reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Dzień Dobry:-):-)

Po takich upałach nagle tak zimno, nic dziwnego, że się wszyscy tak pochorowali. Dużo zdrówka dla wszytskich smarkatych i pociągających;-)

Marciaag teraz Oliwka daje Ci tak popalic a zobaczysz jak Ci będzie brakowac później tych ruchów:tak: Ja to przez kilka miesięcy strasznie tęskniłam za tym:-)
A tak wogóle jak kiedyś będę miała córeczkę to też będzie Oliwia:tak::-)

Miłego dnia dla wszystkich mamusiek:-)
 
reklama
Witajcie babeczki.

Zdrówka dla wszystkich chorych i pociągających przede wszystkim życzę.

Mnie też jakoś coś kręci w nosie i gardełko lekko drapie, siedzę więc w domciu i się grzeję, sezon grzewczy rozpoczęliśmy w sobotę wieczorkiem.

Mój mąz z Emilką wczoraj wybrali się na grzybki do lasu i dzisiaj mam non stop piekarnik włączony i pachnie w całym domu fajnie.Pewnie do wieczora będę musiała je posuszyć.

Marciaaq- fajnie, masz wesoło z Oliwią, ciekawe czy będzie takim ruchliwym rannym ptaszkiem.
 
Hej hej, Ja się tylko melduję że dalej w dwupaku, skurcze jakieś mam w kółko, ale nie żeby porodowe ;-)
Widzę że sezon jesienny rozpoczęty. Mi z okazji ciąży dalej super gorąco więc nie przyuważyłam za bardzo zmiany pogody :zawstydzona/y: pewnie niedługo ;-)
Chorowitkom wszystkim dużo zdrówka życzę. :happy:
 
No właśnie siedzę sobie przed kompem i pociągam nosem (siąk siąk). Gardełko jeszcze drapie ale jest lepiej. DD wysłałam do szkoły bo katar prawie całkiem już mu przeszedł. No a Pati... bidulka moja przesłodka... chora a taka pogodna i słodka. Uśmiecha się do mamy między kichaniem i mruga słodko załzawionymi oczkami. Aż żal dupkę ściska gdy takie maluszki chorują... :-( Na razie ma tylko katar, może gardełko (ale je spokojnie), całe szczęście na razie nie dostała gorączki ani kaszlu, czyli to pewnie przeziębienie.

A wszystko przez to że głupia głupia głupia :angry::angry::angry::angry: matka wzięła ją na spacer w takie zimno by dziecko pospało troszkę (bo sąsiad wstawiał drzwi, wiercił ostro i Pat spać nie mogła i darła się ze zmęczenia). Spaprałam sprawę. Dopiero potem zdałam sobie sprawę że mogłam ją do teściów 3 przecznice dalej wziąć i tam by sobie w ciszy i ciepełku pospała, ghrrrr. Stupido!!! :wściekła/y:

No to przesyłam moc uścisków, całować nie będę bo pozarażam. I miłego dzionka życzę wszystkim.

PS: Marciaag - Patinka w nocy robiła totalne buszowanie w brzuszku, że spać nie mogłam (zwykle koło 3). Ale bardzo szybko nauczyła się przesypiać całe nocki. Nawet teraz jak jest chora to tylko pierwszą noc walczyła z katarkiem a dziś już ładnie znowu spała od 19 do 6:30.
 
Witam wszystkie Mamuśki

Marciaag mój Cezarutki buszował w brzuszku jak szalony i robił mim też takie wczesne pobudki i jak to piszesz przełożyło sie to na jego zachowanie po urodzeniu:-D:-D:-D, no ale nie wiem czy to nie sprawa przypadku:rofl2:

Gosiaczku zazdroszczę zpachu grzybków, mój mężuśś był w sobotę w lesie i przyniósł cztery:rolleyes::-D, nie było co suszyc i zrobilismy sosik:-p, palce lizac:-p.

