reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

keterek, ja na dzień babci i dziadka, daję po zdjęciu w ramce.... ładna ramka, ładne zdjęcie... niech się cieszą :)
a pradziadek to myślę że będzie wniebowzięty!! ;D

bardzo Ci współczuję tych cyrków ze zwolnieniem!!!!
 
reklama
Keterek, ja na Dzień Babici i Dziadka kupiłam kartki i zamierzam jeszcze kupić czekoladki. Pomysł Magdy ze zdjęciem w ramce jest super, tylko, że go już niestety wykorzystałam w święta.
 
Keterek, powiem Ci, że prowadzenie działalności gospodarczej w naszym pięknym kraju, to bardzo ryzykowny biznes. I jedyne, co spotyka za to, że radzisz sobie i możesz stworzyć nowe miejsca pracy, to kłody kłody i jeszcze raz kłody. Ja tez prowadzę działalność i nie mogłam "iść na macierzyński" czyli de facto płacić mniejsze składki ZUS przez jakiś czas (o jakąś zawrotną kwotę -200 zł czy jakoś), nie mogłam ponieważ kilka razy nie opłaciłam składki w terminie. I dupa. Nieważne, że płacę, ważne, że nie w terminie. Polska to kraj absurdów, ot co.. I w dodatku zadupie cywilizacyjne.. wrrr. :mad: :mad: :mad: ale się nagrałam tym Twoim postem....
 
Wiesz Agula to jest naprawde jakis absurd! Prowadzacy dzilalnosc odprowadza wyzsze skladnki niz inni, maz ta firme prowadzi 10 lat, nigdy nie bral zadnego zwolnienia i wogole. Co za durne prawo??? Wlasnie zadzwonila do mnie ksiegowa, bo chyba mi za bardzo nie wierzyla, wiec zadzownila do ZUSu i potwierdzili- do lat 2 nie ma zadnych okolicznosci do niewyplacenia zasilkunu opiekunczego. Ciekawe tylko co jak maly skonczy dwa lata...??? Absurd!
 
Dzeiewczyny trzymajcie za mnie kciuki- o 15. Ide do ginka. Bo już sama zgupiałam. Niby testy wychodzą mi negatywnie, ale gdzie jest moja @? wole rozwiać swoje watpliwości i sprawdzić. Bo i piersi mi trochę urosły i momentami dzinie się czuję. Już sama nie wiem czy sobie wmawiam, czy rzeczywiście. Tak więc mocno Was prosze o trzymanie kciuków, abym nie była w ciąży :D Może rzeczywiście hormony we mnnie buzują

Wczoraj bylismy z kubusiem w kinie na "Duma i uprzedzenie". Była takze Ikpi z Majunią i ze swoimi rodzicami. jak dla mnie to film trozke nudnawy i nie wiem czy Kubuś jeszcze nadaje się do kina. Zasnąć nie chce, cały czas by brykał. Już chyba za duże to moje dziecię na wypady do kina.

Keterek
współczuję Ci tych zmagan ze zwolnieniam i z Zusem. Mi się zdaje, że w Polsce wogóle cokolwiek trudno wyegzekfować od instytucji publiczych itp. Mnie strasznie denerwuje jak mam cokolwiek chodzić i załatwiać gdzie siedzą wiecznie naburmuszone zołzy. Ostatnio w sądzie załatwiałam wypis z księgi wieczystej i się okazało, że maja tam taki bałagan, że mieszkanie od 3 lat, nie było na nas zapisane. Musieli wszystko odkręcać.

AneczkaK od nas równiez najszczersze gratulacje!!!!

Prezentów na dzień babci i dziadka nie wymysliłam jeszcze. Na święta dostali aklendarz z Kubusiem i obraz z nim, więc teraz nie wiem co wymyslę. Chciałam zamówić kubeczki ze zdjęciem Kuby, ale za późno się za to wzięłam, a na taki kubeczek czeka się 6 dni.
Pewnie skończy się na jakiejś bombonierce, ii zrobię im laurki- powiem, że to od Kuby. Ciężki ten dzien będzie , bo niedość, że mamy do obkolędowania moich rodziców, teściów, to jeszcze moją babcię, męża dziadka i jeszcze jedna babcię w Gdańsku. A na dostaek w sobotę ide do kościoła na ślub mojej koleżanki ze studiów, która tez jest w ciąży. Chyba to jakoś wszystko sobie rozplanujemy na cały weekend.

