reklama
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
agao - ale fajnie, moje mnie delikatnie dotyka, przez brzuch jeszcze nic nie czuję
A
ara
Gość
moje dzidzi chyba nie lubi mojego szefa zna sie na ludziach od samego poczatku widac
Hih, zazdroszcze tym, ktorych dzidzie juz mezow skopac potrafia Moje albo ma ciagle za duzo miejsca, albo jakies wstydliwe jest Ale za to jak wczoraj ogladalismy "Osaczonego" (Hostage), to niesamowicie sie dzidzius rozruszal i chyba dlugo byl pod wrazeniem, bo dzis o 6.20 rano zaczal fikac koziolki i pare razy poczulam kopniaczki- a szalal chyba z pol godziny
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
moja myszka dziś tylko przez chwilke dała znać o sobie, wczesniej byłam na mega długim spacerze, pewnie wymęczyła się i jej się nie chce
w poniedziałek szalałam po sklepach w Katowicach i też mało co się do mnie odzywała
teraz czuje lekkie pukanie... :
w poniedziałek szalałam po sklepach w Katowicach i też mało co się do mnie odzywała
teraz czuje lekkie pukanie... :
Osinka, ja mialam ostatnio jakies 3 dni prawie calkowitej ciszy i juz zaczelam sie martwic, ale jak sie wczoraj maluch rozochocil to dzis od rana przez caly dzien co rusz sie odzywa Te nasze maluszki to chyba teraz tak maja, ze czasem uprawiaja intensywna gimnastyke, a czasem robia sobie wakacje
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
to tak jak i my najpierw szalejemy i np. sprzątamy, a potem tydzień lenistwa tak jest np. u mnie myszorka taka sama
kurcze, mąż całe noce sprawdza mi brzuchol, spi z ręką na nim i cisza, jest zawiedziony, że nic nie czuje!!!
kurcze, mąż całe noce sprawdza mi brzuchol, spi z ręką na nim i cisza, jest zawiedziony, że nic nie czuje!!!
reklama
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
zaczynają się zachowywać jak tatusie
my imię mamy dla dziewczynki, dla chłopca nic nam do glowy nie przychodzi - chyba nie chcemy znać płci do końca... zakładamy, że będzie to laseczka
wczoraj czułam ruchy, mężyk przyłozył rękę, ale nic nie poczuł, stwierdził, że dzidiza wie kogo kopać, a kogo nie ;D świntuch ;D oczywiście jego dzidzia już kocha bardziej ;D
my imię mamy dla dziewczynki, dla chłopca nic nam do glowy nie przychodzi - chyba nie chcemy znać płci do końca... zakładamy, że będzie to laseczka
wczoraj czułam ruchy, mężyk przyłozył rękę, ale nic nie poczuł, stwierdził, że dzidiza wie kogo kopać, a kogo nie ;D świntuch ;D oczywiście jego dzidzia już kocha bardziej ;D
Podziel się: