Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Hej piękne panie!
Dziubuś - często wrzesień niczym się nie różni od sierpnia, mam nadzieję, że będziecie mieli piękną pogodę na Wasz górski wypad.
Cris - czekamy na foteczki Nienaganny porządek mówisz? To miło Dzieciaczki pewnie też za mamusią tęskniły, czy za krótko byłaś? )
Jola - zamawiam sobie taki z myszkami serek jak któraś tu wstawiała hihihi Żartuję sobie, ale ten torcik tak fajniasto wyglądał.... ciekawe gdzie można takie cudo kupić?
I czy są inne wzory?
Ania zaginęła w akcji, mam nadzieję, że to wszystko przez kieckę, że jej piękny nie wypuszcza z objęć
Wiecie co cioteczki, mój mąż wczoraj wieczorem totalnie mnie zaskoczył... siedział w wannie, zawołał mnie, myślałam że do mycia pleców. A on że w przyszłym roku zostawiamy dzieciaczki na 2 tygodnie u mojej mamy w Bytowie i jedziemy do Tunezji. No szok normalnie i szczena w dół.... A teraz ciągle o tym myślę i coś czuję że będę codziennie skreślać sobie w kalendarzu kratki Albo zrobię sobie suwaczek )) hihihi.
DD lepiej się czuje, gorączka mu zeszła, ale nadal boli go brzusio i ma biegunkę. Mąż nie wiem bo nadal śpi ale się nie skarży
Pat się zrobiła mały śpioch potrafi do 10:30 spać... dzisiaj troszkę szybciej wstała i teraz z brackim bawią się na łóżku w budowanie i rozwalanie zamku z poduszek. A pisku przy tym...
Dziubuś - często wrzesień niczym się nie różni od sierpnia, mam nadzieję, że będziecie mieli piękną pogodę na Wasz górski wypad.
Cris - czekamy na foteczki Nienaganny porządek mówisz? To miło Dzieciaczki pewnie też za mamusią tęskniły, czy za krótko byłaś? )
Jola - zamawiam sobie taki z myszkami serek jak któraś tu wstawiała hihihi Żartuję sobie, ale ten torcik tak fajniasto wyglądał.... ciekawe gdzie można takie cudo kupić?
I czy są inne wzory?
Ania zaginęła w akcji, mam nadzieję, że to wszystko przez kieckę, że jej piękny nie wypuszcza z objęć
Wiecie co cioteczki, mój mąż wczoraj wieczorem totalnie mnie zaskoczył... siedział w wannie, zawołał mnie, myślałam że do mycia pleców. A on że w przyszłym roku zostawiamy dzieciaczki na 2 tygodnie u mojej mamy w Bytowie i jedziemy do Tunezji. No szok normalnie i szczena w dół.... A teraz ciągle o tym myślę i coś czuję że będę codziennie skreślać sobie w kalendarzu kratki Albo zrobię sobie suwaczek )) hihihi.
DD lepiej się czuje, gorączka mu zeszła, ale nadal boli go brzusio i ma biegunkę. Mąż nie wiem bo nadal śpi ale się nie skarży
Pat się zrobiła mały śpioch potrafi do 10:30 spać... dzisiaj troszkę szybciej wstała i teraz z brackim bawią się na łóżku w budowanie i rozwalanie zamku z poduszek. A pisku przy tym...