Mnie dzis cos trafiło i sprzątam. T=eraz zrobiłam sobie przerwę aby do Was zajrzeć.

Edytka cos się nie odzywa, a ostatnio była taka tajemnicza. Edytko wracaj do nas!!!!

Zmykam dalej do roboty i buziaki dla wszystkich szkrabów!!!
 
No właśnie - byłam wczoraj w kinie w Majeczką i rodzicami. Mi dla odmiany film się całkiem podobał, ale ja lubię akie kostiumowe romansidła. Chociaż serial 'Duma i uprzedzenia' jednak bardziej mi się podobał. No, ale przynajmniej Majka mogła sobie trochę popatrzeć, bo film był bardzo łagodny i stwierdziłam, że jak ją interesuje, to niech sobie trochę popatrzy  ;D
Przed chwilą moi rodzice pojechali do siebie. Kurcze, fajnie by było mieć rodziców gdzieś pod bokiem, żeby mogli czasem zająć się Mają. Dziadki tak się cieszą jak ją widzą. A Majka też się recha i lubi się z nimi bawić. No, ale rodzice mieszkają 180 km od nas  :( Tak więc teraz widujemy się raz na miesiąc.
Ewka - koniecznie daj znać co Ci powiedział lekarz!
E_mamo - odzywaj się, bo się zaczynam martwić... Mam nadzieję, że wszyscy jesteście zdrowi...
Keterek - nie stresuj się, bo szkoda nerwów. A zanim Mati będzie miał 2 latka jest jeszcze trochę czasu. Może do tego czasu zmienią się przepisy  :laugh:
AneczkaK - również gratuluję!!! Ani się obejrzysz, a będziesz miała słodkie maleństwo na świecie. Jak się czeka na malucha, to czas się dłuży, ale potem jak się wspomina ciążę, to wydaje się, że to tak szybko zleciało...
 
Aneczka K, my również gratulujemy. Co do szpitala, to rzeczywiście możesz rodzić gdzie chcesz, nie musi to być szpital, z którego pochodzi Twój ginekolog.

Keterek, ZUS ZUS-em, na absurdalne przepisy już nie mam siły się zżymać, bo też wiele absurdów poznałam na własnej skórze, ale żeby w księgowości trzeba było udowadniać swoje prawa.....

Ewka, jak wrócisz od gina, to sie odezwij, ale na pewno wszystko jest ok.
 
Hej :)
Wszystkiego najlepszego dla Mateuszka :)
AneczkaK - od nas też wieeelkie gratulacje - dbaj o siebie i dużo dużo wypoczywaj, jak się tylko da ;)
Ewa, trzymamy kciuki!
Na Dzień babci i Dziadka szykuję kubeczki ze zdjęciem Kinguśki - tzn szykuje fotki, kubki robią u nas w jeden dzień, więc jeszcze zdążymy :) Zresztą i tak pojedziemy do moich rodziców dopiero w następny weekend ...
Edytka ???

A ja mam początki anginy :( dobrze, że poszłam dziś do lekarza, czułam, że mnie jakieś paskudztwo bierze... ale angina? ostatni raz z 10 lat temu takie coś mialam... mam zakaz od lekarki całowania Kingi ;) :(
 
reklama
oj kobiałeczki jestem :) nawet w całkiem nie najgorszym nastroju :) kupiłam se dziś wazon w Ikei i mi lepiej hahahhahaha :)
ale strasznie mi miło, że o mnie pamiętacie :) :-* :-* :-* :-* :-*
a co do mojego niedawnego postu to chyba mi się wtedy na mózg rzuciło i już jest OKi :) ;) :laugh: :p


bardzo jestem ciekawa jak Ewa po wizycie u lekarza?

muszę iść do młodej bo piska :)
 
Do góry