Iza nie, nie przejmuje sie az tak porodem-bynajmniej na razie:-) Mysle o tym calym wydarzeniu bardzo pozytywnie i tak tez sie do tego nastawiam :-) Smieje sie tylko, ze jak pewnie przyjdzie co do czego to bede na siebie klac ze tak bardzo upieralam sie by rodzic naturalnie :-) A zdaje sobie sprawe z tego ze moment w ktorym poloza mi Antoske na brzuchu bedzie najpiekniejszy a na pewno bedzoe wart calego tego bolu, o ktorym jak piszesz w mig sie zapomni :-)
Mala raczej drobna, tak twierdzi moj gin, tzn wszystko w normie, ale koloska nie urodze:-) ja oczywiscie martwie sie ze Toska za malo wazy, ale moj gin powiedzial ze on jest ta waga wniebowziety :-) a tydzien temu czyli w 34 tyg wazyla 2146 :-)
Mala raczej drobna, tak twierdzi moj gin, tzn wszystko w normie, ale koloska nie urodze:-) ja oczywiscie martwie sie ze Toska za malo wazy, ale moj gin powiedzial ze on jest ta waga wniebowziety :-) a tydzien temu czyli w 34 tyg wazyla 2146 :-)