reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

witam z wieczorka
my po całym dniu pracy w ogrodzie :) ręce mi odpadają, ale przynajmniej widać efekty no i z myślami łatwiej sobie poradzić przy pracy fizycznej ;)
buziaki dla waszych maleństw i spokojnego wieczorka!
 
reklama
Ritko
Dla Ciebie wszystkie cuda tego świata...
Dla Ciebie ciepło słonecznego lata
Dla Ciebie gwiazdki, co błyszczą na niebie
Dla Ciebie nutki w ptaszków śpiewie
Dla Ciebie kwiatki kolorowe
I marzenia deserowe...
Dla Ciebie wszystko co zapragnie dusza
Bo jesteś Aniołkiem, który wciąż do radości nas zmusza!:)

cat55.gif

bammidi021.gif



sorki że dopiero dzis ale nie maiłam możliwości wczoraj:zawstydzona/y:


 
witam:tak:

zjawiam się w końcu:zawstydzona/y:dziekujemy wszystkim za zyvczonka:tak:

urodzinki się udały, męż nie udusiłam, więc jest dobrze:rofl2:dziś z nocki wraca i dopiero idzie 4 na noc i potem znowu 3 dni wolnego:happy::-)

my dziś ruszamy w plener, rzucam wszelkie prace domowe i wio z domku:-)-oczywiście jak ładnie będzie, bo coś ten poranek jakiś niezdecydowany jest:baffled:

a w czwatrek mężuś zabiera mnie na zakupy:-pdo Ikea jedziemy, bo mam zamiar w domu prę rzeczy zmienić i odmalować mieszkanko, więc na lato szykuje malowanie:tak:

a jak Wam minęła niedziaela???
 
Hej laseczki!

Cris - Twoje skowronki jak zwykle spać nie dały? Dzięki za relację mms-ową z urodzinek Ritki :-) Fajnie, że się udały tak jak sobie zaplanowałaś.
Ja dziś dla odmiany budziłam dzieci, wczoraj tak je wymęczyliśmy na spacerkach że dziś rano nie chciały wstawać ;-).

Ivi - w takim ogródeczku to pewnie aż miło pogrilować?

Martynka - żyjesz po oblewaniu??? Sokowirówka już wypróbowana? Co Rafałek na takie urozmaicenie menu w samorobne soki?

Marta - jak się udały spacery po parku oliwskim i zoo?

Ja dziś mam sesję dziecięcą, moje dziatki podrzucam do babci żeby się móc skoncentrować porządnie. A wczoraj byliśmy znowu na bulwarku i placu zabaw, buty normalnie zdeptaliśmy haha. Dzieciaki super zadowolone. Wieczorkiem natomiast wpadliśmy nad jeziorko w Bieszkowicach pieska spławić. Ile tam ludzi sobie grilowało, tyle zapachów że ślinka mi ciekła :rofl2: Ja chcę grilaaaa!
 
Zyje zyje po oblewanku, wypiłam sobie tylko 3 breezerki (te gotowe drinki), jakos nie miałam ochoty na wiecej hehe. Bylismy w Barbadosie i potem w andersenie, ale ogolnie tak sobie było. Jakas taka zmeczona byłam, bo rano w sobote juz koło 6 mały mnie obudził, heh. Wróciłam do domku przed 4 i wczoraj cały dzien jak zombie chodziłam, heh.
A dzisiaj ogolnie mały ma jakis sredni dzien, niby sie cieszy i bawi, a po chwili płacz... ehh. Do tego Fafik (pies) mi zrobił niespodzianke, dostał sraczke i zamiast mnie wyciagnac na dwór obsmarował mi salon i kuchnie... Wiec miałam troche sprzątania... fuuuu. A na obiadek dzisiaj lenistwo - pizze zamówilismy i juz :-D hi hi. Sokowirówka juz wyprobowana - zrobiłam soczek z marchewki, jabłuszka i bananka - mały wypił prawie 150 ml tak mu smakowało :-) Ogolnie jestem zadowolona, tylko zobaczymy ile czasu bede tak robic te soczki zamiast mnie lenistwo wezmie i bede kupowac gotowe... Został mi tydzien do matury, a w sumie nic nie umiem, masakra jakas... Nie mam czasu i weny zeby ksiazke otworzyc...
A w piatek na szczepieniu Rafał wazył juz 8kg, wiec ładnie nadrabia to wczesniejsze małe przybieranie na wadze. Tylko teraz je jak smok - 250 ml gestej kachy, obiadek, 3 razy dziennie dydek, owocki, czasem jeszcze jakies biszkopciki albo herbatniczki na herbatce - normalnie zarłoczek mi rosnie :-) W sobote wieczorem i niedziele rano wypił z butli 250 ml mleka zageszczonego kleikiem... Hmm to ciekawe ile z cycka sciaga, ze sie najada?? Jak ja chce sciagnac laktatorem to prawie nic nie leci, a jak on ssie to idzie ładnie :-O

A co tam u was dziewuchy??
 
No heeej ponownie wieczorkiem :-D

Minka - i co? Menu ustalone? Ja się na jutro wieczorem umówiłam... kobieta twierdzi że nie muszę przyjeżdżać i ona na pewno coś sama smakowitego przygotuje, w co nie wątpię, ale nie chciałabym aby ceny nagle w górę skoczyły ;-)

Cris - już po plenerach? Pogoda faktycznie dziwna, momentami ostro wiało, ale chyba cieplutko mimo wszystko.

Martynka - dasz radę, na pewno coś umiesz tylko się tak krygujesz :-p

Ja po sesji, było super, śliczna, wesolutka dziewuszka :-D uwielbiam focić dzieci nawet tak ruchliwe jak Wikusia. Na razie ściągam foty, chyba na jutro zostawię obróbkę bo ich trochę sporo wyszło :rofl2:
Pati w tym czasie była u babci, na początku było ok ale jak się zmęczyła to dała babci do wiwatu. Dobrze, że babcia nie do zdarcia jest, swoich 6 wychowała to wnuki jej nie straszne (przynajmniej na kilka godzin raz na jakiś czas hihi).

A jak Wam minął dzionek? Jakie na jutro plany macie? Dobrej nocy cioteczki!
 
witam i ja wieczorkiem

wróciliśmy, zgrillowani, zmasakrowani wiatrem i słońcem:rofl2:pod koniec było już bardzo ciepło. Antoś zaliczył trawkowanie, skubany zwiedził cały trawnik, niby się nie rusza a kilometry trzaska:rofl2:wczoraj pierwszy raz nam sam usiadł, ale się przechyla na bok bo jeszcze siedzieć prosto nie umie:-)ale się nie zniecheca;-)
w czwartek dzieci sprzedajemy, i do niedzieli mamy luz:tak:męzuś w domku, więc pewnie się gdzieś wypuścimy:tak:
dobrej nocki idę się położyć, bo padam... :sorry:

ps. iza, no właśnie sesja z dziećmi...:rofl2:
 
Dzień dobry!

Cris - no właśnie, ustal termin i jedziemy z koksem :-D
Gratki dla Antośka za nową umiejętność!

Ja dziś rano poleciałam do przychodni zarejestrować Pat na szczepienie ale duuupa wielka jak stodoła, brak miejsc, na jutro są już tylko dwa a z wyprzedzeniem zarejestrują mnie owszem ale na 11 maja :szok: To ja dziękuję, pójdę jutro godzinę wcześniej, zaklepię kolejkę i może się uda :rofl2:.

Rano mąż wypełniał na chybcika Brada PITa, a nerw miał że wrzeszczał na swoją mamę która przyszła i na mnie i na Pati. Mnie się oberwało że wczoraj chciałam dokończyć oglądać film (20 minut) i przeze mnie w nocy nie zrobił pita i że ogólnie ja tylko wyciągam z konta i bla bla bla. Normalnie wkurw, jasne wyciągam i non stop se nowe kiecki kupuję, spodnie, buty, toerebek mam chyba z tysiąc, jakieś super hiper kosmetyki i dlatego wyglądam jak bogini a nie jak lump :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Już w lutro nie patrzę bo się załamuję :crazy:.\\

Dziś o 17 lecę ustalać menu na komunię. A teraz dam Pat banana i wypierdalam z domu na spacer spuścić parę z porannej afery. Miłego dnia babigi.
 
Hej hej,
Ja już powoli ustalam pakowanie na wyjazd. W środę po południu dajemy dyla na Warmię :-) Pogoda jest niewiarygodna, szczególnie w porównaniu z zeszłoroczną majówką :-)
Wczoraj byłam z Piotrkiem zapoznać go z dentystą, aż rechotał na głos, tak mu się podobało. A on taki z reguły bojaźliwy do nowych, bałam się że mi z kolan nie zejdzie, a tu proszę, latał z dentystą zwiedzać wszystkie kąty i uruchamiać co się da :-)
Następnym razem obejrzymy ząbki, bo teraz nie bylo jeszcze tego w planie. :-)
 
reklama
Łoooo Iza ales nabuzowana... zresztą wcale sie nie dziwie. nastepnym razem kup sobie płyte do wypełniania pitów i sama trzaśnij, to jest naprawde w wiekszosci przypadków bułka z masłem.. (no chyba ze masz mnóstwo odliczen jakies stare ulgi budowlane etc etc..)

kasia fajny pomsył z tym dentysta, że się najpierw poznali.. :-)

ja dzis chciałam zarejestrować młodą na sciaganie tych stripsów z czoła i pani mi powiedziała w poradni tego szpitala gdzie je zakładalismy ze najszybciej to 6 maja.... na szczescie w moim miescie znalazłam jakąs poradnie i idziemy w poniedziałek. 2 dni pozniej niz nakazano (lekarz kazał w piatek ale to 1 maj!) ale to i tak lepsze niz 5 dni pozniej...
 
Do góry