K
kerry1
Gość
Bodzinka, nineczka, sikoreczka79 dziękuję wam bardzo za miłe słowa i rady. Wiem, że najważniejsza jest organizacja i dam radę. Jestem taka szczęśliwa, bo dzieciaki naprawdę dostarczają tylu radości i wzruszeń, czego wcześniej nawet sobie nie wyobrażałam. Najtrudniej będzie chyba na spacerkach, to znaczy ja będę wychodzić tylko na podwórko narazie. Myślałam o takiej przystawce do wózka aby starszy mógł na niej stać, ewentualnie jak skończą się upały to młodszego będę brać do chusty lub nosidełka i spokojnie możemy wtedy iść na godzinkę lub dwie do piaskownicy.
Ostatnio edytowane przez moderatora: