reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Dzieńdoberek Babeczki :-)

coś niewyspana dzisiaj jestem...:confused::eek::hmm:


Następnym razem jak się będziemy umawiać na zlocik to może zacznijmy na ogólnym żeby każdy miał szansę skorzystać co baby? Może Karolino będziesz miała ochotę dołączyć do zlotu czarownic :-D
PEWNIE, że tak! Bardzo chętnie! :-)


Dzień doberek
caroline w jakiej dzielnicy Gdyni mieszkasz?
Cisowa, a Ty? :-) gdzieś blisko mnie?


My miałyśmy noc nawet nawet Ok 3 mała się obudziła z gorączką dałam leki pić i poszła spać.Za to rano nie chciała jeść i okazało się,że ma bardzo rozpulchnione górne dziąsła...Pewnie ząbka niedługo ujrzymy...
No to trzymamy kciuki i oby jak najmniej bolały dziąsełka.

A ja dzisiaj mam chyba jakiś płaczliwy nastrój, najpierw przeglądałam z Jarkiem zdjecia do wywołania i popłakałam sie bo kazał co któreś wyrzucić a to są moje wspomnienia jedyne które pozostaną gdy skleroza mi je wyżre jak w przypadku DD. Tylko zdjęcia będą mi przypominać o tym jaka Patusia była. No inna sprawa że tych zdjęc chyba z 2 stówy się uzbierały z ponad pół roku :cool2:
No a potem leciała jakaś smutna piosenka i się wczułam i znowu łzy poleciały... Beksa :rofl2:
Ja również jestem tego samego zdania. Zdjęcia to jedyne wspomnienia, które nam pozostaną, jak już będziemy siedziały w bujanych fotelach :happy: takich pamiątek nigdy nie za wiele! A że zawsze robimy ich za dużo to już inna sprawa :-) Przecież na każdym nasze pociechy wychodzą zupełnie inaczej i każde zdjęcie ukazuje inną minkę, grymas, odczucie :-) No niestety, wszystkie wiemy, że faceci mają trochę inaczej skonstruowane mózgi, a tym samym w inny sposób postrzegają wiele spraw... Czasami jest to dla nas smutne, ale cóż... trzeba to niestety jakoś przeboleć.
W kwestii robienia i zbierania zdjęć swoich dzieci nie mam jeszcze doświadczenia :-) ale wiem doskonale jak to wygląda u mojej sister, która ma już dwójkę pociech :-)
Dzieci są Kochane!:-)
Iza - ja miałam taki nastrój wczoraj, więc doskonale Cię rozumiem. Przesyłam misia na poprawę nastroju :-)

Miłego i słonecznego dnia dla Was Wszystkich.


 

Załączniki

  • FREEHUG.GIF
    FREEHUG.GIF
    35 KB · Wyświetleń: 59
reklama
witajcie...

u mnie kiepsko z humorem... m po kontroli, dostał kolejny lek, jak mu sięnie poprawi przez 3-4 dni, to na oddział go wezmą, i jest opcja albo sie wyleczy tą mgłe przez parę tyg, albo tak mu zostanie do końca zycia...

wybaczcie ale nie dam rady dziś nic wiecej napisać... jutro o 9 kolejna kontrola...
 
Ehhh mały znowu sie w nocy obudził koło 4. Od soboty tak codziennie miedzy 2 a 4 jest pobudka, grymasy, poplakiwanie i potem spi juz ze mna. Nie wiem czy to przez te zeby czy co :cool:
Ja tez mam nadzieje ze z tarczyca to pociązowe. Mam nadzieje ze uda mi sie isc do lekarza w piatek rano jakos przed wyjazdem na wesele. Bo potem jak Patryka nie bedzie to znowu dupa. I ogolnie to mam nadzieje ze moj maz załatwi sobie w koncu kilka dni wolnego teraz we wrzesniu, w wakacje nie dostał, wiec moze teraz... Jak nie to go wysle na zwolnienie lekarskie :-p Albo złamie mu reke czy noge to posiedzi z nami w koncu :rofl2:
Ja dalej mega zasmarkana, mały na razie sie dzielnie trzyma. Jakie macie sprawdzone sposoby na przeziebienie, szczegolnie katar?? Zostały 3 dni do wesela, a tu coraz gorzej. A nic mocnego wziasc nie moge bo jeszcze karmie troche...

Ja musze sie w koncu zabrac za wywołanie zdjec Rafała... Pewnie z 500 sie uzbiera jak powybieram he he :-) Ogolnie na komputerze mam prawie 2000 jego zdjec he he :-)

Minka nie masz zadnego kontaktu do nich oprocz meila??


DOMINISIU wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, "pociechy" z rodzenstwa i rodziców :rofl2: he he
Ps. Powiedz mamie zeby nas czescie odwiedzała :-)
 
Ja dalej mega zasmarkana, mały na razie sie dzielnie trzyma. Jakie macie sprawdzone sposoby na przeziebienie, szczegolnie katar?? Zostały 3 dni do wesela, a tu coraz gorzej. A nic mocnego wziasc nie moge bo jeszcze karmie troche...

Jeszcze nie bardzo się orientuję... zostały 3 dni do Twojego wesela?

Sprawdzone sposoby: wypić kubek ciepłego Theraflu ExtraGrip przed snem - sprawdź jeszcze, ale wydaje mi się, że w czasie karmienia można to zażyć.
A na katar: zrobić sobie parówkę z kropelek mentolowych - schodzi wtedy cały katar.
Pozdrawiam i duuuużo zdrówka życzę
 
Wyszłam właśnie z pieskiem na dwór, żeby mu pęcherz nie pękł no i wiecie co? Normalnie lato w pełni!!! Niech mnie któraś wyciągnie z ręczniczkiem na plażę plizzz :cool2::-D Prawie Ibiza (gdyby nie ciule ciągnący piwsko pod blokiem).

Cris - moooocno trzymam kciuki, za całych sił. Musi być dobrze!!!

Jolcia - i miss you too.... hop hop gdzie Cię wcięło? Oj bo zaraz zadzwonię żeby znowu usłyszeć Twój śmiech :-D

Martynka - no to to co pokazałaś na zamkniętym to tylko malusi wycinek? Musimy się spotkać z albumami jak już powywołujemy foty i pooglądać je sobie.
Mnie też coś próbowało brać ale zabiłam okropieństwo w zarodku rutinoscorbinem i czosnkiem.
 
Caroline nie nie, ja juz ponad rok po slubie :-) Teraz w sobote jedziemy do mojego męża rodzinki na wesele za bydgoszcz.

Iza no to były fotki w miare swieze i najciekawsze :-D
 
najgorszę jest to, ze on ma dopiero 29 lat... a takie już ma za sobą przejścia, że ja sama nie wiem co mam mu mówić, żeby go pocieszyć!! czasem mówi, że on 40 lat nie dożyje:szok: z resztą kto wie, ile ja lat będę żyła.... ale naprawdę nie mam pojęcia, co mam robić! wiadomo trzeba myśleć pozytwywnie... oby się to rozeszło po kościach, ale wiadomo, że takie rzeczy nie są bez konsekwencji!!
 
reklama
Cris - a nawet jeśli będzie miał tą mgłę to chyba można to zlikwidować, wyleczyć operacyjnie? Np laserem? Mój wujek już ledwo co widział, musiał coraz to silniejsze szkła nosić, potem jaskra go dopadła. Teraz jest po operacji na jedno oko, kończy rehabilitację i zabiera się za drugie. Będzie widział jak nastolatek :-)
Może Twojemu chłopu też pomoże? Tylko jeden minus że drogie to jak cholera...
 
Do góry