reklama
Aniu Antos jest przeuroczy , a te doleczki w jego policzkach rzeczywiscie rozbrajajace :-) Super ze synek Ci ladnie rosnie :-) a jak Tobie kochana podoba sie macierzynstwo ?
Mary a co studiujesz ? :-)
Dziuba ja tam kfc uwielbiam:-) drogo jest to prawda, ale jedzonko maja rewelacyjne :-) oczywiscie nie na codzienne obiady, ale od czasu do czasu to niebo w gebie nawet za cene 1kg wiecej :-)
Zycze Wam Dziewczyny szybkiego osiagniecia swoich wymarzonych cyferek na wadze, obyscie robily to jednak z glowa i nie stosowaly drakonskich diet ;-) ja mam juz 8 a czasem 8,5 kg na +, jak na razie waze 58,5 i mam nadzieje ze uda mi sie nie przekroczyc 65 :-) ale to sie zobaczy :-)
Dzis czuje sie juz ok, tak jakby nic mi wczoraj nie dolegalo. Bylismy z Mackiem na spacerku :-) niedlugo bedzie obiadek-dzis spaghetti carbonara :-) czy jak to tam sie pisze, pewnie Cris bedzie wiedziec :-) tak swoja droga ciekawe co u niej...
Mary a co studiujesz ? :-)
Dziuba ja tam kfc uwielbiam:-) drogo jest to prawda, ale jedzonko maja rewelacyjne :-) oczywiscie nie na codzienne obiady, ale od czasu do czasu to niebo w gebie nawet za cene 1kg wiecej :-)
Zycze Wam Dziewczyny szybkiego osiagniecia swoich wymarzonych cyferek na wadze, obyscie robily to jednak z glowa i nie stosowaly drakonskich diet ;-) ja mam juz 8 a czasem 8,5 kg na +, jak na razie waze 58,5 i mam nadzieje ze uda mi sie nie przekroczyc 65 :-) ale to sie zobaczy :-)
Dzis czuje sie juz ok, tak jakby nic mi wczoraj nie dolegalo. Bylismy z Mackiem na spacerku :-) niedlugo bedzie obiadek-dzis spaghetti carbonara :-) czy jak to tam sie pisze, pewnie Cris bedzie wiedziec :-) tak swoja droga ciekawe co u niej...
no wlaśnie dawno nie było Cris u nas, pewnie wyjechali gdzieś rodzinką, albo ma męża po prostu w domku i się nim nacieszyć nie może...
coś ostatnimi czasy kasi_z też nie widać...
kurcze Aneta uważaj na siebie i nie rób nam tutaj zamieszania bo sie martwimy!
coś ostatnimi czasy kasi_z też nie widać...
kurcze Aneta uważaj na siebie i nie rób nam tutaj zamieszania bo sie martwimy!
ja wazylam pod koniec ciazy 80 kilo bardzo przytylam. teraz maze juz 65 ale jeszcze z 5-6 chcialabym zrzucic moja normalna waga zawsze byla okolo 65-66kl, jednak po ciazy figura sie zmienila i czuje,ze jeszcze troszke cialka jest za duzo.
No wlasnie a jak jest z Waszymi cialkami po ciazy?? Czy nawet jak waga jest taka sama jak przed , albo nawet mniejsza, czy figurka tez wraca tak samo do normy ?
