Izabelinda
Mama Dominisia i Patrysi
Witam się wieczorkiem ponownie.
Właśnie wyekspediowałam mężczyzn do teściów a my kobietki zostałyśmy same sobie. Pat właśnie sobie zasypia w łóżeczku a ja coś czuję, że zaraz zanurzę się w lekturze...
Dziuba - jak tam dzisiejszy Martynkowy wieczór? Lepiej jej się dzisiaj zasypiało? Czy znów bawi się w nocnego marka? A faktem jest, że przemęczone dziecko ma problemy z zaśnięciem i płacze tak długo aż samo padnie. Pat też się to kilka razy zdarzyło niestety. Dlatego mam nadzieję, że dla Was obu dzisiejszy wieczór jest spokojniejszy. I noc będzie taka sama.
Czy pozwolisz, że poradzę Ci coś jako fotograf odnośnie zdjęć ciuszków z allegro? Warto zadbać o atrakcyjność zdjęcia, wtedy łatwiej kupca złapać. Chodzi o to, by zdjęcie było ostre, kolory w miarę wierne, można też podkręcić jasność, kontrasty. Bo te zdjątka które wstawiłaś są ciut szarawe... warto by podkręcić to w programie graficznym. Jakim sprzętem je robiłaś?
Cris, jakby jednak była Klara to może będziesz chciała troszkę ciuszków po Pat? Czy wolisz nówki? Bo my już raczej mówimy pass, jeśli idzie o ilość dzieciaczków a te ciuszki Pat ubrała kilka razy i musiałam spakować do siatki bo za małe już. Więc jak coś walcie jak w dym przyszłe mamuśki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Fajnie ma Twój piękny z Tobą, przez żołądek do serduszka najszybsza droga :-) Mam nadzieję, że już emocje opadły, wszystko wyjaśnione i teraz znowu same miłe chwile będą Was czekać.
Andzia - no mam nadzieję, że nie siedzi u Ciebie w brzuszku mała psotniczka i nie będzie nadwyrężała mamusinej cierpliwości :-) chociaż zazwyczaj u pierwiastek tak bywa... Ja nawet drugie przenosiłam, mojego małego leniuszka...
A gdzie dziewczynki się pochowały, Abeja, Wildwind, Martka...? Ana bryka po Gdyni i nie daje znaku życia ani na spacerek nie wyciąga...
No i wróciłam właśnie od dentysty.... :-
-
-( niestety nie uda mi się dotrwać do 30-stki z pełnym uzębieniem. W przyszły poniedziałek idę na wyrwanie ósemki dolnej, z której niewiele zostało, spróchniała, połamana... buuuu. Po pierwsze to dość kosztowna impreza (całe szczęście udało mi się załapać sesję zdjęciową za kaskę) no i boję się, żeby nie bolało... A przed 40-stką to już pewnie w ogóle będę się rozglądać za sztuczną szczęką i Corega Tabs ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
No nic, uciekam, dobrej nocki kochane ciotki-klotki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Właśnie wyekspediowałam mężczyzn do teściów a my kobietki zostałyśmy same sobie. Pat właśnie sobie zasypia w łóżeczku a ja coś czuję, że zaraz zanurzę się w lekturze...
Dziuba - jak tam dzisiejszy Martynkowy wieczór? Lepiej jej się dzisiaj zasypiało? Czy znów bawi się w nocnego marka? A faktem jest, że przemęczone dziecko ma problemy z zaśnięciem i płacze tak długo aż samo padnie. Pat też się to kilka razy zdarzyło niestety. Dlatego mam nadzieję, że dla Was obu dzisiejszy wieczór jest spokojniejszy. I noc będzie taka sama.
Czy pozwolisz, że poradzę Ci coś jako fotograf odnośnie zdjęć ciuszków z allegro? Warto zadbać o atrakcyjność zdjęcia, wtedy łatwiej kupca złapać. Chodzi o to, by zdjęcie było ostre, kolory w miarę wierne, można też podkręcić jasność, kontrasty. Bo te zdjątka które wstawiłaś są ciut szarawe... warto by podkręcić to w programie graficznym. Jakim sprzętem je robiłaś?
Cris, jakby jednak była Klara to może będziesz chciała troszkę ciuszków po Pat? Czy wolisz nówki? Bo my już raczej mówimy pass, jeśli idzie o ilość dzieciaczków a te ciuszki Pat ubrała kilka razy i musiałam spakować do siatki bo za małe już. Więc jak coś walcie jak w dym przyszłe mamuśki
Fajnie ma Twój piękny z Tobą, przez żołądek do serduszka najszybsza droga :-) Mam nadzieję, że już emocje opadły, wszystko wyjaśnione i teraz znowu same miłe chwile będą Was czekać.
Andzia - no mam nadzieję, że nie siedzi u Ciebie w brzuszku mała psotniczka i nie będzie nadwyrężała mamusinej cierpliwości :-) chociaż zazwyczaj u pierwiastek tak bywa... Ja nawet drugie przenosiłam, mojego małego leniuszka...
A gdzie dziewczynki się pochowały, Abeja, Wildwind, Martka...? Ana bryka po Gdyni i nie daje znaku życia ani na spacerek nie wyciąga...
No i wróciłam właśnie od dentysty.... :-
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
No nic, uciekam, dobrej nocki kochane ciotki-klotki