reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Dobry wieczór
Zajrzałam tylko na chwilkę, myśląc, iż Karola się rozpakowała, a tu na razie nic.
Marciaag spisałam sobie namiary bo naprawdę tanio, szkoda tylko, że w Gdańsku.
Ta gorączka pewnie po szczepieniu, mój mały też miał po tym szczepieniu. Za tydzień idę z nim na pneumokoki i już się boję.
Aradzimska fajnie, że Ci się udało załatwić. Praca pozwoli ci trochę odpocząć od dziecka:-)a zarazem nie będzie męcząca.
Wildwind trzymam kciuki za Was.
Pozdrawiam
 
reklama
No ja też właśnie zajrzałam z myślą że może Carolcia się rozpakowała a tu cisza.
No nic, Alex już zasypia po kąpieli i kolacji, to ja zmykam pomóc mężusiowi w odśnieżaniu.
Hausa, a którą dawkę pneumokoków teraz synuś będzie miał??
U nas po pierwszej była tragedia, kilka dni gorączka bardzo wysoka i wymioty do tego, ale dodatkowo u nas akurat wtedy wychodziły ząbki i przypałętała się angina to może dlatego tak nieciekawie było. Teraz po drugiej dawce miał gorączkę kilka godzin i dwa dni nie miał apetytu, pierwszego dnia po szczepionce wymiotował 3 razy. Ale w sumie czuł się dobrze.

No to do jutra babeczki, papa
 
Hihi jaka presja na naszej biednej Karolci :-D Oby się biedna nie zestresowała, zamknęła w sobie i nie kulała jeszcze przez 2 tygodnie :cool2:

Bierze mnie coś, jakieś przeziębienie wstrętne no i ewidentnie jutro czeka mnie ciotka-klotka @.

Dziś na kolację robię serki mnicha smażone z dżemem żurawinowym...
 
Ja mam dosc siedzenia w domu. Dzisiaj chciałam isc na sanki, ale cały dzien taka zadymka ze szkoda gadac... Mały się robi coraz gorszy, co chwile ma fochy, zaczyna wtedy bic albo sie kladzie na podloge i wali nogami i rekami, a dzisiaj nawet czołem i sobie zdarł lekko o wykładzine.... Jak mu cos zabiore albo nie pozwole to afera, ale po za tym jest znośny. Chociaz wolałabym żeby tatus był w domu i może wtedy mały by bardziej wiedział co to dyscyplina :-) he he
A dzisiaj mały mnie zadziwił pozytywnie :-)
Stalismy w kuchni rano i mowie do niego "przynies z pokoju butelke od mleka, mama umyje" a ten poszedł i przyniósł mi ją do kuchni. Po południu mowie do niego przynies mamie piciu, a ten przyleciał ze swoją wodą w butelce :-) No i zdarza mu się ładnie powtorzyc kilka słow jak czesc (ceśc), auto (ałto, ato) no i te podstawowe juz od jakiegos czasu papa, dada, baba, odź, tata to w kołko gada, a mama czasem mu sie zdarzy :-) No i super mowi nieeeeeeeeeeee a na tak kiwa głową... Za to na nocnik kiedys robił ładnie kupki, a teraz go posadze to ucieka albo siedzi siedzi i nic... No i uwielbia robic na złosc... Jak mu na cos nie pozwalam, a sie wscieknie to od razu sie za to bierze... ehhh

Marta fajne te zabiegi i faktycznie tanio :-) A ja szukam pomysłu na jakas kreacje na wasz ślub i nie mam nic, a z kasa tez kiepsko zeby jakies nowe cuda kupowac... Ehhh cos musze wymyslic :-)

A ja bym najchetniej jutro sie gdzies wybrała, chociaz na chwile... Jak bedzie padac dalej to moze do kogos na kawke chociaz skoczymy... nie wiem. zobaczymy
 
Ostatnia edycja:
Marciaag długo nie czekałam i na poniedziałek jestem umówiona do twojej kosmetyczki ;)

zaproponowała mi serum naprawcze ultradźwięki, maske algowa ze złotem i krem proteinowy :-)
 
Hausa i Gosiaczek - no widzicie, mój Maluszek jakoś nie chce się pokazać :tak:;-);-)

Iza - Ty już lepiej nic nie prorokuj :-p:-p;-)
"Dziś na kolację robię serki mnicha smażone z dżemem żurawinowym" --- mniam, mniam :-)
Mam nadzieję, że w nocy dobrze się rozgrzejesz i żadne świństwo Cię nie weźmie:tak:

Martynka - jak to mówią "nie od razu Kraków zbudowano" ;-) jak będziesz cierpliwa to na pewno niedługo Rafcio Cię zaskoczy:tak:

aredzimska - "zaproponowała mi serum naprawcze ultradźwięki, maske algowa ze złotem i krem proteinowy" --- no to czekamy na relację:tak:

Kurcze, wszystkie się wypięknią, a jaaaaaaa? No nic, muszę jeszcze troszkę poczekać:dry:

Dobrej nocki, papa
 
Dzień doberek

Oliwka już bez gorączki noc ok więc mam nadzieję,że już po wszystkim :-)

aredzimska ja idę znowu w środę.Odpoczniesz sobie :-) ja 1,5h plackiem leżałam :tak:

martyna ubierz się tak żeby Ci wygodnie było.Ja bym najchętniej po kościele przebrała się w jeansy :-pJeszcze dwa tygodnie zostały :-) a ja nadal nie mam butów.Muszę w ten weekend jakieś kupić na allegro.