Dziuba sama nie jestem zachwycona tym co mi sie stalo bolalo to cholernie, a jak sobie wyobrazilam ze podczas porodu ma byc jeszcze gorzej, to powiedzialam Mackowi ze nie chce rodzic, i zeby do 20 lipca wymyslil jakas nieinwazyjna metode wydobycia Malej na swiat :-) a tak serio to moja mama twierdzi ze bol jest zblizony, tak wiec mialam juz jakas probke :-)
mam nadzieje ze juz nie bede miala takich dolegliwosci :-) wtedy nie bede Was juz straszyc :-)
Dziuba sama nie jestem zachwycona tym co mi sie stalo bolalo to cholernie, a jak sobie wyobrazilam ze podczas porodu ma byc jeszcze gorzej, to powiedzialam Mackowi ze nie chce rodzic, i zeby do 20 lipca wymyslil jakas nieinwazyjna metode wydobycia Malej na swiat :-) a tak serio to moja mama twierdzi ze bol jest zblizony, tak wiec mialam juz jakas probke :-)
mam nadzieje ze juz nie bede miala takich dolegliwosci :-) wtedy nie bede Was juz straszyc :-)
ja wazylam pod koniec ciazy 80 kilo bardzo przytylam. teraz maze juz 65 ale jeszcze z 5-6 chcialabym zrzucic moja normalna waga zawsze byla okolo 65-66kl, jednak po ciazy figura sie zmienila i czuje,ze jeszcze troszke cialka jest za duzo.
WITAJ KOLEŻANKO Z GDYNI ŚLICZNOŚCI NA TYCH TWOICH FOTKACH
na uniwerku wydz ekonomicznyAniu Antos jest przeuroczy , a te doleczki w jego policzkach rzeczywiscie rozbrajajace :-) Super ze synek Ci ladnie rosnie :-) a jak Tobie kochana podoba sie macierzynstwo ?
Mary a co studiujesz ? :-)
Dziuba ja tam kfc uwielbiam:-) drogo jest to prawda, ale jedzonko maja rewelacyjne :-) oczywiscie nie na codzienne obiady, ale od czasu do czasu to niebo w gebie nawet za cene 1kg wiecej :-)
Zycze Wam Dziewczyny szybkiego osiagniecia swoich wymarzonych cyferek na wadze, obyscie robily to jednak z glowa i nie stosowaly drakonskich diet ;-) ja mam juz 8 a czasem 8,5 kg na +, jak na razie waze 58,5 i mam nadzieje ze uda mi sie nie przekroczyc 65 :-) ale to sie zobaczy :-)
Dzis czuje sie juz ok, tak jakby nic mi wczoraj nie dolegalo. Bylismy z Mackiem na spacerku :-) niedlugo bedzie obiadek-dzis spaghetti carbonara :-) czy jak to tam sie pisze, pewnie Cris bedzie wiedziec :-) tak swoja droga ciekawe co u niej...
Andziaa, no nie ma się co oszukiwać - poród boli (jak mnie położna badała, tzn podczas skurczu wsadza rękę do pochwy i sprawdza jak akcja idzie) to myślalam że ją skopię!! ale trzeba sobie z tym bólem radzić i słuchać sie położnej, wbrew pozorom to badzo pomocna osoba!!
reklama
agnieszka81
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2007
- Postów
- 1 777
Cześc babeczki
ale cudny dzień dzisiaj byliśmy na spacerku w lesie, potem młody się kimnął godzinkę i dalej szaleją na podwórku:-)
a i pizza wyszła rewelacja:-);-)
co do wagi przed i po ciąży ja przed wazyłam 46 kg, idąc do porodu 64, po powrocie ze szpitala 55, a teraz 48/50 tak mi skacze.
wild wind Antoś cuuudeńko a dołeczki rozbrajające
andziaa współczuję tego bólu ((
ten porodowy szybko się zapomina))
ale cudny dzień dzisiaj byliśmy na spacerku w lesie, potem młody się kimnął godzinkę i dalej szaleją na podwórku:-)
a i pizza wyszła rewelacja:-);-)
co do wagi przed i po ciąży ja przed wazyłam 46 kg, idąc do porodu 64, po powrocie ze szpitala 55, a teraz 48/50 tak mi skacze.
wild wind Antoś cuuudeńko a dołeczki rozbrajające
andziaa współczuję tego bólu ((
ten porodowy szybko się zapomina))
Podziel się: