reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

spóźnine dla Izuni

2jc985i.jpg


i dla Amelki
cs1zs.jpg
najlepsze zyczonka
cs1zs.jpg

2d1lhj7.jpg


dla Tymusia wielkie gratki za czwartego ząbka


Ania dobre masz sny:-D, ja ostatniomama koszmary i cile lęki:zawstydzona/y::-(
a mnie nastepna mpra omonęla i tylko ślinka leci:wściekła/y:......
no ale mnie też zaskoczla niespodzianka meża bo mnie zapbral na wycieczke do Malborka:tak:
teraz też mialam męża na weekend , przed chwila go odwozilam na lotnisko i oczywiście nie byl soba jakby czegos nie odpalil zostawil klucz do domu w N:-p

DZIEKI ZDZIEWCZYNY za kciuki i pamięć , kupilismy mieszkanko, przetarg wylicytowalismy na 215 tyś, nie jest źle , trzy pokoje , coś kolo 61 m...tylko do remontu, ale se ciesze bo blisko mamy ...tak po cichaczu licze na pomoc jak sie urodzi drugie:-D:rofl2:, no a Tomek na szczęście teraz jest cześciej :happy:.co do domu to plany sie troche rozciągną tak liczymy za dwa- trzy lata może ruszymy.chyba wyszlo troche na moje ...mąż tak se sie cieszy :-(, ale ja tam uważam , że Rzymu tez od razu nie zbudowali i na wszystko przyjdzie czas, ziemi napewno sie nie pozbędziemy bo miejscówka dobra.
Ivi ile czasu wy sie budowaliście?
Cris jestem wolna :tak:
 
reklama
ana79 - bardzo dziękuję :)
dobrze mieć mamę blisko, moja 2 min drogi ode mnie - a była u mnie - chyba z miesiąc temu :-D. ale zawsze w razie czego jest w pobliżu. śmieje się że mamy tak blisko do siebie a gadamy godzinami przez telefon :eek:
61 m to w sam raz - my też tyle mamy :)
 
Hej z rana!

Martyna - jak tam dziś samopoczucie? Mam nadzieję, że lepiej?

Marta - a skąd wiecie kto to zrobił? Współczuję przygód z tym autem, może następne będzie mniej feralne.

Ana - ogromne gratulacje z wygranego przetargu! Cena naprawdę świetna! Opowiedz coś więcej o tych przetargach, gdzie ich szukać? Bo my też chętnie byśmy zmienili, ale ceny w necie są masakryczne :confused2:

Cris - ale urwanie głowy, jak Ty sobie z tym wszystkim dajesz radę - podziwiam!
Jak było na szkole rodzenia?

Dominika - i jak tam wrażenia Wiktora po wyjeździe?

Też dostałam dziś rano @, i znowu przypominam zwłoki, a już wczoraj było lepiej. No ale dobrze że dziś gdy mam wolne a nie jutro gdy do roboty musiałabym iść.
 
Ostatnia edycja:
25p0o5y.jpg
dzieńdoberek:-)
u nas fatalna pogoda , pada deszcz...i aż strach wyjśc na ulicę...lód chlapa i z dachu atakują:wściekła/y:
dziaja zrobilismy sobie dzień lenia i nie poszliśmy do przedszkola:zawstydzona/y:, ale co tam troche poleniu****emy po tym tym weekendzie jak maż byl ja padam , ty;lko gary sprzątanie nic nie pomaga ...:wściekła/y::angry:
Maryynka jak zdrówko??
Iza bylo ogoszenie na klatce schodowej u mojej szwagierki na pogórzu, przypuszczam , że wszystkie spóldzielnie w gdyni maja jakieś mieszkania takie puste i do przetargu tylko trzeba się dowiadywac , bo to szybko idzie jak takie ceny:tak:, my to zla[palismy z spóldzielni Stoczniowiec, i bylismy my i jeden gośc do przetargu , coś nam sie wydaje , że też podstawiony , żeby cene podbijac:-p, ale i tak dobra kwota, co nie , za trzy pokoje :confused2:, tyle , że bedziemy robic remont generalny na cacy, bo zaniedbane strasznie , te mieskzznai przeważnie są jakieś waśnei w kiepskim stanie , bo albo po eksmisi albo zadlużone, nasze czyste od strony finasowej , ale zaniedbane:angry:.zycze powodzonka:tak::happy:.
 
Ostatnia edycja:
To rzeczywiście super okazja :-) Fajnie że się udało kupić. Remont i tak trzeba zrobić przeważnie jak się używane kupuje, więc koszt dodatkowy jest tak czy tak.
Ana ja cię podziwiam że w ramach odpoczynku siedzisz z Czarkiem - dla mnie jak Piotrek jest w domu to raczej słabo z odpoczywaniem :-D

Marta, współczuję akcji z samochodem. :confused2: Ludzie potrafią być tragiczni :confused2:

Nasz samochód po przeglądzie - poszliśmy specjalnie do dziada co się czepia i wynajduje, bo zależało nam żeby obejrzeć stan faktyczny a nie dostać przegląd na ładne oczy, bo już nasza Fabia się chyli ku śmierci ;-) Ale jest w stanie idealnym. Także na razie się jeździć nie boimy :-p Myślimy o nowym samochodzie - tanio i dużo miejsca na bagaże... na razie Octavia wygrywa, bo kosztuje 60 tys (chcemy jednak nowy). Moze macie jakieś typy?
 
Kasiu , he he:-Dja mam te same odczucia tyle , że nie chce mi się wstawac tak wcześnie i go wieśc z Mostów do Gdyni do przedszkola, samochód mi padl wczoraj :wściekła/y: i autobusem musialabym jechac i jechac:laugh2:brrr, dzisiaj teściu w domu to Czarek Go atakuje :tak: a ja mam spokój , ale powiem Ci , że ciężko mi ostatnio a on jeszcze bardziej absorbujący się zrobil....:wściekła/y:
 
jestem Kobietki:-)

wczoraj na szkole rodzenia, było w porządku, ale bez rewelacji:sorry:jakoś mnie nie "porwała" dużo par, chyba ze 30-35,mała salka i drewniane krzesła, także siedzenie na nich przez 2h nie jest rewelacyjne, a szczególnie w ciąży:eek:

ana: super, że Wam się udało, odezwę się Kochana, muszę tylko parę spraw załatwić:-D Aniu napisz mi na maila, jakie masz co do mnie oczekiwania: cristianadoula@gmail.com :-D

iza: jak ja się ogarniam...hmm, no sama nie wiem :-pmam kalendarz, i wszystko skrupulatnie zapisuje,żeby nie zapomnieć:rofl2:

martynka: jak samopoczucie dziś??

marta: współczuje, Wam tego zdarzenia z samochodem:no:

idę sprzątać, i chatę oganiać, bo się nie wyrobię:confused2:mam tyle prania, że głowa boli! a wieczorkiem jazdy, wieć muszę się wyrobić, jutro nic nie zrobię bo sama zostaje, także uciekam!

miłego dnia:tak:
 
Ostatnia edycja:
Hej Laseczki!

Ale się dzieje! łooo matko!
Przetargi wygrane :-) samochody poobijane:wściekła/y: afery kluczowe :no: ech...
to ja dołożę trochę żebyście nie myślały,że tylko u Was się sypie! U mnie we wspaniałym nowym budownictwie ( budynek 2007r oddany) jest tragedia!!!!! Wczoraj odkryłam ,że w nowych meblach w kuchni mam grzyba:angry: - mam na dole wilgoć ,bo źle położyli ocieplenie w kominach wentylacyjnych i na całym pionie mam wilgoć na ścianie! W garderobie już widziałam wcześniej i przeniosłam ciuchy w inne miejsce ale też wyszło w kuchni i zajęło szafkę wiszącą szt.1 i blat kuchenny drewniany w rogu! Masakra jakaś ! dopiero wiosną mogą ocieplać te kominy ,bo już wcześniej było zgłoszone ale kto zapłaci za: szafkę , blat i zapewne szafkę stojącą narożną, szafe komandor w garderobie? najgorsze,że wszystko jest w zabudowie i szlag trafi blaty, kafle i szafki- wyceniam ogólne szkody na ok 15tys. a może i więcej,bo widziałam,że podłoga też jest zżarta a to drewno dębowe. I na h... robić coś na cacy jak w nowym budownictwie takie cyrki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: mam totalnie zjechany humor i przy okazji afera z mężem więc wszystko się zawaliło. Chyba się przeniosę do kawalerki wujasa- stoi pusta,bo on w uk pracuje- a że dzielnica niekoniecznie- bo Brzeźno - trudno, będę na plaże spacerki mieć piechotą . Cos za cos.
To się wyżaliłam:sorry:
 
Emkajot - u nas na osiedlu (też 2007 rok ucieczki każdego budowlańca do UK) też syf na maksa - u nas jakoś tak jeszcze dobrze bo mamy daleko do dachu oraz daleko do piwnic - źródeł przemakania. Ale podobno 1,5 piętra od góry ma ten problem co ty. Mam nadzieję że zgłosiłaś wszystko poleconym ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru - bo to ostatni rok gwarancji. My musimy zgłosić brak wentylacji w łazience tylko (standardowa wada w budynkach - osły budowlańcy pozapychali gruzem przewody wentylacyjne - kilka osób już kuło dziury) i zardzewiałe barierki na balkonie.
Na szczęście nic nie cieknie, bo to chyba najgorszy syf i ze względu na szkody i ze względu na skomplikowany sposób naprawy. Testowy śnieg na balkonie też dobrze - nic nie przemokło ani balkon się nie zawalił, a mieliśmy spokojnie 40 cm śniegu , bo mamy balkon bez daszku :-p
Dla pocieszenia pt inni mają gorzej - mojej koleżance po upływie gwarancji zaczęła lać się woda po kablach instalacji elektrycznej z sufitu - efekt, od 6 lat nikt nie może ustalić skąd ta woda cieknie (czy z kanalizacji czy z dachu czy może z wodociągów), ona oświetlenia w domu nie ma - wszystko wbudowane powyłączane - tylko lampki stojące są, odpowiedzialnych za to nie ma, ogólnie chce sprzedać to mieszkanie, ale nikt nie chce go kupić z tymi cieknącymi lampami...
 
reklama
ale sie dzieje:szok:

Marta - wspolczuje problemow, ludzka "dobroc" nie zna granic:no:
Emka- rece opadaja- to wlasnie temu nie chcialam sie przeprowadzac z kamienicy, bo jezeli cos stawiaja w kilka msc to wiadomo jakie sa skutki:zawstydzona/y:,przykre,ze tyle kasy sie placi za chate a potem...grzyba tez miala kumpela w invest komforcie w sopocie,, zrywali jej cala podloge i wstawili do mieszkania 3 ogromne suszary by zgnilosci wysuszyc- najpiekniejsze jest to,ze mila taka akcje kilka dni po porodzie i trwalo to suszenie i remont ponad 2 msc- wiec przekichane:angry::angry::angry::angry:
takzeja zaadowolona w swojej kamienicy z 1905 hehe,niemiec postawil i pozadna stoi a ze podworko melina - to hmmm mam rolety i zasuwam by nie widziec:rofl2:
takze cholernie ci wspolczuje....normalnie bym chyba pila i przypalal miete na twoim miejscu z wsieklosci:no:kurde jaki stres walisz kase w dobry sprzet,kafleetca potem srruuu zrywac:wściekła/y:poza tym sorry alemieskzac z grzybem to troche nie jest dobre dla zdrowia, zwlaszcza z malym dzieckiem:crazy::crazy::crazy:
Kasia, nas tez czeka zmiana auta ale nie w tym roku bo teraz robimy remont ale za rok moze cos uzbieramy....tylko ja sprowadzam ze stanow, wieksza bryka zamniejsza kase:tak: no i automat!



ja dzis padam juz na ryja,wstawilam obiad , tj L musial indyka przyprawic i wstawic w brytwanke --oczywiscie w zla wstawil , ale czort,bo ja na widoki zapach padliny niestety 3 razy sie wczoraj z wielkim uchem witalam:szok::cool:,
posprzatam ten permamenty syf i teraz sie drinkuje herbatka, Nadi upierdliwa i ciagle cos broi:nerd:pogoda barowa strasznie:confused2:
milego dnia laseczki
 
Do góry