reklama
Marciaag - dla was na pewno dobrym ;-)
Ja szczerze mówiąc nie umiem spać z dziećmi w pokoju, bo się w kółko budzę, więc my wywalaliśmy od razu Maćka (jak skończył miesiąc) i bez problemu, miał 2 miesiące to przesypiał nocki. Piotrek siedział z nami do roku i to była porażka - o 20 musielismy spac w łóżku bo się budził o 20:30 i "sprawdzał" jak nie spaliśmy to ochoczo wstawał i buszował do północy Ale wtedy mieliśmy kawalerkę więc siłą rzeczy inaczej się nie dało. U nas po przeniesieniu do osobnego pokoju i Piotrek i Maciek generalnie lepiej spali. Teraz śpią osobno, ale mają otwarte drzwi, bo Piotrek lubi zasypiać przy odgłosach domu i prosił żeby nie zamykać - obojgu generalnie nie przeszkadza jak coś robimy i jest hałas, czy też jak siedzą u nas znajomi i robimy jakąś imprezkę. ;-)
Ja bym przeniosła i spróbowała nauczyć samodzielnego zasypiania. Parę dni warto popróbować, jak będzie źle to wrócisz do starego sposobu.
Ja szczerze mówiąc nie umiem spać z dziećmi w pokoju, bo się w kółko budzę, więc my wywalaliśmy od razu Maćka (jak skończył miesiąc) i bez problemu, miał 2 miesiące to przesypiał nocki. Piotrek siedział z nami do roku i to była porażka - o 20 musielismy spac w łóżku bo się budził o 20:30 i "sprawdzał" jak nie spaliśmy to ochoczo wstawał i buszował do północy Ale wtedy mieliśmy kawalerkę więc siłą rzeczy inaczej się nie dało. U nas po przeniesieniu do osobnego pokoju i Piotrek i Maciek generalnie lepiej spali. Teraz śpią osobno, ale mają otwarte drzwi, bo Piotrek lubi zasypiać przy odgłosach domu i prosił żeby nie zamykać - obojgu generalnie nie przeszkadza jak coś robimy i jest hałas, czy też jak siedzą u nas znajomi i robimy jakąś imprezkę. ;-)
Ja bym przeniosła i spróbowała nauczyć samodzielnego zasypiania. Parę dni warto popróbować, jak będzie źle to wrócisz do starego sposobu.
Czesc dziewczyny,
Widze ze duzo Was Tu.Mam nadzieje ze mozna sie dołaczyc. Ja obecnie jestem w 20 tyg ciaza blizniacza i juz wiadomo ze dwoch chlopcow.Ciaze przechodze dosc ciezko dwa razy w szpitalu i od 12 tyg musze lezec najpierw mi sie lozysko odklejalo a teraz ciagle mi brzuch twarnieje.Tak wiec ciezka sprawa ale staram sie trzymac dzielnie
Widze ze duzo Was Tu.Mam nadzieje ze mozna sie dołaczyc. Ja obecnie jestem w 20 tyg ciaza blizniacza i juz wiadomo ze dwoch chlopcow.Ciaze przechodze dosc ciezko dwa razy w szpitalu i od 12 tyg musze lezec najpierw mi sie lozysko odklejalo a teraz ciagle mi brzuch twarnieje.Tak wiec ciezka sprawa ale staram sie trzymac dzielnie
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
Dzisiaj Oliwie przeniesiemy na karmię ją przed kąpielą i zobaczymy pewnie będzie kongo,ale muszę coś z tym zrobić bo się wykończę...Dzięki Kasia
karolak witamy :-)
Wróciłyśmy z kina.Jest trochę lepiej jeżeli chodzi o moje samopoczucie.Dzisiaj będziemy wojować zobaczymy czym się to skończy :-)
Idę coś zjeść
karolak witamy :-)
Wróciłyśmy z kina.Jest trochę lepiej jeżeli chodzi o moje samopoczucie.Dzisiaj będziemy wojować zobaczymy czym się to skończy :-)
Idę coś zjeść
minka_12
Majowe mamy'08 Mama i Macocha ;-)
cześćCzesc dziewczyny,
Widze ze duzo Was Tu.Mam nadzieje ze mozna sie dołaczyc. Ja obecnie jestem w 20 tyg ciaza blizniacza i juz wiadomo ze dwoch chlopcow.Ciaze przechodze dosc ciezko dwa razy w szpitalu i od 12 tyg musze lezec najpierw mi sie lozysko odklejalo a teraz ciagle mi brzuch twarnieje.Tak wiec ciezka sprawa ale staram sie trzymac dzielnie
zapraszamy do naszego grona
ja co prawda nie mam blizniaków ale na codzień mam z nimi styczność bratanki mojego są bliźniakami
Marciag twoja mała już samodzielnie je moja nawet nie myśli o tym no poza owocami ktore je paliszkami sama
