kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

[Marciaag]

Jutro ma przyjechać moja siostra mama mi nie pomoże,bo jest już 14 lat po wylewie krwi do mózgu nie potrafiłaby sie Oliwką zająć teściowa mieszka 500km od Gdyni a reszta w pracy No nic jakoś dam rade tylko już widzę te swoje humorki i najdziwniejsze jest to,że wiem,że zachowuje się dziwnie ale nie mogę nad tym zapanować mimo,że Oliwki ani nie bije ani na nią nie krzyczę tylko dzisiaj nie miałam focha i nie chciałam się z nią bawić.Ze mną gorzej jak z dzieckiem...Moze jutro będzie lepiej

 

[magda85-gdańsk]

Jutro ma przyjechać moja siostra mama mi nie pomoże,bo jest już 14 lat po wylewie krwi do mózgu nie potrafiłaby sie Oliwką zająć teściowa mieszka 500km od Gdyni a reszta w pracy No nic jakoś dam rade tylko już widzę te swoje humorki i najdziwniejsze jest to,że wiem,że zachowuje się dziwnie ale nie mogę nad tym zapanować mimo,że Oliwki ani nie bije ani na nią nie krzyczę tylko dzisiaj nie miałam focha i nie chciałam się z nią bawić.Ze mną gorzej jak z dzieckiem...Moze jutro będzie lepiej

marta jakos nie moge sobie Ciebie wyobrazic jak sie złościsz szkoda, że tak daleko mieszkasz, chetnie bym pomogła
przykro mi z powodu mamy:*

 

[emkajot]

Ja na chwilę wpadam, byłam wieczorem zapewnić dziecku atrakcje i zabrałam go do ikea, musiałam i tak jechać,bo do końca lutego miałam bon do wykorzystania i dokupiłam brakujące elementy w jego nowej szafie na ubrania, czeka mnie jeszcze skompletowanie szafek na zabawki ale to już muszę zaprojektować w kompie. Dziewczyny dużo zdrówka życzę i siły, mi też się czasem po prostu nie chce bawić z młodym.
Dziuba chętnie na kawulca wpadniemy daj znać kiedy .
Marcia ja uważam,że jesteś zmęczona -nie miałaś urlopu ani nic, nam też się należy trochę odpoczynku od garów, prania itd. Pamiętam,że kupiliście wycieczkę więc wyjazd to najlepsze na poprawę humoru.
Ja też miałam lecieć do Palermo w kwietniu ale znacie moją sytuację więc przepadło ale co się odwlecze...

 

[Marciaag]

Już wstałam,ale noc masakra non stop mi ręce drętwiały (((((((
Grzesiek pojechał właśnie po cieplutkie crossaint-y zaraz zjem śniadanie i zabieram się za sprzątanie.Niedługo pewnie będzie moja siostra więc mam na dzisiaj opiekunkę dla małej

Magda ja się potrafię wkurzyć

Beata Grzesiek teraz raczej dłuższego urlopu nie dostanie,bo i tak będą go ściągać.W pracy jakieś macierze testują serwery kupują,a Grzesiek to wszystko nadzoruje więc klops :/

 

[ana79]

hej laseczki!

Marta ściskam mocno ..no widzisz ...wpdłabym ...jejku jak tęsknie ...jak sobie przypomne te oczka ostatnio pod galerią..
Martyna zycze dobrego samopoczucia , mam nadzieje , że dajesz radę.
Kasiu no właśnie to podejście ped.!duzo zależy od wychowacy , więc nie ma reguły prywatne czy pań , które lepsze..
Emka jak zakupki? trzymaj sie i napisz na fejsie co tam u Ciebie , pozdr.

dziewczyny jak nocka , temperaturka masakryczna ?????
nie wiem skąd to przekonanie , że to ode mnie , he he u mnie fajnie ,
ja jestem zmarźloak , więc jakbym była w gdynia to tylko wełniaki na nogi i leżenie w wyrku, he he , Cris tez sie grzała...

dziewczyny macie jakąś rade , mały mnie terroryzuje , co go odłoże na mate , koc czy do siedzonka afera , ryk nie da sie go uspokoić , nawet posadze obk siebie na kanapie i wrzask tylko jak stoje i mam go na ręłapkach jest oki , dzisiaj obudziłam sie z takim bólem kręgosłupa , dzisiaj nie dam go rady nosić, juz próbowałam go przetrz\ymac , potrafgi wyć przez godzine bez przerwy ....ani obiady zrobic ani zjeść normalnie szok ...a T wraca po 19 godzinie ...też biedny padniet , więc nie wymagam , ze by juz cos robił

EDIT


Marta smacznego !!!!

 

[magda85-gdańsk]

marcia dobrze, że pomoc nadchodzi tak piszecie o tych dretwiejących rekach i nogach, ja nie miałam nic takiego w ciąży na szczęscie. odpoczywaj dzisiaj ile sie da!
ana my dzis jeszcze nie byliśmy na spacerze, młody właśnie zasypia, bo wstał o 4:45..ale piekne słoneczko świeci ja po ciąży zrobiłam się mega zmarźluch!
ana a może mały ma teraz lęk separacyjny? może pobawcie sie w akuku? żeby wiedział, że jak Cię nie ma to nie znikasz na zawsze, tylko zaraz wrócisz?ja bym nie brała na ręce. mały juz sie jakoś przemieszcza? jak chce żebyś wzieła go na ręce, to kucnij koło niego, ale nie noś powodzenia i wytrwałości

 

[Izabelinda]

Hej kobietki!

