reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KILOGRAMKI

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Niestety Lidia, przodujemy!!!
Ale pocieszam się tym, że to jeszcze ni finisz.
Życzę pzybieranka na wadze! Buziaczki
 
reklama
Asiu tak juz jest, ze sa szkieletory i kochane cialka. Ja cala mlodosc bylam szkieletorem 172 cm i 52 kg. Kolo 18 lat przybylam jakies 3 kg a odkad poznalam Bartka to juz 10 kg do przodu. Teraz waze 65 i bardzo dobrze sie z tym czuje (przynajmniej mam piersi ;D ) A co do utraty wagi po ciazy to chcialabym tak jak moja mama po urodzeniu mnie czyli trzeciej corki jak wychodzila ze szpitala wazyla mniej niz przed ciaza i juz nie miala brzucha!!! Za to przy moim bracie, ktory byl ostatni w kolejce juz jej troszke zostalo (ale i tak miesci sie w moje ciuchy). Zobaczymy jak bedziemy przybierac. Nie wazne ile wazymy grunt zeby sie dobrze czuc w swojej skorze!! Buziaczki
 
Dokładnie Madziu,masz rację!Nie ma jak to wyglądać na tyle lat na ile się czuje i czuć się dobrze bez względu na to jak się wygląda!Hm...
a poza tym to ludzie mający ciut ciała są weselsi:)
Buźki!
 
DZIĘKI ZA TEN TEMACIK. U MNIE PROBLEM WAGOWY BYŁ ZAWSZE, WIĘC LEPIEJ SIĘ CZUJĘ JAK MOGĘ PORÓWNAĆ, ŻE NIE JEST TAK ŹLE I TYJEMY WSZYSTKIE. KU POCIESZE WSZYSTKICH OD POCZĄTKU PRZYTYŁAM 5 KILOSÓW (17 TYDZ.).  MYŚLAŁAM, ŻE BĘDZIE TO DLA MNIE WIĘKSZY PROBLEM. POSZŁO MI CZĘŚCIOWO W UDA I RESZTA W BRZUCH. POZDRAWIAM
 
No!Widzę, ze jeżeli chodzi o części ciała, które nam się powiększyły to mniej wiecej się trzymamy tak samo.Ale jesteśmy brzuchate laski:) Hi,hi!
 
Ja wczoraj bylam u lekarza, przy wazeniu ucieszylam sie... waga jest rowna 62 kg. (Przed ciaza 58). Nie wiem jak to sie dzieje bo jem wiecej niz przed ciaza. Wazne ze nie czuje sie glodna, bo mojej dzidzi nie moze niczego brakowac. ;)) Zaokraglily mi sie bioderka, brzusio oczywiscie, ale jezeli kogos spotkam to nikt mnie sie nie pyta czy jestem w ciazy, mowia ze dobrze wygladam i jej nie widac. Hmm tylko czy nie klamia ? :D
 
Ja znów przytyłam 2 kg. - to mój bagaż po dwóch dniach wycieczki, na której dobrze sobie pojadłam, ale też sporo spacerowałam. I teraz martwię się jak zgubić chociaż jeden kilogramek z udek. Kupiłam sporo owoców i mam zamiar troszkę nadrobić owocami i wodą przegotowaną (moja ulubiona) - może mi się uda. Przecież tak naprawdę to nie dzidziuś przytył tylko JA!!! Jak mi się uda to się pochwalę> Buźka
 
reklama
Ja wkońcu przekroczyłam próg wagowy sprzed ciąży (65 kg) i już dziś rano ważyłam 66 kg. Mam nadzieję, że tempo 1 kg na dwa tygodnie nie utrzyma cię do końca ciąży (chociaż zostało mi 20 tygodni ciąży, 1 kg na 2 tyg. to daje 10 kg całkowitego przyrostu - chyba nie było by tak źle) Zobaczymy jak waga się będzie rozwijać - ważę się codziennie rano przed śniadankiem.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry