reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Klub mam małych alergików

witam,
ja mam 3 dzieci i wszystkie mialy/maja skaze bialkowa..najgorzej jest ze srednia corka bo u niej nie jest sprecyzowwna na co jest uczulona dokladnie oprocz mleka...i niestety jak jak bylo jeszcze dosc dobrze lekarze olali moje sygnalyze cos sie dzieje..teraz dziecko ma niedowage , zaparcia ,zagazowany brzuszek, ..niestety nadal mnie nie sluchaja i co chwila zmieniaja jej diete..teraz jestesmy na bogatoresztkowej ktora nic nie dala..wiec lekarz powiedzial ze czeka nas szpital..moze w koncu sie cos wyjasni..mam nadzieje bo szkoda dziecka

najmlodzy jest na nutramigenie..tylko to mleko tolerowal ..kazde inne wywolywalo u niego biegunke..
 
reklama
witam,
ja mam 3 dzieci i wszystkie mialy/maja skaze bialkowa..najgorzej jest ze srednia corka bo u niej nie jest sprecyzowwna na co jest uczulona dokladnie oprocz mleka...i niestety jak jak bylo jeszcze dosc dobrze lekarze olali moje sygnalyze cos sie dzieje..teraz dziecko ma niedowage , zaparcia ,zagazowany brzuszek, ..niestety nadal mnie nie sluchaja i co chwila zmieniaja jej diete..teraz jestesmy na bogatoresztkowej ktora nic nie dala..wiec lekarz powiedzial ze czeka nas szpital..moze w koncu sie cos wyjasni..mam nadzieje bo szkoda dziecka

najmlodzy jest na nutramigenie..tylko to mleko tolerowal ..kazde inne wywolywalo u niego biegunke..

To tez masz nie za ciekawie. Lekarze niestety tacy sa, jak nie posmarujesz to nie pojedziesz. Kazdy tylko patrzy, zeby cos podsunac.
 
Witam wszystkie mamy,ja tez mam synka alergika. Od 4 miesiaca jest na nutramigenie i nie bylo zadnego problemu z przysfojeniem jego. Dzis ma 2 latka i nadal je pije choc nie w tych samych ilosciach co kiedys (2 razy w tygodni to minimum),bo przeciez ma teraz inne smakolyki.Chociaz wiadomo ze takie dzieci nie moga zjesc wszystkiego.Mielismy(i wciaz mamy dobrego lekaza)ktory prawidlowo dobral mleko i diete dla Patryka.
 
Witajcie dziewczyny!

Chciałam do was dołączyć,muszę się przyznać że 3dni was doczytywałam:tak::tak::szok:,dałam radę i zdobyłam ogromną wiedzę na temat alergii.

A teraz coś o mnie.Mam3 dzieciaszków najstarszy syn jest "posiadaczem" astmy którą wychodowaliśmy zupełnie nieświadomie z alergii na cytrusy,kakao,trawy i na nasze nieszczęście kota(pupila musieliśmy wydać znajomym) ale dobre leczenie i od roku astma opanowana i napady zdażyły się 2razy więc jest ok. Starsza córka ma "tylko" przewlekłe zapalenie spojówek o nieznanym pochodzeniu ma od lutego do listopada oczy jak królik angorka:-).No i moje najmłodsze szczęście ma teraz6 tydzień a jest masakra:baffled::baffled::baffled:.W 2 tygodniu dostała wysypki na brzuszku,położna poleciła nie szaleć z nabiałem i wysypka się rozeszła,pojawiły sie za to dziwne kupki ze śluzem(myślałam że to przejściowe u noworodków bo poprzednie dzieci są butlkowe a teraz karmię piersią i jestem w tym zielona)3 tygodnie temu pojawiła się drobna wysypka na czole-podejrzane potówki,tylko że one byly takie coś inne.Z tych pseudo potówek zrobiły się czerwone,zaognione plamki na policzkach których z czasem było coraz wiecej i więcej... zaczęły pojawiać się na dekolcie i byly coraz bardziej czerwone.Wysypka na policzkach paskudna położna kazała w ubiegłym tygodniu odstawić nabiał,kupy zrobiły sie ładniejsze,ale chlustające ulewanie zostało,boli ją brzuszek dalej i wysypka trochę zbladła ale mama "inteligentka"zjadła gotowane jajko w sobotę,a w niedzielę powtórka z rozrywki wysypkowej:wściekła/y::wściekła/y:. Dziś po konsultacjach z położną i pediatrą padł wyrok: to alergia na mleko krowie i podejrzenie alergii na gluten,leczenie odstawić mleko i zboża przez mamę...Dzięki radom rubi założyłam dzienniczek i wiem że z alergii na gluten nie robi się celiaklia(a tym straszyła mnie znajoma) jest prawdziwą ekspertką!!! Będę częstą bywalczynią u was i jeszcze raz dziękuję za dobre rady !!!

Ale to długie:eek:
 
Witam wszystkie mamy,ja tez mam synka alergika. Od 4 miesiaca jest na nutramigenie i nie bylo zadnego problemu z przysfojeniem jego. Dzis ma 2 latka i nadal je pije choc nie w tych samych ilosciach co kiedys (2 razy w tygodni to minimum),bo przeciez ma teraz inne smakolyki.Chociaz wiadomo ze takie dzieci nie moga zjesc wszystkiego.Mielismy(i wciaz mamy dobrego lekaza)ktory prawidlowo dobral mleko i diete dla Patryka.

Kochana a jakie kupki robil jak pil sam nutramigen?
 
Z tego co pamietam od samego poczatku podawania nutramigenu Patryk robil normalne kupki jak na takie male dziecko przystalo,nie zauwazalm w nich nic niepokojacego i zadnego sluzu.
 
witam wszystkie nowe mamy ;-)

za chwilke ewakuujemy sie na dlugi weekend ;-)
piszcie duzo zeby mi sie w poniedzialek nie nudzilo!!!

3majcie sie cieplutko ;-)
 
Za radą którejś z was(nie wiem której ale dziękuję)kupiłam w aptece krem Emolium barierowy,po2 dniach stosowania poprawa znaczna.Co prawda wysypka jest i skóra nadal szorstka ale zjaśniały czerwone place a to już dużo.Wczoraj miałam sytuację podbramkową. Mam na wrazie czego,bo zdażyło się 2 razy że nie miałam już pokarmu a mała ciągle głodna,bebiko.Teraz go nie może jeść a nie mam jeszcze nic innego w zastępstwie dopiero w poniedziałek mam wizytę pediatryczną:-:)-(.Więc wczoraj tak się zdażyło około12musiałam Tinie podać mieszankę bo głód atakował ostro a ja pusta... afekt był już po6 godzinach,zielona kupa ze śluzem,a dziś są nowe czerwone krostki na buzi i dekolcie... jestem zła,ale nie miałam innego wyjścia byle do poniedziałku!!!
Czy banany uczulają silnie(jak na przykład truskawki), czy raczej nie???
 
Za radą którejś z was(nie wiem której ale dziękuję)kupiłam w aptece krem Emolium barierowy,po2 dniach stosowania poprawa znaczna.Co prawda wysypka jest i skóra nadal szorstka ale zjaśniały czerwone place a to już dużo.Wczoraj miałam sytuację podbramkową. Mam na wrazie czego,bo zdażyło się 2 razy że nie miałam już pokarmu a mała ciągle głodna,bebiko.Teraz go nie może jeść a nie mam jeszcze nic innego w zastępstwie dopiero w poniedziałek mam wizytę pediatryczną:-:)-(.Więc wczoraj tak się zdażyło około12musiałam Tinie podać mieszankę bo głód atakował ostro a ja pusta... afekt był już po6 godzinach,zielona kupa ze śluzem,a dziś są nowe czerwone krostki na buzi i dekolcie... jestem zła,ale nie miałam innego wyjścia byle do poniedziałku!!!
Czy banany uczulają silnie(jak na przykład truskawki), czy raczej nie???

Banany raczej nie uczulaja jak truskawki. Mozna je juz podawac po 4 m-cu. Wiadomo, ze prawie kazdy produkt moze uczulic.
 
reklama
A ja dziewczyny mam dola.
Moja sytuacja jest taka:
karmie od poczzatku mlekiem sztucznym. Najpierw bebilon nenatal. Przez miesiac spokoj i pozniej zaczela sie jazda. Nie chcial jesc, plakal, kupy rzadkie ze sluzem. Po tym dostalismy nutramigen. Dziecko nadal nie chcialo jesc, kupy rzadkie, ze sluzem, z grudkami. Po tym przeszlismy znowu na bebilon h.a . W tym samym czasie okazalo sie, ze maly ma bakterie pseudomonas w ukladzie moczowym i wyladowalismy w szpitalu. Po wyjsciu Kacperek w miare mial apetyt, kupki juz nie byly ze sluzem, ale strasznie spienione. Po 3 tyg znowu niechec do jedzenia. Znowu badania moczu i znowu bakteria. Zastrzyki przez 5 dni i znow nutramigen. Po zastrzykach posiew kontrolny-brak bakterii, ale nadal nie chce jesc.
Nie wytrzymujac juz tego zaczelismy szukac ratunku u innego lekarza. Ten powiedzial, ze kupki moga takie byc po tym mleku i u niektorych alergikow tak jest ze nie chca jesc. Kazala nam zagescic kleikiem ryzowym albo kaszka. Dawalam kleik, maly jadl jak najety. Wcinal po 150, 170 a na wieczor to nawet 200 ml.
Kupki byly fajne, papkowate. Po 2 tyg znowu to samo. Pluje wszystkim, kupy ze sluzem, rzadkie i brzuszek boli. Ta sama dr twierdzi, ze kleik go nie uczulil.
Wczoraj poszlismy jescze do trzeciego lekarza a ten, ze trzeba sprobowac przejsc na zwykle mleko i sprawdzic czy to rzeczywiscie alergia. Ma anemie i moze tez z tego powodu nie chce jesc.
Przepraszam, ze tak duzo tego, ale ja juz sie tak mecze 3 miesiac i dziecko razem ze mna. Co ja mam robic? Kogo teraz sluchac?
Poradzcie.
 
Do góry