na facebooku:

http://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=151973014863280&id=145556788832701&ref=notif&notif_t=like#!/pages/Dziecko-Bez-Reklamy/145556788832701

Pozdrawiam!

Iwona van Buuren
Akademia Rozwoju Rodziny
POZYTYWKA


www.akademiapozytywka.pl
 
Hehe jak kiedyś kran ciekł przez kilka dni a mąż mój zapracowany na nic nie miał czasu to wezwałam teścia :D Nie pękałabym nawet sąsiada wezwać w nagłej potrzebie. Zawsze facet to facet ;)

Zdałam dziś teorię wewnętrzną, w przyszłym tygodniu śmigam do Pordu umówić się na randkę ;) A dzisiaj to wpadłam tak z biegu, bez przygotowania, w trakcie spacerku z Pati, Oliwką i Martą (dzięki laseczki!) i udało się zaliczyć z tylko jednym "czeskim" błędem, nie doczytałam do końca jednej odpowiedzi.

Cris - Ty też śmigaj do Pordu, nie zostawiaj mnie tak samej...

Madzia - dzięki za pamięć!

DD się rano obudził chory, katar, kaszel, gorączką, ból gardła ale teraz temperatura mu spadła to może jednak pojadę wieczorem na pogrzeb. Idę się pakować na wszelki wypadek.
 
Jestem :)))))

Iza my też dziękujemy Chyba pójde z Tobą na egzamin :))))))))))

Natalia Ja dzisiaj tez w nocy nie spałam dobrze też się obudziłam i tak się kręciłam z boku na boku...


Głowa mnie boli, Oliwka broi, Grzesiek pewnie będzie za jakąś godzinę.Postanowiłam,że w niedziele idziemy do zoo,bo cały weekend siedzimy same...
Która wpada do mnie w przyszłym tygodniu na babeczki Lolas Cupcakes :)))))))


EDIT

Ciasta marchewkowego mi się zachciało i chyba zaraz je zrobię :)
 
Ostatnia edycja:
wiecie co, w pracy mnie tak brzuchol bolał, kłuło w podbrzuszu że myślałam że nie wytrzymam, zwolniłam sie z pracy bo akurat jeszcze dyr była, kazała mi jutro sobie odpocząć i nie przychodzić do pracy, o tyle dobrze że o ten jeden dzień dłuższy weekend. Jutro mama ma urodziny więc pewnie na Zaspę ruszymy jak się ogarniemy.

Iza - brawo! zdolniacha, tak z marszu i tylko 1błąd to prawie jak nic, zresztą można mieć chyba dwa, prawda? czyli nieistotne ile, ważne że zaliczone!! i zdrówka dla DD!!

Marta - takie to te nasze ciąże pewnie będą dokuczliwe...
 
nk.dzien.otw.jpg
 
Hej laski!
Iza gratki :) ja mówiłam,że będziesz dobry driver :)))
Ciężkie te Wasze ciąże ale to chyba przez to,że teraz zmiana pogody- ja też się czuję jak połamana. Niech już przyjdzie ta wiosna!
Dziś dzień mężczyzny....podobno...
 
Hej laski.
Rafał dzis u dziadków, ja rano juz na pobraniu krwi byłam, teraz zjadłam sniadanko i zaraz wracam do lozka sobie pokimac. A pozniej zamierzam troche w domku porobic i ciuchy dla dzieci posegregowac :biggrin2:
Ja juz nie mowie ze tą ciaze strasznie znosze... Nawet moj gin powiedział ze druga ciaza jest z reguły przeciwienstwem pierwszej... No ale u mnie juz blizej niz dalej wiec jakos wytrzymam chyba... Chociaz coraz gorzej, czuje sie jak obolały słon, a do tego wiecznie zgaga na zmiane z mdlosciami... ehhh

A no i przypomniało mi sie, 3 dni temu przyjezdza moja mama i mowi do Rafała jak zawsze "wnusiu czy moge Cie prosic o laczki" a on sie patrzy i mowi "Prosic mozesz, ale ja Ci nie dam...". Myslałam ze umre :-D Albo Patryk mu cos tam zrobił a on do niego z takim wyrzutem "Oszalałes?" No i ostatnio ciagle podspiewuje "cykolia, kukulydza, pomidoly, pa pa pa paluszek" :-D Ja nie wiem skad on te teksty bierze czasem :-D hehe
Za to z sikaniem i jedzeniem 100 lat za murzynami. Pampers musi byc, a jedzenie to prawie ze wszystkim go karmic i najlepiej zeby w obiedzie gryzc nie było trzeba za duzo...

Emka niby jest ten dzien mezczyzny, ale ja tam uznaje 30 wrzesnia jako dzien faceta :-) Za to moj P ma 17.03 imieniny i chyba mu kupie jakis drobiazg (zeby mu pokazac jak to sie robi)...
 
Martynko on chyba za dużo tv ogląda, bo to z reklamy chyba biedronki więc już mu się już mózg śmieciami zapełnia:(
dziś wiejeeeeeeeeeeeeeeeee:( a chciałam gdzieś się wybrać...to zostaje szybki spacer po osiedlu.

Ja dziś mam pierwszy dzień bez pieluchy....zapewne się nasprzątam:(
 
reklama
Nawet moj gin powiedział ze druga ciaza jest z reguły przeciwienstwem pierwszej...

to faktycznie bardzo pocieszające :wściekła/y: ja juz ogólnie lepiej się czuję, tylko to cholerne spanie mi nie daje normalnie funkcjonować!

Martyna i emka - powodzenia w odpieluchowaniu, moja też miała nie całe 2 i pół roku jak się na dobrze pożegnaliśmy z pieluchami, wiec Rafałek niebawem może też wyskoczy z pampków, zwłaszcza że ciepło będzie się robić to sprzyja chodzeniu na wpół nago...

my sie zabieramy za sprzątanie i zmykamy na torta do mojej mamy, jutro szkoła, blleeee, za to niedziela wolna, to sobie może wyskoczymy nad morze jak przestanie wicher wiaaać!!
 
Do góry