reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

Dziewczyny...razem z koleżankami z wątku "mamy z gdyni...i nie tylko" planowałyśmy spotkanie 23 września na bulwarze w Gdyni...tak na powitanie jesieni...co wy na to? W Gdyni się chyba jeszcze nie umawiałyście, a i pewnie zebrałoby się nas więcej...więc jeśli tylko macie chęć to dajcie znać. Oczywiście wiele zależy od pogody, ale miejmy nadzieję, że dopisze.
 
reklama
Madziu dużo zdrówka dla Mikołaja- szkoda mi małego, nawet takie przeziębienie jest dla maluch męczące. Życzę dużo zdrówka.

Liriel a ja się bardzo chętnie piszę na to spotkanko. Że 23 września to już wiem, ale napisz dokładnie gdzie i o której godzince.

U nas wszystko dobrze. Kubulek rośnie jak na drożdżach. Coraz więcej chce robić różnych rzeczy. Zabawki przekłada z rączki do rączki i jest cały czas pogodny.

Mam nadzieję, że taka ładna pogoda dalej będzie się utrzymywać i uda nam się jeszcze spotkać, jak przyjdzie taka typowo jesienna. Może w piątek ktoś by reflektował na ten park oliwski???

POzdrawiam serdecznie
 
no, ja na Gdynię też się nie piszę... a co do piątku w parku, to zależy czy Mikołajowi się poprawi, na razie bez zmian... biedulek, mówię Wam...

Agula, co do zapisów, ja jestem chętna na te ćwiczenia, ale na razie nie ruszę się z domu, najwyżej jakiś krótki spacerek ale nigdzie dalej, jak Mikołaj wyzdrowieje, dam znać i pojedziemy się zpaisać ;D

gratulacj dla Kuby !!! ;D
 
Byłam u pediatry i rozmawiałam z nią o problemach malej z kupka. Moze robic tylko jedna na tydzien :) :). I moge juz zaczac jej dawac soczki ::) :laugh:. DZIS DEBIUT SOCZEK JABLKOWY. potem wam napisze jak to przyjela i jaka miala minke. Alke bedzie :)
 
Ja też wczoraj kupiłam soczek jabłkowy dla Kubusia, ale narazie boje się jeszcze mu podawać.
Dziewczyny ale mnie rozczarowałyście, ja na spotkanie z Wami to aż z Redy przyjeżdżam, a Wam ciężko pofatygować się do Gdyni, :mad: a może byc naprawdę fajny jesienny spacerek.

Mój Kubulek cały czas jęczy i rączki pcha do buźki, czyżby ząbków szukał???
Dzisiaj ma wpaść moja siostra i Kubę wziąść na spacer, więc może dzisiaj posprzątam chatę, albo okna umyję.
 
Ja też nie piszę się na Gdynię, bo wyjeżdżamy na tydzień w środę :) Ewcia, Tobie chyba łatwiej dojechać boś zmotoryzowana, ale dziewczynom bez autka to może być trochę daleko...
Maja też pcha ręce do buzi, najczęściej piąstkami ale zdarza jej się paluchami tak pogrzebać w jamie ustnej, że aż się krztusi ::) Na nic groźne "nunu" ;)

Magda, jednak zaczniemy od października, bo to co się teraz dzieje u nas w studio to jakaś masakra.. Dobrze, że mała jest kochana i pozwala nam popracowac, ale i tak myślę, ze wrzody żołądka mamy murowane :mad: Nie mamy prawie czasu na posiłki.... ale nic to.. przecież kiedyś to się skończy...

A moze ktos jeszcze pisałby się na ćwiczenia z dzidzią w Oliwie???
 
Ewka nie bój się dać Kubie soczku, między naszymi dziećmi jest niewielka różnica, a Julka już od soboty wsuwa ;D Chociaż ja dałam najpierw soczek marchewkowy, a potem tarte jabłuszka Gerbera.
 
Witam :-)
Długo sie nie odzywalam, bo czas mi przelatuje przez palce i niewiele zdarze zrobic w ciagu dnia poza zajmowaniem sie Majeczka ;) No ale postanowilam sie zmobilizowac :D
Majka od wczoraj zrobila sie strasznie marudna. Pol godziny po jedzeniu zaczyna plakac i nie ma sposobu zeby ja uspokoic. No i konczy sie na cycu, a staram sie ja karmic w miare regularnie, czyli co ok. 2,5-3h. Karmiac z taka czestotliwoscia Majka przybiera ok. 400 gr na tydzien, wiec w sumie bardzo duzo. Az sie boje myslec, ile przybierze jak zacznie na stale domagac sie karmienia co godzine ;D Tak wiec z wagi urodzeniowej 2910 moje malenstwo poskoczylo juz do ok. 4,5 kg. Moje rece to czuja :laugh:
W ogole to zastanawiam sie jak sie bawic z Maja. Na razie to chodzimy sobie po domu i opowiadam jej rozne rzeczy. Poza tym klade ja na brzuszku i cwiczy sobie podnoszenie glowy (niezle jej idzie) - wczoraj nawet kulnela sie z tego brzucha na plecki, ale to udalo jej sie na razie tylko raz :) No i klade ja na mate edukacyjna i oglada sobie grzechotki itp. Jak jest w dobrym nastroju, to z 10 minut na tej macie sobie polezy i sie porozglada. A Wy jak zabawiacie swoje maluchy?
Jeszcze jedno - jak to jest z pierwszym szczepieniem? Wybieralyscie te szczepionki skojarzone czy bezplatne? Ile kosztuja te skojarzone? Chyba sie zdecyduje na skojarzona, ale chcialabym sie lepiej zorientowac, ze warto i w ogole :) Co o tym myslicie? Smarowalyscie swoje malenstwa przed szczepieniem jakas mascia znieczulajaca? Pozdrawiam

Iwona
 
reklama
Ikpi ja miałam do wyboru dwa warianty:
1) za 70 zl. dwa ukłucia tylko, że bez Hib-a
2) za 180zl. jedno ukłucie i tam było wszystko.
Kolejne szczepienie ma kosztowac 140zl.
Ja mówię, że nie ma co zalowac na dziecko kasy, tym bardziej, ze moze to zaprocentowac w przyszlosci.
 
Do góry