Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
minka mniam mniam jedzonko jak sobie przypomnę to się głodna robię...
My mieliśmy dwie zupy jeden to rosół i krem z pomidorów z tymi kulkami ptysiowymi.Mój mąż powiedział,że rosół był taki średni,ale on jest bardzo wybredny i najbardziej smakuje mu mój rosołek,bo marchewki tam nie widzi :-)
Mi bardzo smakował ten krem z pomidorów z kulkami-wtedy miałam okres na jedzenie pomidorów :-)
Co do mięska to mieliśmy karkówkę po staropolsku,filet z indyka z mozzarellą i porem,szaszłyki rybne i schab w ziołach o ile dobrze pamiętam...
Mięsko jest chude kruche samo rozpada się w ustach.Karkówka była przepyszna chudziutka delikatna...szaszłyki rybne rozeszły się z zastraszającym tempie...nie jadłam,ale goście sobie bardzo chwalili Ja jadłam też fileta z indyka i był super,bo uwielbiam pora i ser...W ogóle mięsko rewelacja.Co nie weźmiesz będzie dobre :-) Co do torta to zabierz ze sobą jakiś pojemnik i schowaj pod stół...
W życiu tak pysznego torta nie jadłam.My mieliśmy 3 warstwy truskawkowa marchello i Wz.Nie znoszę tortów truskawkowych,a ten mogłabym jeść...Masa nie słodka bardzo delikatna sama rozpływała się w ustach...Zjadłam po malutkim kawałku każdej warstwy i jak chciałam więcej okazało się,że tylko te marcepanowe ptaszki i obrączki zostały,bo tak smakował :-) i zniknął :-)
Do picia mieliśmy wodę-oni wodę podają z miętą
kompot wiśniowy-pycha był i sok pomarańczowy :-)
Byliśmy bardzo zadowoleni. i z miłą chęcią kiedyś tam wrócimy :-)
My mieliśmy dwie zupy jeden to rosół i krem z pomidorów z tymi kulkami ptysiowymi.Mój mąż powiedział,że rosół był taki średni,ale on jest bardzo wybredny i najbardziej smakuje mu mój rosołek,bo marchewki tam nie widzi :-)
Mi bardzo smakował ten krem z pomidorów z kulkami-wtedy miałam okres na jedzenie pomidorów :-)
Co do mięska to mieliśmy karkówkę po staropolsku,filet z indyka z mozzarellą i porem,szaszłyki rybne i schab w ziołach o ile dobrze pamiętam...
Mięsko jest chude kruche samo rozpada się w ustach.Karkówka była przepyszna chudziutka delikatna...szaszłyki rybne rozeszły się z zastraszającym tempie...nie jadłam,ale goście sobie bardzo chwalili Ja jadłam też fileta z indyka i był super,bo uwielbiam pora i ser...W ogóle mięsko rewelacja.Co nie weźmiesz będzie dobre :-) Co do torta to zabierz ze sobą jakiś pojemnik i schowaj pod stół...

W życiu tak pysznego torta nie jadłam.My mieliśmy 3 warstwy truskawkowa marchello i Wz.Nie znoszę tortów truskawkowych,a ten mogłabym jeść...Masa nie słodka bardzo delikatna sama rozpływała się w ustach...Zjadłam po malutkim kawałku każdej warstwy i jak chciałam więcej okazało się,że tylko te marcepanowe ptaszki i obrączki zostały,bo tak smakował :-) i zniknął :-)
Do picia mieliśmy wodę-oni wodę podają z miętą
kompot wiśniowy-pycha był i sok pomarańczowy :-)
Byliśmy bardzo zadowoleni. i z miłą chęcią kiedyś tam wrócimy :-)