Karolla, za duzo chyba chcemy od tych naszych dzieciaczkow :-)
Ja mojej tlumacze np., zeby kopala mnie w troche inne miejsce, a ona na upartego wlasnie tam, gdzie mnie boli.
Albo prosze ja i przekupuje, ze zjem cos slodkiego, jak mi da spokojnie zasnac na troche, a tu nic.... kopie jak najeta.
Ale jak sie martwie (tak jak kilka dni temu), ze dawno nie daje znakow zycia, to chocbym nie wiem co robila, ona i tak siedzi jak myszka pod miotla.
Wystraszyla sie dopiero jak pan doktor mial zaczac nasluchiwac, czy serduszko lomoce. Zaczela tak kopac, ze bylo tylko ten lomot slychac, a nie serduszko.
I takie do upierdliwe od malego (po mamusi :-) )
Ja mojej tlumacze np., zeby kopala mnie w troche inne miejsce, a ona na upartego wlasnie tam, gdzie mnie boli.
Albo prosze ja i przekupuje, ze zjem cos slodkiego, jak mi da spokojnie zasnac na troche, a tu nic.... kopie jak najeta.
Ale jak sie martwie (tak jak kilka dni temu), ze dawno nie daje znakow zycia, to chocbym nie wiem co robila, ona i tak siedzi jak myszka pod miotla.
Wystraszyla sie dopiero jak pan doktor mial zaczac nasluchiwac, czy serduszko lomoce. Zaczela tak kopac, ze bylo tylko ten lomot slychac, a nie serduszko.
I takie do upierdliwe od malego (po mamusi :-) )