Ana - może połóż się obok niego na podłodze i się turlajcie albo połóż Maćka na sobie. Odpuść sobie dzisiaj porządki i gotowanie skoro tak bardzo Cię plecki bolą, zamów coś.
A jeśli chodzi o cyca to może wielokrotnie mów do niego, że mamusia wychodzi na chwileczkę i zaraz wróci i faktycznie tak rób, może się przyzwyczai, że zawsze wracasz?

Marta kochana masz mnie blisko, jak coś to podrzuć mi Oliwkę na kilka godzin abyś się mogła zrelaksować jak będziesz miała kryzys, dziewczyny przecież będą wniebowzięte, że się razem pobawią )

Ja też już o przedszkolu (państwowym) zaczynam myśleć, w marcu papiery się złoży do tego w którym był Domino. Ostatnio spotkałam kobietę, która tam wtedy pracowała, okazało się że się kadra pozmieniała i niby jest gorzej. No cóż, zobaczymy... Ale kiedyś było naprawdę super!

Martyna - duuużo zdrówka dla Rafałka i dla Ciebie sił witalnych

Zabieram dziś moje skarby do Loopy`s World, musimy wykorzystać kupony z Grupona. Może któraś z Was też wpadnie? My będziemy chyba około 13-13:30 na trzy godzinki.

 

[Mélodie]

Witam południowo

kto ma niskie ciśnienie to polecam :-)
YouTube - I got you Baby

A to wersja light z kotem :-)
YouTube - Cat Yoga with Lena Fokina

Co do przedszkola, to my dzieci dajemy do Fregaty, Rita do września tam będzie, potem do ich szkoły, a chłopaki od września do przedszkola :-)

To nie może być prawdziwe dziecko. Ktoś napisał, że 9 miesięcy? Przecież to chucherko..
A ta Pani to chyba jakaś niespełniona akrobatka;/ ale może jestem przewrażliwiona. Ja bym nie mogła tak wywijać moim.. mimo, że solidniej wygląda;p

A propos przedszkoli, straszne jest to co piszecie ale to fakt. Słyszałam wiele na temat minusów naszych przedszkoli. Od jedzenia przez kadrę do stosunku do dziecka. I jak tu w takim wypadku się zdecydować na jakieś? Całe szczęście jeszcze długo nie będę musiała się tym zajmować. A małż już mi zaczyna coś mówić na temat jakieś muzycznego przedszkola. Ile wcześniej należy zapisywać dzieci do przedszkoli państwowych?

 

[Martynka1987]

Hej. Mały wczoraj poszedł spac koło 1, na szczescie P wrocil koło 24 i go potem polozył spac. No i Rafał zrobił wieczorem sporą kupke i w nocy juz spał ładnie, bez zadnych bóli, wiec ok. Z katarkiem tez troche lepiej, krople działają. Teraz wygoniłam ich na sanki, bo P juz koło 15 jedzie dalej na fuche... Mowi ze jeszcze tylko jutro... To az piatek nam zostanie z jego wolnego, a mielismy jechac po szafe i przygotowywac powoli wyprawkę dla małej, bo ja sie coraz słabiej czuje... A jak P w pracy to popoludniu juz nam sie nic nie chce, a w weekend mam szkołę, wiec dupa....Od wczoraj mam mega ból krzyża i ledwo sie ruszam, ehhh. Nie wiem co jest grane...
Oj dziewczynki straszna ta ciąża dla mnie.... Ciezko... Jeszcze pojawiły sie rozstepy na około pępka, bo mała mi sie tam ciagle wypina, wiec w koncu skora popekała... ehhh. A po Rafale na brzuchu nic nie było :-( buuu
Ja jestem za to mega nerwowa i rycze co chwile... Ehhh nie mam siły na nic, a jeszcze z P sie co chwile kłoce...

 

[emkajot]

Martynko wytrzymaj jeszcze troszkę, ciężko jest ale jak urodzisz będzie lżej bo i kilogramów się pozbędziesz i będzie więcej energii. Rozstępami się nie przejmuj, nastolatką nie jesteś więc z gołym brzuchem biegać nie będziesz. Moja mama też po pierwszej ani jednego a po drugiej już wyszły- skóra nie guma....większość kobiet ma i żyje, ważne abyś teraz smarowała gdy są świeże aby nie zostały czerwone blizny. W aptece poproś o jakiś dobry specyfik nie przeciw rozstępom a na rozjaśnienie i zmniejszenie powstałych. A kłócisz się,bo jesteś zmęczona i hormony swoje robią.Zdrówka!
Ja też w marcu zapisuję się na listę przedszkolną ale na następny rok, u mnie budują przedszkole, pod nosem dosłownie - jak się tu nie załapię to mam pewniaka przedszkole dla dzieci nauczycieli akademickich ale to we Wrzeszczu i trzeba dowozić, pocieszam się,że do tego czasu będzie nowa łódzka i nowa łostowicka więc większa przepustowość.
Ana słonko ja też uważam,że powinnaś przecierpieć te krzyki - mały musi samodzielnie się kulać i pełzakować, to niezbędne w rozwoju fizycznym. On się przyzwyczaił do rączek i teraz klops;/ Ja starałam się nosić Tymka tylko gdy to było niezbędne a tak to wiekszość czasu sam leżał albo na macie czy w krzesełku, wcześniej w leżaczku. Dlatego szybko zaczął sam chodzić- miał 10 miesiecy jak po meblach a 11 jak sam.