u mnie słonko jeszcze świeci , śliczna pogoda , ale typowo jesienna, no i choroba też zawitała, bo Czarek kicha i smarcze:baffled:, nie zaprowadziłam go dzisiaj do przedszkola, bo jeszcze gorzej tam by sie doprawił.....
nie rozumiem tych przedszkolanek , wypusciły w piątek go na samym body z krótkim rękawkiem, mimo , że miał przygotowane rzeczy do przebrania:crazy:.
a co do poszukiwań pracy , powiem szczerze , ze juz zwątpiłam , aż do dzisiejszego dnia:tak:.
zaczynam wierzyc w przypadki , kiedyś poznałam kobitke na snowboardzie , gdzieś 100 km od naszego miejsca zamieszkania:sorry2:, ale jak sie później okazało mieszkamy w tej samej komunie, dzięki niej zaczęłam chodzic do szkoły językowej, a dzisiaj zadzwoniła do mnie i sie spytała czy nie znam kogoś kto szuka pracy:tak:, od razu polepszył mi sie humor z rana:-D.
Wam życzę dużo zdrówka i dobrego nastroju na dzisiajszy dzionek
 
Ostatnia edycja:
marciaag tak wiem ze chodzilo o kobiety w ciazy ... ale potem ktos poal link do dyskusji gzie wolole sugerowano ze panga jest beee ... ja rozumiem ze w ciazy trzeba bardzo dbac o siebie i o dzidzi i szanuje Twoje zdanie w tym temacie :) ja tez w ciazy zastanawialm sie co jem - zeby bylo zdowe ... ale czasami mialam ochote na takie shitowe zarcie ... i musialam to zjesc :) a wracajac do pangi ... byla dyskusja wiec ja tytlko wypowiedzialam swoje zdanie - nikogo nie chcialam krytykowac :-)
no i mam nadzieje ze malutka nie bedzie jednak taka rozbrykana jak juz sie urodzi i da Ci troche odpoczac :)
kasia szybkiego i lagodnego rozdwojenia juz niebawem zycze :)
izabelinda nie obwiniaj sie ... mam nadzije ze Pati wezmie przyklad ze starszego brata i szybko wyzdowieje
ana super wiesci ... a jaka to praca jezeli mozna wiedziec ?

zdrowia dla wszystkich chorych: mam i dzieci :)
 
ana czyli bedziesz zamowac sie dwojka dzieci :) bedzie wesolo :-) u was czy u dziecka ?
no i jak rozwiazecie sytuacje gdy jedno z dzieci bedzie chore ? zawsze mnie to zastanawialo jak czytalam ogloszenia mam ze swoimi malymi dziecmi szukajacymi pracy jako niania ... ?
 
wiesz co mój Czarek chodzi do przedszkola , więc tylko bede z tamtym dzieciakiem , tak naprawdę , nie wiem jak to bedzie wygladac w praktyce:confused:, tutaj przewaznie opieka naddzieckiem łączy się jeszcze z opieką nad domem. zobaczymy jak to widzi ta pani , bo na razie to nic konkretnego nie wiem:baffled:.
 
reklama
Ja podałam linka do pangi :-) I wcale nie czuje się krytykowana, kazdy ma swoje zdanie. Ja osobiście pangi nie jadam, ani nikt z mojej rodziny. Przede wszystkim dlatego, że nie lubię :-) Wogóle nie lubie mrożonych ryb, bez względu na to czy to filet czy tusza. Wolę taką z chłodni, nawet samej wyfiletowac. Zresztą u mnie w domu przechodzą tylko dorsze, pstrągi no i hitowo łososie.
Ja czasem jak jestem sama z Zuza to kupuje mrożone gotowe z Frosty typu ryba w sosie brokułowym etc. To jedyne zjadliwe dla mnie mrożonki. :-)
Co do art. to kiedys szukałam info o pandze, co to za jedna wogóle no i tak mi się trafiło.

Czytam Was dzidewczyny regularnie, tylko pisac nie mam mocy, ani nawet co. Zuzka się załatwiła na roczku klimatyzacją w restauracji i juz drugi tydzien ma gile po pachy, teraz doszedł katar. No i skonczyło sie dzis na jakimś półantybiotyku.
Poza tym zimnooooooooooooooooooooooooo!:angry::angry::angry::angry:
 
Do góry