reklama
Marciaag
Styczniowa mama Oliwi
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2008
- Postów
- 1 295
Dzień doberek
Wszystkiego najlepszego dla naszej małej solenizantki.
BlackWizard ja rodziłam na Zaspie w poniedziałek.Poród miałam wywoływany.Jakbyś miała jakieś pytania to pisz maila.
Co do masażu to mnie bolało,ale czy jakoś wyjątkowo mocno...
Może ja wyjątkowo "dobry" poród miałam :-)
mamo w boju dziękuję
U nas wszystko dobrze.Oli śpi nie płacze.Od wczoraj walczę z laktatorem i mleczka mam już o wiele więcej :-) Mam nadzieję,że w poniedziałek waga małej będzie większa.
Teraz zmykam się położyc.Dzisiaj troszkę szwy mnie ciągną
Wszystkiego najlepszego dla naszej małej solenizantki.
BlackWizard ja rodziłam na Zaspie w poniedziałek.Poród miałam wywoływany.Jakbyś miała jakieś pytania to pisz maila.
Co do masażu to mnie bolało,ale czy jakoś wyjątkowo mocno...
Może ja wyjątkowo "dobry" poród miałam :-)
mamo w boju dziękuję
U nas wszystko dobrze.Oli śpi nie płacze.Od wczoraj walczę z laktatorem i mleczka mam już o wiele więcej :-) Mam nadzieję,że w poniedziałek waga małej będzie większa.
Teraz zmykam się położyc.Dzisiaj troszkę szwy mnie ciągną

Anja78
matka superstar
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2007
- Postów
- 2 791
dziekujemy za zyczonka, zdjecia wstawie pozniej
popijam szampana dojadam sie czekoladowym tortem i wspominam
23.55 10stycznia 2008...wszytko sie zmienilo, ten rok byl niesamowity, duzo radosci ,i i smiechu troche lez,czesto tych przez smiech, czasami zlosc i bezradnosc ale milosc - nieprzeliczalna i slowo MAMA nawet na widok misia bezcenna

popijam szampana dojadam sie czekoladowym tortem i wspominam
23.55 10stycznia 2008...wszytko sie zmienilo, ten rok byl niesamowity, duzo radosci ,i i smiechu troche lez,czesto tych przez smiech, czasami zlosc i bezradnosc ale milosc - nieprzeliczalna i slowo MAMA nawet na widok misia bezcenna

Martynka1987
Mama Rafałka i Roksanki!!
Nadia wszystkiego najlepszego :-)
Niech w Twoje Urodziny
świat się uśmiecha do Ciebie,
gwiazdy Ci rzucą prezenty,
a ptaki zaśpiewają śliczną piosenkę.
Niech w Twoje Urodziny
świat się uśmiecha do Ciebie,
gwiazdy Ci rzucą prezenty,
a ptaki zaśpiewają śliczną piosenkę.
Ostatnia edycja:
Kasiu ja kiedyś byłam chrutka jak karmilam piersia , miałam wysoka gorączke , dostałam antybiotyk i pani doktor powiedziała , że moge karmic bez problemu, Czarusiek ani sie nie zaraził , ani nie straciłam mleka , wszystko było oki
.
cos jeszcze znalazłam:
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79401,3866807.html

cos jeszcze znalazłam:
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79401,3866807.html
Ostatnia edycja:
ja też raz mialam że miałam gorączkę katar kaszel ale pytałam położnej i kazała karmić piersią bo i tak przebywam z małą non stop więc może się zarazić nie tylko od mleka, całe szczęście nic się nie stało...
BlackWizard ja tez rodziłam na Zaspie i już nieraz mówiłam to i będę się tego trzymać że złego slowa nie dam powiedzieć na Zaspę. Owszem, położne na izbie przyjęć bardzo niemiłe i wyjątkowo nieprzyjazne, ale na oddziale jest zupełnie inaczej, traktowali mnie i moją córeczkę indywidualnie i czułam się tam bardzo dobrze
dziewczynki pochwalę się Wam - moja córka dziś dwa razy przeszła sama!! najpierw puścila się kanapy i przeszla dwa kroczki po czym usiadła na dupkę, a drugi raz przeszla od stołu do mnie, zrobiła aż sześć kroczków samodzielnie!!


