Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Beata my tez mamy poręcz w łozeczku złamaną, chociaz było super solidne, ale P. kiedys przy zabawie z małym na nie wpadł, pozniej je skleił wikolem i umocnił jakąs blaszką i odwrocił cały bok do góry nogami, a mały na dole nie miał do tego dostepu, wiec dla małej jeszcze sie tez przyda :-) Chociaz w zapasie tez mam turystyczne.