Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Wiecie co, a ja karmię piersią z lenistwa :-) Bo mój mały to ssak okrutny i chyba musiałabym łóżeczko w kuchni postawić żeby wyrobić z robieniem mleka...
Wczoraj jednak okazało się że jednak nie jest u nas idealnie z tym karmieniem, bo młody zaczął pirdać laksą i przestraszyliśmy się i zaliczyliśmy pierwszą wizytę u lekarza. Ale pani uspokoiła że u malca nawet każda pielucha ma prawo być zafajdana delikatnie. Ale profilaktycznie wprowadziliśmy restrykcyjną dietę ( plus marchwianka i suszone jagody ) i czekamy na efekty. Mały nadal wali jajecznicą. Poza tym dostał jakiś probiotyk który mam brać także i ja oraz lakcid dla mnie.
Dzięki tej akcji młody zaliczył wczoraj pierwszą "zupę" - łyżkę wody z gotowanej marchwi I powiem Wam, że chyba po ojcu będzie śmietnik, bo mu nie przeszkadza czy cyc, czy butelka z obojętnie jaką zawartością.
Wczoraj jednak okazało się że jednak nie jest u nas idealnie z tym karmieniem, bo młody zaczął pirdać laksą i przestraszyliśmy się i zaliczyliśmy pierwszą wizytę u lekarza. Ale pani uspokoiła że u malca nawet każda pielucha ma prawo być zafajdana delikatnie. Ale profilaktycznie wprowadziliśmy restrykcyjną dietę ( plus marchwianka i suszone jagody ) i czekamy na efekty. Mały nadal wali jajecznicą. Poza tym dostał jakiś probiotyk który mam brać także i ja oraz lakcid dla mnie.
Dzięki tej akcji młody zaliczył wczoraj pierwszą "zupę" - łyżkę wody z gotowanej marchwi I powiem Wam, że chyba po ojcu będzie śmietnik, bo mu nie przeszkadza czy cyc, czy butelka z obojętnie jaką zawartością.