Nasza lista zakupów pomału się wypełnia
kupiliśmy 4 flanelowe pieluszki kolorowe oczywiście, 5 kolorowych tetrowych i 15 białych, wszystko w peppco albo w textil market
śliczne wzorki a do tego jeszcze na dzień babci i dziadka bodziaki z napisem "kocham babcię" i "kocham dziadziusia". Dla teściów to pierwsza wnusia więc zrobiliśmy im kawał i małe prezenty
cieszyli się jak dzieci
A teraz sprawozdanie z kolejnego zakupowego szaleństwa: wczoraj w auchan kupiliśmy wanienkę, rożek do karmienia, ręcznik kąpielowy z kapturkiem, prześcieradło, proszki do prania dla niemowląt (do kolorów i do białego) ... aha i stwierdziliśmy, że przyda się mały kosz na brudne ubranka, żeby nie trzeba było rzeczy maluszka z naszymi odkładać. Mąż dorzucił jeszcze dwa smoczki, chociaż ja jestem przeciwnikiem, ale skoro tatuś chciał, niech się cieszy
no i na wszelki wypadek dwie buteleczki avent jedną maleńką, drugą większą na wypadek, gdybym miała mało pokarmu.
Mieliśmy już upatrzony przewijak, ale nie miał kołeczków do zaczepienia na łóżeczku, baliśmy się, że może się zsunąć i szukamy dalej
.
tydzień temu mąż wyciągnął mnie do rossmanna i kupiliśmy nożyczki do paznokci z obcinaczką i pilniczek, szczoteczki do włosków, do ząbków, gryzak.
No i kolejne trzy stówki popłynęły ... ale jak trzeba to trzeba