reklama
K
KingaP
Gość
Mój Rafał jest od rana zachwycony, bo gdy spaliśmy dziś na tzw "łyżeczki" (ja z tyłu), córka dała mu kopniaka z żebro!!! Szczęście chodzące. Radość swoją dopałnił tym, jak nawiązał kontakt z dzieckiem, kiedy delikatnie pukał w brzuszek i córeczka mu odpowiedała uderzając w to samo miejsce... I taki cały w skowronkach poleciał do pracy
A ja dzisiaj poszłam do kina ale albo ja jestem taka wrażliwa ostatnio albo głośno było niemiłosiernie (aż nałożyłam czapkę 
. Ale Igusi tez się chyba nie podobało bo tłukła się okrutnie w moim brzucholu. pomyślałam że może jej za głośno i przykryłam brzuchol kurtką film był fajny ale myślałam że umrę z gorąca :-[
. Ale Igusi tez się chyba nie podobało bo tłukła się okrutnie w moim brzucholu. pomyślałam że może jej za głośno i przykryłam brzuchol kurtką film był fajny ale myślałam że umrę z gorąca :-[
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
My 2 dni temu wybraliśmy się z mężem na koncert rockowy - to dopiero były decybele! Zastanawiałam się ile mały z tego słyszy - faktycznie dość żywo się ruszał
Trochę się boję, że jak się urodzi to mi powie: "mamo ale ty w tej ciąży to usiedzieć w domu nie mogłaś", a może zażąda żeby mu kupić perkusję? ;D (żeby mógł się na nas odegrać).
A co do kopania - to ja raczej aż tak intensywnie tego nie czuję - chociaż wczoraj oparłam sobie kubek z herbatą o brzuszek i tak kopnął w to miejsce, że mało się cała nie oblałam gorącą herbatą
Trochę się boję, że jak się urodzi to mi powie: "mamo ale ty w tej ciąży to usiedzieć w domu nie mogłaś", a może zażąda żeby mu kupić perkusję? ;D (żeby mógł się na nas odegrać
).A co do kopania - to ja raczej aż tak intensywnie tego nie czuję - chociaż wczoraj oparłam sobie kubek z herbatą o brzuszek i tak kopnął w to miejsce, że mało się cała nie oblałam gorącą herbatą
A
ara
Gość
dzisiaj bawilam sie z maluchem w podpukiwanie
ja pukalam, mis moj odpowiadal kochany synek
ja pukalam, mis moj odpowiadal
kochany synek 
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
Jestem w szoku. Wydawało mi się, że jak dziecko kopie to tych ruchów nie jest dużo. A tu...w szpitalu kazano mi liczyć ruchy dziecka (2x na dzień) i wyliczyłam średnio 90 kopniaków na godzinę! Przecież to szaleństwo, zwłaszcza, że wielu ruchów jeszcze nie czuję, bo Maelństwo jest delikatne.
Zauważyłam również, że po takim maleńkim lenistwie (obijanko, obijanko...) to dzidzia bardzo często szaleje...będę to obijanko praktykować i Wam też polecam! :laugh:
Zauważyłam również, że po takim maleńkim lenistwie (obijanko, obijanko...) to dzidzia bardzo często szaleje...będę to obijanko praktykować i Wam też polecam! :laugh:
reklama
K
KingaP
Gość
bo jak latasz, to dzidź ma świetne klimaty do spania, ciągle go kołyszesz