Hej babeczki :-)
Cris-w koncu dalas o sobie znac :-) ciesze sie ze u Was wszystko ok, a to ze jestes rozbita i nic Ci sie nie chce -to norma, zreszta sama pewnie wiesz :-) ja przez I trym. to wiecznie chodzilam zaryczana, wsciekla na wszystko a do tego tak senna jakbym co najmniej w ogole nie sypiala, a spalam po 13 h
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
wraz z przyjsciem II trym.sytuacja ulegla zmianie, nadal oczywiscie czesto mi sie czegos nie chce, ale to normalne, generlanie jednak to tryskam energia :-)
agnieszka tak mi przykro :-( nie wiem co Ci poradzic...powinniscie usiasc chyba na spokojnie we dwoje i zapytac siebie czy chcecie walczyc o ten zwiazek...jesli zdecydujecie sie na walke, moze zrzeczywiscie pomoc kogos z zewnatrz np psychologa okazalaby sie czyms nieocenionym. Warto sprobowac, ale wczesniej nalezy sobie samemu a pozniej sobie nawzajem zadac pytanie: czy sie kochamy i czy chcemy nadal tworzyc pelna rodzine...
trzymaj sie dzielnie!! Zuch z Ciebie babeczka i na pewno jakkolwiek sytuacja sie rozstrzygnie dasz rade :-)
dziuba Mala to rzeczywiscie obdariwywana jest prezencikami :-) i dobrze, przeciez taka z niej slodka panienka :-) co do basenu- wiem , ze zajecia z dzieciaczkami mozna rozpoczac od 2 miesiaca, tak wiec Martynka juz sie kwalifikuje. Ponadto slyszalam ze taki trening super dziala na Maluszka :-) ja tez ma zamiar chodzic z Toska na takie zajecia :-) juz nawet wiem gdzie :-) a Ty koniecznie moja droga smigaj do lekarza :-)
Ana glowa do gory :-) poza tym czemu Ty masz sie martwic tym wszystkim sama , co ?? :-) jak mezus olal Cie z zakupami, a Ty za bardzo nie masz mozliwosci ich sama zrobic, to niech teraz wcina jaja przez cale swieta :-) a znajomym powie, zeby przygotowali cos w domu i przywiezli do Was :-)
Ja na szczescie nie musze sie martwic o przygotowania, bo jade do rodzicow :-) oczywiscie pomoge mamie w kuchni, jak co swieta zreszta, ale lista zakupow pozniej ich zrobienie mnie w tym wypadku nie interere :-) dobrze mi :-) ale oczywiscie nie zawsze tak bedzie, kiedys trzeba bedzie w koncu zaprosic rodzicow na swieta do siebie, kurcze masakra
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)