reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Hej hej dziewczyny :-)

Melduję, że Maciuś robi mnie w jajo i nad ranem przeszły mi w ogóle skurcze :baffled:
Także nie rodzę na razie, za to udało mi się w końcu trochę pospać, co jest pozytywne, no i mogę chwilowo normalnie funkcjonować. No zobaczymy czy to cisza przed burzą. ;-)

Maarciag - oj znam to znam... u mnie tak właśnie w tym okresie co u ciebie też się pojawiły straszne jakieś bóle, ale po tygodniu przeszły. Koncepcja była, że synek uciskał jakiś nerw, a potem urósł i zaczął gdzie indziej uciskać. Mam nadzieję, że i u ciebie skończy się niedługo. :happy:

Izabelinda - szok z tymi komuniami, co to za szopki. A te komunijne to już szczyt, dzieci mają religię w szkole to powinni ich na religii przygotować do komunii i tyle. A nie jakieś ciągania rodzin po kościołach przez rok.

A propos tv i dzieci - ciekawy artykuł o bajkach ;-);-);-)
 
reklama
U mnie już lepiej.Jeszcze trochę ciągnie mnie po prawej stronie jak za dużo siedzę i jak chodzę.Na razie mam brać no spe jak będzie bardzo boleć i odpoczywać.Najgorzej było po 8 ani wstać ani leżeć ani siedzieć...Oliwia jeszcze mi przyłożyła w prawą dolną część brzucha-jakby wiedziała gdzie boli...

kasia to czekamy dalej na Maciusia.Dobrze,że się wyspałaś,bo ja dzisiaj jestem mało przytomna.

martka u nas ćwiczenia trwają 60minut z czego 40 minut siedzę na worku sako i Grzesiek mnie masuje :-)

iza lekarz powiedział,że to najprawdopodobniej wiązadła i gdyby mi nie przeszło to mam przyjechać,ale jest już lepiej :-)

jola ale zdjęcia...to na poprawę humoru??

Ja teraz czekam na Grześka,bo dzisiaj jedziemy do urzędu...Ciekawe czy nas odeślą,bo mam odpis skrócony aktu urodzenia wydany w 1985 roku zaraz po moim urodzeniu :-) a nie chce mi się jechać do Wejherowa po nowy,ale jak będę musiała to pojadę...

Miłego popołudnia
 
Witam

boli mnie obwód brzucha tylko po bokach to takie uczucie jakby ktoś mnie pobił od wewnątrz...

Marciaag, no nic dziwnego że masz takie uczucie, w koncu to całkiem prawdopodobne ze ktoś Cię pobil od środka!! :laugh2: Oliwka ma pewnie aktywniejszy dzień i tak się ułożyła że z boku ma nóżki :laugh2:

Kasiu, Ty jeszcze w dwupaku? nakrzycz na tego swojego syna i powiedz że ma natychmiast wychodzić!! czekamy!!

ja właśnie się obkupiłam w słodkie rogaliki i zasiadam do pisania pracy magisterskiej, mam mocne postanowienie że codziennie do konca września napiszę 5stron, a jestem już do tyłu o 10, więc musze szybko nadrabiać!!
 
nie bede komentowac naszej nocy bo za duzo .......... bybylo:tak:, co sie dzialo od 1 do 4 w nocy. IMPREZA BYLA:-D zabkowane gory okrutne, spalam 2 godz :no:
rano musialam w ta cudna pogode jechac do kartuz....lalo tak jakby ktos z wiadra polewal, w drugoa strone jeszce gorzej, zajelo mi z 3 god, :crazy: dobrze, ze korkow nie bylo.
muzyczka leciala, ogrzewanie na maxa, wycieraczki 120 na godz zachranialy :)

No fajnie,ze slonce teraz wyszlo, moje dziecie szalje na podlodze a ja zaaasyyypiam,jak tu polozyc mala lobuziare by na godz sie samej sie kimnac:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Anja, polecam Baby Orajel - żel na dziąsła, u nas po tym w 5 min zasypiał :tak: Inne nie działały. A jakby co to Paracetamol i w kimę. :happy:
A jak zębiska? Widać coś już?
 
Kasia, no to Ci niespodzianka :-D A jeśli mogę tak nieśmiało spytać, masz już jakieś rozwarcie od tych skurczy?

Anja - życzę by dzisiaj nie było imprezki, co byś się mogła wyspać do woli...

Dziuba jak tam pisanie z przerwami na rogalika?

Marta :-D

Widziałyście to co ja? Przez kilka chwil na dworzu świeciło słoneczko, wow!
A mój syn właśnie po raz pierwszy samodzielnie pojechał autobusem (na basen). Na końcowym przystanku odbierze go mąż i przywiezie z powrotem.
No to lecę robić canelloni bo jak wrócą to pewnie głodni jak wilki.
 
Iza, co Ty będziesz robić????? :baffled::baffled: jeny, chyba jestem totalny matoł w dziedzinie kuchenno-kulinarnym :baffled::baffled:
mam już jedna stronę!! jeszcze 4 i dzienna norma spełniona!
 
Ania macie zęby już u góry??

nie pozwala mi dotkanac sie:-(ale jeszcze chyba nie, dziasla puchniete:dry:
Zel mam is maruje zawzyczaj pomaga wczoraj nie pomogalo,poza tym nie cierpi tego paskustwa:-(z przeciwbolowych vibrucol stosuje czasami, niestety nie mialam, wiec bylo naprawde zle, starasznie plakala moja Kluseczka.

Anja - życzę by dzisiaj nie było imprezki, co byś się mogła wyspać do woli...
No to lecę robić canelloni bo jak wrócą to pewnie głodni jak wilki.

Iza majac dzieci to chyba DO WOLI nierealne, ja bym najchetniej tak do pludnia pospala, chociaz jak Nadusia byla tyc tyc noworodkiem, kiedy ona spala , ja tez, weic kimalysmy caly dzien z przrwa na karmienie:-D:-D:-D

Caneloni bardzo lubie, ze szpinaczkiem....smaka mi narobilas:tak:
 
reklama
Dziuba - cannelloni to rury makaronowe (do kupienia w sklepie). Nadziewa się je mielonym z różnymi dodatkami. Ja zrobiłam dziś ze szczypiorkiem, papryczką czerwoną i żółtą kukurydzą (takie kolorowe:-)), obłożyłam plastrami goudy i zalałam sosem bolońskim. No i trzeba zapiec w piekarniku w żaroodpornym naczyniu. To coś podobnego do lazanii.

Wygląda mniej więcej tak: http://rengawman.files.wordpress.com/2007/09/cannelloni.jpg

A że mój mąż uwielbia włoskie żarcie i ogólnie makaron w każdej postaci to jestem zmuszona czasem coś takiego zrobić.... bo ja tam się z makaronem średnio lubię.
 
Ostatnia edycja:
Do góry