aez jestem dumną mamą!!
BlackWizard ja tez rodziłam na Zaspie i już nieraz mówiłam to i będę się tego trzymać że złego slowa nie dam powiedzieć na Zaspę. Owszem, położne na izbie przyjęć bardzo niemiłe i wyjątkowo nieprzyjazne, ale na oddziale jest zupełnie inaczej, traktowali mnie i moją córeczkę indywidualnie i czułam się tam bardzo dobrze
dziewczynki pochwalę się Wam - moja córka dziś dwa razy przeszła sama!! najpierw puścila się kanapy i przeszla dwa kroczki po czym usiadła na dupkę, a drugi raz przeszla od stołu do mnie, zrobiła aż sześć kroczków samodzielnie!!




agnieszka81
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2007
- Postów
- 1 777
dzieńdoberek
)
Dziuba-WIELKIE GRATKI
:-)

to nie samowita chwila pierwsze kroczki...ojej kiedy to było....:-)
Cris ja też słyszałam,że przy powyżej 38 stopni nie powinno się karmić
Muszę uciekać wyjść z psem bo mi zaraz narobi w mieszkaniu
miłego dzionka
Dziuba-WIELKIE GRATKI





Cris ja też słyszałam,że przy powyżej 38 stopni nie powinno się karmić

Muszę uciekać wyjść z psem bo mi zaraz narobi w mieszkaniu

miłego dzionka
reklama
Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Witam poniedziałkowo.
Dziuba - ja także przesyłam ogromne gratulacje dla Martynki! Zuch dziewuszka! Pewnie teraz z dnia na dzień coraz pewniej będzie biegać najpierw po mieszkanku a potem na spacerkach
Twoje plecki troszkę odpoczną jak nie będzie ciągle za rączkę...
Marta - Oli pewnie rośnie w oczach, ciekawa jestem jaki dziś wynik będzie na ważeniu. A jak Twoje samopoczucie?
Agnieszka - ale z Ciebie ranny ptaszek, lubisz tak wstawać czy raczej sytuacja z pieskiem zmusiła Cię do tak wczesnego wstania z łóżka? Jakiego masz pieska?
U mnie też szykują się urodzinki w tym tygodniu, wczoraj wypisywałam zaproszenia, dziś DD rozda je w klasie, w środę idę zamówić torta... Najpierw chcieliśmy zrobić wersję domówkową, ale mąż stwierdził że nie podołamy, także metrażowo, więc impreza będzie na basenie.
Pati wczoraj jakoś marudna była, dzisiaj rano też, mimo że noc całą ładnie przespała. No i przekroczyła przeszkodę, którą zastawiłam przejście do kuchni. Teraz chyba nie ma wyjścia, trzeba wstawić drzwi :-)
A jak Wam upłynął weekend? Trzeba zamówić na jutro ładną pogodę - już się nie mogę doczekać
Dziuba - ja także przesyłam ogromne gratulacje dla Martynki! Zuch dziewuszka! Pewnie teraz z dnia na dzień coraz pewniej będzie biegać najpierw po mieszkanku a potem na spacerkach

Marta - Oli pewnie rośnie w oczach, ciekawa jestem jaki dziś wynik będzie na ważeniu. A jak Twoje samopoczucie?
Agnieszka - ale z Ciebie ranny ptaszek, lubisz tak wstawać czy raczej sytuacja z pieskiem zmusiła Cię do tak wczesnego wstania z łóżka? Jakiego masz pieska?
U mnie też szykują się urodzinki w tym tygodniu, wczoraj wypisywałam zaproszenia, dziś DD rozda je w klasie, w środę idę zamówić torta... Najpierw chcieliśmy zrobić wersję domówkową, ale mąż stwierdził że nie podołamy, także metrażowo, więc impreza będzie na basenie.
Pati wczoraj jakoś marudna była, dzisiaj rano też, mimo że noc całą ładnie przespała. No i przekroczyła przeszkodę, którą zastawiłam przejście do kuchni. Teraz chyba nie ma wyjścia, trzeba wstawić drzwi :-)
A jak Wam upłynął weekend? Trzeba zamówić na jutro ładną pogodę - już się nie mogę doczekać

Podziel się: