Ale mnie tu dawno nie było. Jak czytam wasze przezycia mamuski to az mnie ciarki przechodzą. Zycze duzo zdrówka dla wszystkich chorowitków
U nas tez wychodza zeby i mamy mega marude w domciu. Na dodatek tez ostatnio sie wywrócila i przegryzła warge, krew sie lała strasznie, wystraszyłam sie okropnie, na szczescie nie była to powazna rana. My mamuski musimy byc silne;-)
U nas tez wychodza zeby i mamy mega marude w domciu. Na dodatek tez ostatnio sie wywrócila i przegryzła warge, krew sie lała strasznie, wystraszyłam sie okropnie, na szczescie nie była to powazna rana. My mamuski musimy byc silne;-)