reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

WildWind - łooo matko :-( no to życzę duuuużo zdrówka i czekam na kolejne informacje. Trzymajcie się tam jakoś! Buziaki.

aredzimska - "Marciaag właśnie wróciłam od tej Twojej kosmetyczki. siedziałam a właściwie leżałam półtorej godzinki Super z całego serca polecam dalej i na pewno do niej wrócę" --- kurcze, to tym bardziej nie mogę się doczekać, kiedy ja tam trafię :tak::tak:
 
reklama
Witam z rana dziewczęta!

NO faktycznie coś w powietrzu wisi, jakiś wirus, bo strasznie dużo osób skarży się na biegunki, mdłości itp objawy. Po Patce i DD Jarek teraz zapadł, tylko miał gorzej, lekarz podejrzewa rotawirusa. No i leży mi mąż w łóżeczku ;-)

Kasia - powodzenia na zabiegu! Trzymam kciuki by wszystko poszło sprawnie, a potem ładnie się blizna goiła i była jak najmniejsza. A to trzeba wycinać?

Caroline - powiem Ci że nie podoba mi się to "przyspieszanie" natury przez wywoływanie porodów oksy, zwłaszcza jeśli wszystko jest ok, tętno dziecka nie zanika, łożysko nie jest bardzo stare, wód też jest dosyć, to chyba dziecko powinno samo postanowić kiedy wyjść. Bo ewentualnie jak jest już 2 tygodnie po terminie i nadal nic. Mnie też Chwastkowa chciała na wywołanie położyć w poniedziałek tydzień po terminie ale się zawzięłam że nie i urodziłam w niedzielę :-D a tak to bym pewnie poszła na sprawdzenie tętna, ale na oksy bym nie wyraziła zgody.

Marta - pochwal się butkami.

Aredzimska - ale narobiłaś mi smaka na wylegiwanie się u kosmetyczki hihi. Teraz to takie moje ciche marzenie...

Martyna - a co tam u Was? Bo jakoś cicho siedzisz?

Ana - fajnie, że zaglądasz kobitko :-) i że dolegliwości pierwszych miesięcy ciąży już za Tobą. Jak bywasz codziennie w Gdyni to może jakieś spotkanko skoro jesteś na L4?

Dominika, Ania - dużo zdrówka dla Was.

Beatka, Monia - jak Wam minął weekend?

Iwonko - super słodki jest ten Twój synuś, mam nadzieję, że będzie niebawem pięknie przesypiał całe noce.

Moja super szefowa pozwoliła mi zostawić u siebie wizytówki i poradziła abym zrobiła plakat o fotografii ślubnej i powiesiła u niej w sklepie :-D Uwielbiam tą kobietę!
 
hej...:-)witam się z nową koleżanką, aredzimska:tak:;-)
Oj Aniu szkoda , że operacja Was czeka , smutno maly napewno jeszcze cierpi :-(, napisz jakie wieści po konsultacji...i duzo zdrówka ...brrrrr wstrętne wirusy:wściekła/y::baffled:!!!!precz!!!
Ania widzę , że nie jestem sama , gdyby nie przedszkole to Czarek cay dzień pzed bajakami ....:zawstydzona/y::-(, teraz jak mąż by to chociaż troche się nim zajal, ale jeszcze trochę:-p.mi na mulenia takie pomagal chleb.
Ivi to super , będe miala kilka pytań ..ale później:-D, ja chodzę do lekarza , który pracuje w wejerowie i tak sobie [pomyslalam , że tam lepiej i same pozytywy slyszalam o tamtejszej porodówce , jeszcze nie wiem gdzie mi bliżej:-p.
Izuś to super ....widzę , ze coś dziaasz , troche m umknęlo w innych postach:zawstydzona/y:, duzo zdówka dla rodzinki:happy2:.
milego dzionka:0)
 
Ana- a Twoj Czaruś miał robiony Pasaż górnego odcinka oddechowego? wykluczono przepuklinę? ja jestem nieugięta tym razem. bardzo chce by Antek mial zrobiony zabieg laparoskopowo. nirmalnie nie dam go pokroić. wlasnie probuje dodzwonic sie do szefa chirurgii dzieciecej w gdansku. mysle,ze cos zdziałamy.

Caroline-dlugo jeszcze pochodzisz w ciazy?? hihihihihi
 
Cześć Dziewczyny,

ja tylko na chwilkę. Właśnie wróciłam z wizyty u mojej gin. Niestety rozwarcie nadal takie samo jak poprzednio, stan łożyska względnie dobry, ale.... niestety jest bardzo mała ilość wód płodowych i muszę dzisiaj jechać do szpitala... Aż dwukrotnie pytała się, czy bez problemu czuję ruchy, bo wód naprawdę jest bardzo mało...
Powiedziała również, że generalnie jest zwolenniczką, aby doczekać do końca i pozwolić dziecku samemu się urodzić, ale w tej sytuacji nie ma co ryzykować.

Mój mąż już wraca z pracy i wyruszamy, więc... trzymajcie kciuki Kochane :happy2:

Ściskam mocno, papa
 
U nas wszystko ok. Jakos tak mam brak weny na pisanie. Mąż był na weekend i teraz znowu sama. Kiedy bedzie koniec delegacji niewiadomo, ehhh. Mały sobie spi, ja pije kawke, @ mam i ogolnie nic mi sie nie chce. Zaraz musze z psem wyskoczyc i małemu zupke dokonczyc...
Ehhh ja tez bym sobie poszła do kosmetyczki, fryzjera, na solarium i nie wiem gdzie jeszcze... Ale nie ma funduszy i w sumie mozliwosci na razie...
Ania Ty na zwolnieniu to mam nadzieje ze sie w koncu spotkamy po długim czasie...

Karolina mysle ze jeszcze dzisiaj albo jutro synuś bedzie z wami!! :-) Trzymam kciuki...
Ps. Na przyspieszenie akcji polecam skakac na piłce !! U mnie mega pomogło :-)
 
reklama
aredzimska mówiłam,że odpoczniesz :-)

karolina trzymamy kciuki :-) Ja już też miałam mało wód...

Byliśmy u dermatologa i tak jak ana pisała mała ma podejrzenie AZS o bardzo łagodnym przebiegu,ale mamy maści leki no i mamy przyjść na kontrole za miesiąc.
Mam nadzieję,że to tylko podejrzenie...

Idę paczki pakować później napiszę wiecej...
 
Do góry