reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

izuś Julianna nadal cierpi ale juz nie ma gorączki, ale za to kupa za kupa, dziąsełka już przebite 2 kreseczki sa czekamy tylko na białe punkciki :) Wiktor pracuje w szole calkiem niezle, nawet nie wymazał zaznaczenia i uczył sie wczoraj czytanki-był z ksaą tez już w kinie na "Małpy w kosmosie" i zadowolony :rofl2: Konrad wczoraj pierwszy raz zgodnie z grafikiem pozmywal bez naszego przypomnienia:szok: ale niestety nadal na obiady nie chodzi w szkole... sciemnia że chodzi ale my wiemy że nie :-(i ostatnio byl bardzo zdziwiony ze ma posprzątac w swoim pokoju bo przeciez w grafiku ma sprzatanie pokoju w sobote :tak: poza tym na razie oki i oby tak dalej ;-)
Ja mam dziś zebranie w kościele w sprawie Komunii :baffled: a 16 września mamy zebrania w szokle u chłopaków :-p
 
reklama
Anja - gdzie słońce świeci?:confused: Chyba w Toskanii :)
Mnie też Dominik "zaskoczył" ale nie przypominam sobie bym z tego powodu rwała włosy z głowy, dla mnie już w brzuszku był moim małym ósmym cudem świata :) mimo że miałam 20 lat.

Sylwia - duuużo zdrówka dla chorego Marcelka... A jak nie masz o czym do nas pisać to skocz na bungee, to będziesz miała o czym hihihi.

Idzia - bo kapturki to ostateczność, a na razie nie jest tak źle. Powiedziałabym że może nawet lepiej niż wczoraj?

Minka - Ty i Idzia już macie jakieś zebrania odnośnie komunii, u nas nikt nic nie mówi na ten temat... wkurzające. A my wywiadówkę mamy dzisiaj, brrr, nie przepadam.
Za to wczoraj pogadałam sobie z wychowawczynią czy te braki koncentracji u DD odbiegają jakoś od normy rówieśników i potwierdziła że tak. Zadzwoniłam zatem dziś rano do tej poradni i zbierają grupę dzieci z podstawówki na zajęcia z nauki koncentracji, jak się zbierze grupa to oddzwonią. Byle szybko...

Patki się obudziła, ma lepszy humorek, leży na macie i robi tuk tuk - stuka stupkami o panele :)
 
Ostatnia edycja:
Wiecie co myślałam,że padnę na zawał serca...
Poszłam do toalety wstaję,a tam masa krwi już widziałam siebie w szpitalu...
Sprawdziłam czy mała się rusza no i ruszała się to pierwsze co mi do głowy przyszło.Później starałam się ustalić skąd te krwawienie i okazało się,że chyba mam hemoroidy chociaż nie miałam ostatnio zaparć i nic mnie nie bolało.Zadzwoniłam do lekarza zapytać co i jak.Potwierdził,że to na 99% są hemoroidy i któryś z nich musiał pęknąć stąd te krwawienie.Mam starać się jeść tak żebym przez przypadek teraz nie miała zaparć,bo to będzie masakra.Umówiłam się już na wizytę i zobaczymy co dalej...
Po tym wszystkim się położyłam,podokuczałam Oliwi żeby się upewnić,że u niej wszystko ok i teraz ładnie kopie :-)
Zaraz zmykam do centrum muszę odebrać pamięci do laptopa i paczkę z avon-u.Rano miałam więcej energii teraz jakoś odeszła mi ochota...może dlatego,że się zestresowałam...ale jest już ok

Gdzie te słońce:confused:
 
sylwia biedny ten twoj Marcelek ... cos go strasznie meczy ... zdrowka zycze :)
a skok to mogla by byc calkoiem niezla atrakcja ... moze jednak ???
ja uwielbiam wszelkiego rodzaju karuzele ... nawet w disneylandzie 10 lat temu niezl sie bawilam :)
iza jak lepiej niz wczoraj to juz postepy :) o komunii to ja juz wiem chyba wszystko ... lacznie z datami mszy na ktorych beda rozdawane pamiatki do komunii oraz z datami zebran dla rodzicow ... masakra ...
minka super ze widzisz postepy u chlopakow ... oby tak dalej :) jezeli zas chodzi o kino to ja zrezygnowalam z filmu "malpy w kosmosie" ... jakos mi nie przypadl do gustu po reklamach i relacjach innych rodzicow, chcialam tez isc na "lowcy smokow" ale ten film z kolei nie spodobal sie michalowi po obejrzeniu zapowiedzi ... a kolejny najblizszy film dla dzieci to 'krol macius I' w pazdzierniku ... malo tego dla dzieci ...
 
Moje slonce sie turla po podlodze:-D:-D:-D

Marciag, masakrycznie sie musialas przestraszyc:szok::szok::szok:no ale t czesta, malo fajna dolegliwosc, ja mialam zylaki na nodze ... i na wargach sromowych:crazy::crazy:swietne miejsce po prstu ohyda:no:

Pamietam jak pisalam na stycz'08 ,ze mi na wargach jakies fioletowe guzy powyskakiwaly, dziewczyny "dawaj fote"....ale to nie te wargi co moglam foty pokazac:-D

milego dnia:happy:
 
kurna, napisałam mega wielkiego posta, po czym okazało się że jestem niezalogowana i się skasowało wszystko :wściekła/y:

cześć babeczki!!
jestem tylko na chwilkę, korzystam z komputera póki mogę, jestem na praktykach w Pogotowiu Opiekuńczym, akurat siedzę w papierkach, więc mam chwilkę wolnego...praca w placówce jest dość cieżka, codziennie odwiedzam tajemnicze zakątki Gdańska, dość ponure dzielnice, dziwne towarzystwo... w każdej bramie toaleta, stojący kloszardzi, w jednej ręce z winem, co po niektórzy z częściami ciała na wierzchu, które nie powinny oglądać światła dziennego... w mieszkaniach syf, smród, myszy, pajęczyny, spalone okna, wybite szyby, naprawdę szok, że takie rzeczy dzieją się obok nas i nikt nic z tym nie robi, nikt nie pomaga tym osobom... w większości sa to rodziny alkoholowe, ale nie zawsze, ja staram się uzyskać informacje o dalszej rodzinie, kimś "normalnym" wśród tej całej plątaniny alkoholików, kryminalistów i niepracujących wymagających od MOPS-u kokosów... tak żeby zapewnić dzieciom bezpieczną przyszłość... czasem naprawdę jest cieżko... zdecydowanie wolę siedzieć w placówce i mieć zajęcia z dziećmi niż oglądać to drugie zycie Gdańska...
no ale nie będę Was zanudzać moimi nowymi doświadzceniami w pracy, powiem Wam tyle, ze Martysia już zdrowa, ale ostatnio zrobila się z niej taka beksa że jest po prostu nie do zniesienia... nie chce znowu zasypiac, śpi tylko raz dziennie, a wieczorem żeby zasnęła jakoś normalnie to prędzej cud nad Wisłą się chyba stanie... zasypiam z nią, to znaczy próbuję ją uśpić, ale z mizernym skutkiem... do tej pory nauczyłam ją już tego, ze mleczko wieczorem dostaje na leżąco w łóżku i jak wypije to od razu odwraca głowę i zasypia, a teraz nic! krzyczy, drze się, ze ostatnio któregoś dnia już byłam na skraju wytrzymania nerwowego poprosiłam Stasia żeby się nią zajął na chwilę i wyszłam na dwór ochłonąć, bo nie mogłam już tego znieść... poryczałam sie, zapaliłam fajke (skąd ja w ogóle miałam jeszcze papierosy w domu?!) i wróciłam dopiero kiedy się uspokoiłam, wtedy podjęłam kolejną peóbę żeby ja uspokoić, bo rzecz jasna S nie ma na nią żadnego wpływu... śpię razem z nią bo mała budzi sie z krzykiem co pół godziny wiec bym zwariowała chyba jak bym ciągle do niej wstawala... jednak nie mamy jeszcze porządnego łóżka, śpimy na dmyuchanym materacu, okropnie to niewygodne i niezdrowe, zwłaszcza dla Martysi, ona ma przecież jeszcze taki nieuformowany kręgosłup!! dlatego dziś jedziemy do Ikei kupić jakies wygodne łóżko do malego pokoju, w koncu się "wyśpie", jeśli takie spanie z przerwami co godzinę minimum można nazwać wyspaniem, ale już się przez 8miesiecy przyzwyczaiłam do takiego spania, więc nie robi mi to różnicy... wciąż nie możemy sie zdecydować czy kupić łóżko takie syupialniane czyu kanapę rozkładaną; łóżko wygodniejsze, a wersalka praktyczniejsza bo w przyszłosci na pewno się przyda, a jesli będziemy mieć kiedyś mieszkanie 2-pokojowe to przecież w salonie nie postawimy łóżka... ehh, potem tym będę się martwic, na razie po prostu trzeba kupić coś do spania!!
z nowości to chyba na tyle, jesli będę mieć chwilę to zaraz poczytam co u Was, ściskam Was kochane!
 
dziuba my mamy mieszkanie dwupokojowe i mamy w pokoju łożko z materacem :-) Za jakiś czas będziemy je czymś zasłaniać,ale nie mamy jeszcze konkretnego pomysłu.Zawsze chciałam mieć takie łóżko i mam :)

355cbcc4c1e436f1.jpg



anja masz rację przestraszyłam się jak nic.Tym bardziej,że wcześniej nawet nie wiedziałam,że coś takiego mam,bo nic mnie nie bolało.Teraz też tylko piecze,ale zrobiła się rana i jest to mało przyjemne.

Ja trochę podreptałam dotleniłam się i umówiłam się z Grześkiem,że wieczorem jedziemy do Rumi na zakupy :) nawet nie protestował :-)

Teraz idę coś zjeść
 
czesc dziewuszki :) ja dosłownie na sekundę podzielić się z wami wielką radością dzisiejszego dnia:)
w naszym nowym domku (bo to już nie jest budowa ;) ) mamy CIEPŁĄ WODĘ :-):-):-)już nie trzeba myć się w misce ani zagrzwać wody w czajniku elektrycznym:-Djestem niesamowicie szczęśliwa:-D:-D

lecimy teraz do leroy merlin po parę "drobiazgów";)

miłego popołudnia!!
 
reklama
marcia fajniusie to łóżeczko:tak: my w przyszłym roku będziemy robić sypialnie od podstaw i na pewno nie zabraknie w niej dużego łóżka :-D współczuję sytuacji z hemoroidami:baffled: ja niestety tez miałam wyskoczyły mi w czasie porodu, miałam jakąś maść i po 7dniach znikły :laugh2: tylko trzeba uważać i obserwować bo lubią wracać!
dziuba ja tez często juz tracę cierpliwośc ale nie przy młodej... a przy chłopakach:szok: u mnie niestety sprawdza sie przysłowie"małe dziecko mały kłopot-duże dziecko duży kłopot":zawstydzona/y:
ivi gratulacje!
anja współczuje hemoroidów na wargach:baffled: twoja mała już pełza a może raczkuje?? mój syn w wieku twojej córci jeździł na dupie ;-)czytaj papmersie heheh
iza ja tez chyba zgłosze Wiktora na te sptkania w celu poprawy koncentracji ;-)
cris jakich pieluch uzywasz dla swoich dzieci?? pytam ciebie bo pewnie masz ich sporo hihih my używamy pieluch TESCO i jesteśmy bardzo zadowoleni, tylko te za 29,90 a nie za 25-te to tragedia...
andzia jak poszukiwania pracy?

ja dziś wysłałam podanie o urlop wypoczynkowy i dzień opieki nad dzieckiem, bo niebawem kończy mi się macierzyński:angry:
 
Do góry