reklama
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
Ja właśnie skończyłam czytać w internecie informacje na temat tych chorób.Teraz przez prawie miesiąc będę siedzieć jak na szpilkach.Nie napisali mi w piśmie o jaką chorobę chodzi,ale wedlug moich selekcji po przeczytaniu artykułów chodzi o wrodzoną niedoczynność tarczycy.Najwcześniej we wtorek mogą pobrać jej krew,bo musi mieć min 21 dni max 28...
U mnie to zawsze coś musi być :-(
U mnie to zawsze coś musi być :-(
bedzie dobrze kochana
dolores1219
Początkująca w BB
witam ja jestem z pucka i rodziłam w pucku genialnie jest ok piguły też miłe ..
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Cris - przypomniało mi się, jak DD zwalił dwa razy komodę z szufladami, cudem nie na siebie.... te dzieciaki są chyba w czepku urodzone, mimo swojej ruchliwości, dociekliwości, i ogólnie wszystkich .....ości.
Młoda też się robi wiercipięta, wszystko trzeba dotknąć, posmakować, ostatnio skacze zawzięcie po kanapie.
Marciaag - Oli na pewno nic nie będzie, przecież wygląda jak okaz zdrowia! A tak a propos wyglądu to pewnie znowu się zmieniła odkąd ją widziałam ostatnio?
Dziewczyny ja ostatnio wysiadam... z tego pociągu co mąż mój nazywa "sanatorium". Coraz częściej myślę o powrocie rychłym do pracy jak tylko Pat normalnie zacznie reagować na babcie, albo o wyjściu choćby do sklepu lub na spacerek, do kina - gdziekolwiek. Nie umiem tego określić dokładnie, niby nic takiego się nie dzieje ale mi odwala. Z jednej strony przyjemność ogromną sprawia mi patrzenie przez pół godziny jak Patka łapie krople spadające z kranu, z drugiej rutyna dni codziennych mnie dobija, a z trzej
jak coś się zmienia to jestem przerażona.... No normalnie nienormalna się robię hmmm 
.
Młoda też się robi wiercipięta, wszystko trzeba dotknąć, posmakować, ostatnio skacze zawzięcie po kanapie.
Marciaag - Oli na pewno nic nie będzie, przecież wygląda jak okaz zdrowia! A tak a propos wyglądu to pewnie znowu się zmieniła odkąd ją widziałam ostatnio?
Dziewczyny ja ostatnio wysiadam... z tego pociągu co mąż mój nazywa "sanatorium". Coraz częściej myślę o powrocie rychłym do pracy jak tylko Pat normalnie zacznie reagować na babcie, albo o wyjściu choćby do sklepu lub na spacerek, do kina - gdziekolwiek. Nie umiem tego określić dokładnie, niby nic takiego się nie dzieje ale mi odwala. Z jednej strony przyjemność ogromną sprawia mi patrzenie przez pół godziny jak Patka łapie krople spadające z kranu, z drugiej rutyna dni codziennych mnie dobija, a z trzej
jak coś się zmienia to jestem przerażona.... No normalnie nienormalna się robię hmmm .
WITAJ DOLORES
Wiesz co Iza , ja już też wymiekam, wiem , że te chwile nigdy nie wróca , kiedy Czaruchna jest taki maly , i podniecam sie każdym nowym postepem , obserwuje bacznie, ale tęskno mi do ludzi , do życia i pracy:-(czuje lekkie zmeczenie materiału, o wyjściu jak mały miał tyle co Pati to mogłam zapomiec, najgorzej jak byłam w N , tam nikogo do pomocy tylko dom , dom ,dom, na dłuższa mete czlowiek moze zwariowac
.
Marciaag nie mart się , czytam dziewczyny i rzeczywiscie duzo jest takich przypadków co nic nie wykryli , glowa do góry i duze buziaki dla OLci.
Cris mam nadzieje , że Emcio zwolni kiedys tempo i da mamuscie w boju odpocząc
.
dobranoc dziewczynki
Wiesz co Iza , ja już też wymiekam
, wiem , że te chwile nigdy nie wróca , kiedy Czaruchna jest taki maly , i podniecam sie każdym nowym postepem , obserwuje bacznie, ale tęskno mi do ludzi , do życia i pracy:-(czuje lekkie zmeczenie materiału, o wyjściu jak mały miał tyle co Pati to mogłam zapomiec, najgorzej jak byłam w N , tam nikogo do pomocy tylko dom , dom ,dom, na dłuższa mete czlowiek moze zwariowac.Marciaag nie mart się , czytam dziewczyny i rzeczywiscie duzo jest takich przypadków co nic nie wykryli , glowa do góry i duze buziaki dla OLci
.Cris mam nadzieje , że Emcio zwolni kiedys tempo
i da mamuscie w boju odpocząc.dobranoc dziewczynki
U mnie choróbek nie ma, ale mam problem z małą przy zasypianiu jak pewnie większość 
Małą dzisiaj wyła do 1 w nocy , a już myślałam, a tak ładnie się zapowiadało położyłam do łóżeczka i po 40 minutach ryk i tak do 1 w nocy :*
Nie znacie jakieś fajne miesjce gdzie można pójść na aerobik - okolice osowy, gdynia ?
Chciałabym się wyrwać dla lepszego samopoczucia
Trzymajcie się zdrowo i nie dajcie się choróbskom.
Małą dzisiaj wyła do 1 w nocy , a już myślałam, a tak ładnie się zapowiadało położyłam do łóżeczka i po 40 minutach ryk i tak do 1 w nocy :*
Nie znacie jakieś fajne miesjce gdzie można pójść na aerobik - okolice osowy, gdynia ?
Chciałabym się wyrwać dla lepszego samopoczucia
Trzymajcie się zdrowo i nie dajcie się choróbskom.
reklama
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Ana - mam propozycję, skoro jesteś w Gdyni, to jak wyzdrowiejemy to powymiękamy troszkę razem co? Weźmiemy dzieciaki i umówimy się na soczek, albo bez dzieciaków gdzieś sobie wyskoczymy? Takie małe oderwanie od codzienności - szukam ostatnio każdej sposobności, nawet jeśli ma to oznaczać codzienne odwiedzanie teściów heh.
Ale dziś siedzę w domu, bo nie poprawia mi się głos. DD też nie poszedł do szkoły, bo zaczął pokasływać.
Artisti - Siłownie i Fitness Kluby - Gdynia - może znajdziesz coś dla siebie?
Witam nową trójmiastkę i serdecznie pozdrawiam "stare wyżerachy".... tylko gdzieś je powywiewało
Choroby zbierają wielkie żniwa. I jeszcze ta szaruga za oknem...
Ale dziś siedzę w domu, bo nie poprawia mi się głos. DD też nie poszedł do szkoły, bo zaczął pokasływać.
Artisti - Siłownie i Fitness Kluby - Gdynia - może znajdziesz coś dla siebie?
Witam nową trójmiastkę i serdecznie pozdrawiam "stare wyżerachy".... tylko gdzieś je powywiewało
Choroby zbierają wielkie żniwa. I jeszcze ta szaruga za oknem...