Mężuś dzisiaj w domku to zmykam do niego :-)

p.s no i Oliwia znowu broi,włącza wszystkie zabawki jakie grają gadają itp i mamy dyskoteke w domu :baffled:
 
witam o poranku, hmmm, dość późnym poranku.

Alex ładnie dziś pospał, dopiero zjadł śniadanko, aczkolwiek w nocy o 3 się obudził na butlę i potem gadał sobie do 4.00, to mieliśmy przerwę w spaniu.

Marciaaq- no widzisz, to było od szczepionki napewno, super że już przeszło.

Caroline- no to czekamy dalej na maluszka.

Martynka jak chcesz to zapraszam do mnie na kawkę, będzie mi miło.

Chyba dzisiaj w końcu na jakiś chociaż krótki spacer się wybiorę z Alusiem, bo pogoda nawet nawet tylko trochę zimno, ale nie pada i nie wieje na szczęście.

No to teraz ja idę na śniadanie. Pa
 
Ccaroline, to czekamy co i jak. Zanim gdzieś pojedziesz to się zamelduj koniecznie, żebyśmy kciuki trzymały :tak::-)

Aredzimska - rekrutacja do przedszkola wygląda tak, że jest miesiąc (kwiecień-maj jakoś tak) na zarejestrowanie się w systemie - dla dzieci z rocznika (w twoim przypadku to jak będzie miała 2 lata) i potem możesz pisać odwołanie jak się nie dostaniesz - jedno we wrześniu (też się pewnie nie dostanie) i potem jak skończy 3 lata (wskakują ci dodatkowe punkty do systemu za to). Ale ogólnie to jeszcze dużo czasu i sama zobaczysz jak będzie. Piotrek jest z grudnia i poszedł od września do przedszkola, dostał się bez problemu, ale... dopiero jakoś teraz jest na takim etapie rozwoju że się do niego nadaje. I to nie chodzi o załatwianie potrzeb fizjologicznych, tylko o takie społeczne umiejętności... więc jeszcze popatrzysz jak się Amelka rozwija i wtedy zdecydujesz co i jak. Może lepiej gdzieś prywatnie dać na rok do takiego żłobko-przedszkola co są młodsze dzieci? Do prywatnych przedszkoli jest zwykle wg. kolejności zgłoszeń, ale bym się nie przejmowała, bo w nich jest duża rotacja i w ciągu 1-2 miesiąca miejsce się zawsze znajdzie, jak wynika z mojego doświadczenia (no chyba że to przedszkole prywatne w cenie państwowego - jak na przykład na Zaspie). A ci oszczędzi płacenia przedwcześnie wpisowego. ;-)

Martynka - u mnie tez ostatnio jakiś Maciek bardziej buntowniczy. Co do nocnika, to czytałam że jest taki etap jak dziecko się uczy kontroli że przestaje robić, tj. zaczyna wstrzymywać i wbrew pozorom jest to krok naprzód w nauce. Potem znów robi. U mnie też teraz ma ten etap - kompletnie nic nie robi, a robił zawsze kupy i parę razy siku na dzień. A teraz kompletnie nic. Z rozmów, to u mnie Piotrek był zawsze na nie - Maciek natomiast ulubione słowo to "taaa" :-)

A najśmieszniejszy on jest z miłością do "dziadzi". Dziadzia otóż jest ludzikiem Duplo, którego on uwielbia. Dziadzia z nim się buja na huśtawce, ogólnie go ciągle gdzieś nosi. Jak zgubi to jest tragedia - chodzi i woła "dziadzia dziadzia" - chyba czeka aż dziadzia mu odpowie gdzie jest? :-D Ale mamy pierwsze zdanie dzięki dziadzi - brzmi ono "A dzie dziadzia je?" :-D:-D

Chciałyście kiedyś zobaczyć moje obrazki :happy2: To wrzucam linka - w większości są niedokończone - dopiero niedawno na jednych zajęciach wyrabiam się czasowo
Picasa Web Albums - zdanowicze2009 - Kasi obrazki
 
reklama
kasia_z dzięki za szeroką informację, już przestałam się tym martwić zacznę w przyszłym roku ;). Jak wrócę do pracy to też sie dowiem czy mogę skrócić lub wydłużyć 1/2 etatu.

Marciaag no mam nadzieję, że się zrelaksuję i trochę odpocznę. Powołałam się na Ciebie :-) i pytałam się o cenę tych zabiegów więc też 60 zł :-). no cóż zobaczymy.

caroline.g relację na pewno zdam.

Kurcze tak sobie zdałam wczoraj sprawę z tego, że jak wrócę do pracy to już nie będę z moją gwiazdeczką. Ale może dobrze jak trochę od niej odpocznę :-D. W końcu to tylko pół etatu :happy2:
 
Do góry