reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

reklama
Ania a ile przytyłaś w ciąży?? ja przytyłam 17kg ale po 2tyg już mialam 13kg mniej, a teraz bym chciała dobrnąć do 52, jeszcze 6kilo do końca
 
Aniu Antos jest przeuroczy , a te doleczki w jego policzkach rzeczywiscie rozbrajajace :-) Super ze synek Ci ladnie rosnie :-) a jak Tobie kochana podoba sie macierzynstwo ?
Mary a co studiujesz ? :-)
Dziuba ja tam kfc uwielbiam:-) drogo jest to prawda, ale jedzonko maja rewelacyjne :-) oczywiscie nie na codzienne obiady, ale od czasu do czasu to niebo w gebie nawet za cene 1kg wiecej :-)

Zycze Wam Dziewczyny szybkiego osiagniecia swoich wymarzonych cyferek na wadze, obyscie robily to jednak z glowa i nie stosowaly drakonskich diet ;-) ja mam juz 8 a czasem 8,5 kg na +, jak na razie waze 58,5 i mam nadzieje ze uda mi sie nie przekroczyc 65 :-) ale to sie zobaczy :-)

Dzis czuje sie juz ok, tak jakby nic mi wczoraj nie dolegalo. Bylismy z Mackiem na spacerku :-) niedlugo bedzie obiadek-dzis spaghetti carbonara :-) czy jak to tam sie pisze, pewnie Cris bedzie wiedziec :-) tak swoja droga ciekawe co u niej...
 
no wlaśnie dawno nie było Cris u nas, pewnie wyjechali gdzieś rodzinką, albo ma męża po prostu w domku i się nim nacieszyć nie może...
coś ostatnimi czasy kasi_z też nie widać...
kurcze Aneta uważaj na siebie i nie rób nam tutaj zamieszania bo sie martwimy! :laugh2:
 
ja wazylam pod koniec ciazy 80 kilo:) bardzo przytylam. teraz maze juz 65 ale jeszcze z 5-6 chcialabym zrzucic:) moja normalna waga zawsze byla okolo 65-66kl, jednak po ciazy figura sie zmienila i czuje,ze jeszcze troszke cialka jest za duzo.
 
No wlasnie a jak jest z Waszymi cialkami po ciazy?? Czy nawet jak waga jest taka sama jak przed , albo nawet mniejsza, czy figurka tez wraca tak samo do normy ?
Dziuba sama nie jestem zachwycona tym co mi sie stalo :baffled: bolalo to cholernie, a jak sobie wyobrazilam ze podczas porodu ma byc jeszcze gorzej, to powiedzialam Mackowi ze nie chce rodzic, i zeby do 20 lipca wymyslil jakas nieinwazyjna metode wydobycia Malej na swiat :-) a tak serio to moja mama twierdzi ze bol jest zblizony, tak wiec mialam juz jakas probke :-)
mam nadzieje ze juz nie bede miala takich dolegliwosci :-) wtedy nie bede Was juz straszyc :-)
 
ja wazylam pod koniec ciazy 80 kilo:) bardzo przytylam. teraz maze juz 65 ale jeszcze z 5-6 chcialabym zrzucic:) moja normalna waga zawsze byla okolo 65-66kl, jednak po ciazy figura sie zmienila i czuje,ze jeszcze troszke cialka jest za duzo.

WITAJ KOLEŻANKO Z GDYNI:) ŚLICZNOŚCI NA TYCH TWOICH FOTKACH:tak::tak:
 
Aniu Antos jest przeuroczy , a te doleczki w jego policzkach rzeczywiscie rozbrajajace :-) Super ze synek Ci ladnie rosnie :-) a jak Tobie kochana podoba sie macierzynstwo ?
Mary a co studiujesz ? :-)
Dziuba ja tam kfc uwielbiam:-) drogo jest to prawda, ale jedzonko maja rewelacyjne :-) oczywiscie nie na codzienne obiady, ale od czasu do czasu to niebo w gebie nawet za cene 1kg wiecej :-)

Zycze Wam Dziewczyny szybkiego osiagniecia swoich wymarzonych cyferek na wadze, obyscie robily to jednak z glowa i nie stosowaly drakonskich diet ;-) ja mam juz 8 a czasem 8,5 kg na +, jak na razie waze 58,5 i mam nadzieje ze uda mi sie nie przekroczyc 65 :-) ale to sie zobaczy :-)

Dzis czuje sie juz ok, tak jakby nic mi wczoraj nie dolegalo. Bylismy z Mackiem na spacerku :-) niedlugo bedzie obiadek-dzis spaghetti carbonara :-) czy jak to tam sie pisze, pewnie Cris bedzie wiedziec :-) tak swoja droga ciekawe co u niej...
na uniwerku wydz ekonomiczny
 
Andziaa, no nie ma się co oszukiwać - poród boli (jak mnie położna badała, tzn podczas skurczu wsadza rękę do pochwy i sprawdza jak akcja idzie) to myślalam że ją skopię!! ale trzeba sobie z tym bólem radzić i słuchać sie położnej, wbrew pozorom to badzo pomocna osoba!!
 
reklama
Cześc babeczki:tak:
ale cudny dzień dzisiaj:tak: byliśmy na spacerku w lesie, potem młody się kimnął godzinkę i dalej szaleją na podwórku:-)
a i pizza wyszła rewelacja:-);-)
co do wagi przed i po ciąży ja przed wazyłam 46 kg,:sorry2: idąc do porodu 64, po powrocie ze szpitala 55, a teraz 48/50 tak mi skacze.
wild wind Antoś cuuudeńko a dołeczki rozbrajające
andziaa współczuję tego bólu :(((
ten porodowy szybko się zapomina:)))
 
Do góry