witajcie Kochane,
mary, nie zamartwiaj się bo szkodziusz tylko małej!!!! nie pamiętasz tego bo jeszcze z nami wtedy nie pisałaś, ja w październiku jak bylam u gin na KTG to małej tak biło serce że się popłakałam, miała stwierdzoną arytmie seduszka i nadciśnienie, natychmiast leciałam do szpitala, tam mieli sprzęt nawalony i nic prawie nie wykryli, pielęgniarka która mnie badała powiedziala że prawdopodobnie zostanę w sspitalu na patologii ciąży a jak coś będzie się działo to natychmiast kończą ciążę - to było ponad 2miesiace przed terminem... musialam czekac prawie 2tyg na wizytę w Inviccie bo tylko w szpitalu na Zaspire i w Inviccie wlaśnie mają taki sprzęt do sprawdzania EKG płodu... bałam się strasznie, wlaściwie to chyba były najgorsze 2tyg mojego życia, kiedy naprawdę balam się o swoje male dzieciątko, a na wizycie w Inviccie lekarz mi powiedzial że mam się nie martwić, bo 1 na 10 dzieci rodzi sie z arytmią serca lub nadciśnieniem i większość wychodzi z tego samo, bez żadnych leków nawet... nie martw się Kochana, a że masz rodzić w 38tyg - nie nastawiaj się tak, bo rzeczywiście tak będzie... chociaż ja od 36tc robiłam naprawdę WSZYSTKO żeby mała wyszla z brzuszka i nic nie pomagało, więc na to nie ma reguły...i urodziła się zdrowa, bez żadnych arytmii i nadciśnień, z Twoją córeczka NA PEWNO będzie tak samo... trzymaj się dzielnie!!
andziaa, nie mam wypatrzonej konkretnej wiązanki, ale chyba faktycznie ziostanę przy pomarańczowej, chyba że w między czasie coś mi jeszcze do głowy innego strzeli...
a oto zdjęcia z wczoraj
1)Martynka w turbanie (a tak poważnie, znowuż ma troszke ciemieniuszki na czubku głowy więc posmarowałam oliwką a zeby się nie upaćkała cala to zawinięta w Bin Ladena
)


a to z moją przyjaciółką
mary, nie zamartwiaj się bo szkodziusz tylko małej!!!! nie pamiętasz tego bo jeszcze z nami wtedy nie pisałaś, ja w październiku jak bylam u gin na KTG to małej tak biło serce że się popłakałam, miała stwierdzoną arytmie seduszka i nadciśnienie, natychmiast leciałam do szpitala, tam mieli sprzęt nawalony i nic prawie nie wykryli, pielęgniarka która mnie badała powiedziala że prawdopodobnie zostanę w sspitalu na patologii ciąży a jak coś będzie się działo to natychmiast kończą ciążę - to było ponad 2miesiace przed terminem... musialam czekac prawie 2tyg na wizytę w Inviccie bo tylko w szpitalu na Zaspire i w Inviccie wlaśnie mają taki sprzęt do sprawdzania EKG płodu... bałam się strasznie, wlaściwie to chyba były najgorsze 2tyg mojego życia, kiedy naprawdę balam się o swoje male dzieciątko, a na wizycie w Inviccie lekarz mi powiedzial że mam się nie martwić, bo 1 na 10 dzieci rodzi sie z arytmią serca lub nadciśnieniem i większość wychodzi z tego samo, bez żadnych leków nawet... nie martw się Kochana, a że masz rodzić w 38tyg - nie nastawiaj się tak, bo rzeczywiście tak będzie... chociaż ja od 36tc robiłam naprawdę WSZYSTKO żeby mała wyszla z brzuszka i nic nie pomagało, więc na to nie ma reguły...i urodziła się zdrowa, bez żadnych arytmii i nadciśnień, z Twoją córeczka NA PEWNO będzie tak samo... trzymaj się dzielnie!!
andziaa, nie mam wypatrzonej konkretnej wiązanki, ale chyba faktycznie ziostanę przy pomarańczowej, chyba że w między czasie coś mi jeszcze do głowy innego strzeli...
a oto zdjęcia z wczoraj
1)Martynka w turbanie (a tak poważnie, znowuż ma troszke ciemieniuszki na czubku głowy więc posmarowałam oliwką a zeby się nie upaćkała cala to zawinięta w Bin Ladena


a to z moją przyjaciółką