kasiu masz racje z spaniem i cycowaniem u mnie to ja jestem niekonsekwencja w tej sprawie i cagle w nocy i w dzien cycujemy
Anja my bedziemy z Wami całym serduszkiem w Waszym dniu, my bedziemy w tym czasie jeszcze na urlopie
My powolutku zaczynamy pakowanie w piątek o 16 wyjazd
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
minka Oliwia sama nie je,bo jedyne co poza cycem je to bułka,hippolitki i od czasu do czasu biszkopcika.Dwa razy zdarzyło się jej zjeść arbuza po którym nic jej nie było,ale on go tak cmokała.Kiedyś trochę obiadków jadła,a teraz masakra :-(Kupiliśmy jej te naczynia żeby miała swoje,ale chwilę na nie popatrzy i na ziemi lądują.
ale grzmi grrrrrrrrrrrr u Was też???
ja akurat wracalam z ikei jak zaczeła sie burza:-(, ale jaka, kupilam taki wielki regał , żeby jakos zapakowac graty Czarka i swoje książki, zreszta trzeba zrobic małe przemeblwanie , bo ciasno mi jak cholera.
Marta ja zgadzam sie z Kasia ..trzymam kciuki, badź twarda.
Anja mamy juz chyba nadwornego fotografa;-), hi hi tęskinimy.
ja akurat wracalam z ikei jak zaczeła sie burza:-(, ale jaka, kupilam taki wielki regał , żeby jakos zapakowac graty Czarka i swoje książki, zreszta trzeba zrobic małe przemeblwanie , bo ciasno mi jak cholera.
Marta ja zgadzam sie z Kasia ..trzymam kciuki, badź twarda.
Anja mamy juz chyba nadwornego fotografa;-), hi hi tęskinimy.
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
kasia wisze Ci wieeeeeeeeeeeeeeeeelkie ciacho :-)
Oliwki nie mogliśmy dzisiaj przenieść bo w jej pokoju miałam graciarnie,ale zrobimy to do końca tygodnia na pewno.Mała dzisiaj usnęła ok 16.30 i spała troszkę ponad godzinę.O 19 obejrzała dobranockę dałam jej cycka,ale nie bardzo chciała jeść wykąpaliśmy ją chwilkę posiedziała nakarmiłam cycem,odbiło się jej 3 razy i położyłam ją do łóżeczka najpierw zaczęła się przekręcać na brzuszek wiercić później ryczała na maksa wzięłam ją przytuliłam troszkę się uspokoiła i znowu do łóżeczka znowu ryk Chwile postałam przy łóżeczku uspokoiła się i odpłynęła :-) Na razie jest 1:0 dla mnie zobaczymy jak będzie w nocy :-)
Może to nie idealne usypianie,ale powoli muszę ją przyzwyczajać :-)
ana u nas też tak lało :-)
ivi śliczny masz brzusio.Może następnym razem wpadniecie na dłużej :-)
Oliwki nie mogliśmy dzisiaj przenieść bo w jej pokoju miałam graciarnie,ale zrobimy to do końca tygodnia na pewno.Mała dzisiaj usnęła ok 16.30 i spała troszkę ponad godzinę.O 19 obejrzała dobranockę dałam jej cycka,ale nie bardzo chciała jeść wykąpaliśmy ją chwilkę posiedziała nakarmiłam cycem,odbiło się jej 3 razy i położyłam ją do łóżeczka najpierw zaczęła się przekręcać na brzuszek wiercić później ryczała na maksa wzięłam ją przytuliłam troszkę się uspokoiła i znowu do łóżeczka znowu ryk Chwile postałam przy łóżeczku uspokoiła się i odpłynęła :-) Na razie jest 1:0 dla mnie zobaczymy jak będzie w nocy :-)
Może to nie idealne usypianie,ale powoli muszę ją przyzwyczajać :-)
ana u nas też tak lało :-)
ivi śliczny masz brzusio.Może następnym razem wpadniecie na dłużej :-)
ivi
uzależniona;) // I.2010
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2006
- Postów
- 10 917
cześć dziewczynki
my z gościem (moją młodszą siostrą z serca ;-);-)) wreszcie w domu..Dziś dzień załatwiania i... padam na ryjek :/
ale MUSZĘ się wam pochwalić, że mamy cudny wózek dla Iskierki w domku
marciaag - śliczna dziewczyna z Ciebie a Oliwka cudna jest i taka normalnie do schrupania!! następnym razem Ci ją porwę, zobaczysz;-);-)
U nas grzmi, błyska i ciągle od prawie 40 min. leje deszcz... totalna masakra :--(
dobranoc!
my z gościem (moją młodszą siostrą z serca ;-);-)) wreszcie w domu..Dziś dzień załatwiania i... padam na ryjek :/
ale MUSZĘ się wam pochwalić, że mamy cudny wózek dla Iskierki w domku
marciaag - śliczna dziewczyna z Ciebie a Oliwka cudna jest i taka normalnie do schrupania!! następnym razem Ci ją porwę, zobaczysz;-);-)
U nas grzmi, błyska i ciągle od prawie 40 min. leje deszcz... totalna masakra :--(
dobranoc!
reklama
mama w boju
jest ich troje :-)
witam się słonecznie:-)
marta: i jak noc?? u nas w sumie też małe postępy są, bo o 23 Antoś wypił mleko z butli:-)
ivi: jak dziś samopoczucie??
ana: i jak działa trampolina???
anja: nie wiem czy dam radę być, bo tego samego dnia o 16 idziemy na slub do osowej, jak dam radę z czasem to się zjawie
kiedy wraca Iza?? pewnie będzie miała mnóstwo fajnych fotek:-)
wczoraj z Antosiem na szczepiniu byłam, rozmawiałam z lekarką o jego jedzeniu, albo raczej niejedzeniumuszę mu robić potrawy wysokobiałkowe, czyli np ziemniaki z sosem który ma mieć w składzie mięso, warzywa i np kasze gryczaną i to wszystko mielić i podawać z ziemniakami... łatwiej byłoby dać zupkę... no, ale mój książe nie chce jeść zupek, tylko jedzenie w kawałkach...czasem mam go serdecznie dosyć!!
my dziś mamy dzien porządków, jutro zawozimy Emcia do babci, Antosia zostawiamy z ciocią i idziemy na randkęmieliśmy iść ze znajomymi, ale oni w końcu zrwzygnowali, i idziemy sami
uciekam bo mnie rodzinka wzywa. miłego dnia
marta: i jak noc?? u nas w sumie też małe postępy są, bo o 23 Antoś wypił mleko z butli:-)
ivi: jak dziś samopoczucie??
ana: i jak działa trampolina???
anja: nie wiem czy dam radę być, bo tego samego dnia o 16 idziemy na slub do osowej, jak dam radę z czasem to się zjawie
kiedy wraca Iza?? pewnie będzie miała mnóstwo fajnych fotek:-)
wczoraj z Antosiem na szczepiniu byłam, rozmawiałam z lekarką o jego jedzeniu, albo raczej niejedzeniumuszę mu robić potrawy wysokobiałkowe, czyli np ziemniaki z sosem który ma mieć w składzie mięso, warzywa i np kasze gryczaną i to wszystko mielić i podawać z ziemniakami... łatwiej byłoby dać zupkę... no, ale mój książe nie chce jeść zupek, tylko jedzenie w kawałkach...czasem mam go serdecznie dosyć!!
my dziś mamy dzien porządków, jutro zawozimy Emcia do babci, Antosia zostawiamy z ciocią i idziemy na randkęmieliśmy iść ze znajomymi, ale oni w końcu zrwzygnowali, i idziemy sami
uciekam bo mnie rodzinka wzywa. miłego dnia
Podziel się: