reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kiedy poczujemy ruchy Maluszka ???

Moje Maleństwo było wczoraj pierwszy raz w kinie...i nie powiem zachowywało się...wiercenie i poszturchiwania...ale chociaż wiedziałam, że oglądało ze mną filmik i dobrze się bawiło ;D
 
reklama
Benita nie zapomnij, że nasze maluszki nie ruszają się już tak często ze względu na etap ciąży - zbierają siłę na wielki dzień. Nie martw się.
 
Dziewczyny witam :)
Postanowiłam się do Was wciąc z lipcóweczek z jednym pytaniem. Mianowicie czy od czasu kiedy poczułyście ruchy Waszych Maleństw czułyście je codziennie? Bo ja czuję ruchy dopiero od 10.02 a wczoraj to może raz mnie kopsnął dzisiaj jeszcze wcale i pewnie jak tak dalej pójdzie to wieczorem pojade do lekarza bo padne z obawy ze cos nie tak.
Napiszcie jak to było jestescie bardziej doświadzczone :)
 
k@siek na początku to za bardzo tych ruchów nie czuć. Nie dość, że dzidzia mała to jeszcze może Cię kopać do kręgosłupa i nie poczujesz nic "na zewnątrz" ;) Z tego co pamiętam to czułam je regularnie jak coś robiłam regularnie npp. śniadanko+obijanie się, natomiast wystarczyło, że trzeba było iść do pracy to już tak często nie czułam. Nie martw się jak tylko maluch podrośnie to da Ci mocno popalić... :laugh: :laugh: :laugh:
 
A moje biedactwo ma już chyba dość mojego kaszlu, bo prawie w ogóle samo się nie rusza, tzn. nie wykonuje gawłtownych ruchów, a jeśli nawet - to bardzo delikatne. Chyba wystarczająco się wyskacze jak kaszlę :-)

Dobrze, że całkowicie nie zamarło, bo ja zamarłabym wtedy na pewno!
 
catherinka pamiętaj również o tym, że Twoje dziecko ma coraz mniej miejsca i już nie ma jak szaleć ;D
 
Dzięki Anian, ja nic nie robię regularnie za wyjątkiem snu. To pewnie dlatego tak jest.
 
k@siek pisze:
Dzięki Anian, ja nic nie robię regularnie za wyjątkiem snu. To pewnie dlatego tak jest.
u mnie zaczęło na dobre szaleć jak poszłam na L4 i się zaczęłam obijać.Wtedy też bardziej masz czas się skupić na tym co się dzieje "w środku" a nie biegać za milionami rzeczy do zrobienia....
 
k@siek pisze:
Dziewczyny witam :)
Postanowiłam się do Was wciąc z lipcóweczek z jednym pytaniem. Mianowicie  czy od czasu kiedy poczułyście ruchy Waszych Maleństw czułyście je codziennie? Bo ja czuję ruchy dopiero od 10.02 a  wczoraj to może raz mnie kopsnął dzisiaj jeszcze wcale i pewnie jak tak dalej pójdzie to wieczorem pojade do lekarza bo padne z obawy ze cos nie tak.
Napiszcie jak to było jestescie bardziej doświadzczone :)
k@siek , zgadzam sie,nie ma sie co martwic.Pamietam takie dni,co myslalam ze zeswiruje,bo tak samo jak i ty nie za bardzo nie odczuwalam ruchow,szczegolnie jak bylam na chodzie.Sprobuj usiadz,wlaczyc sobie jakas ulubiona muzyczke i poklepac brzuszek-napewno sie odezwie,nawet jak leciutko Cie kopnie to nie masz sie co martwic.
 
reklama
Właśnie poczułam jakby mnie coś od środka nieśmiało kopsneło, żebym się nie martwiła. Albo to Mały albo jelita (po jedzonku) ale i tak już mi lepiej:)
 
Do góry