forever_young
Niemłoda mama Młodej
Dostałam i rożek usztywaniany ( zresztą mój uprzedni prezent :-) ) i otulaczek ( różowy, ale przeżyję ). Maleństwa jako takie lubią być krępowane i dobrze się z tym czują. Gdybym kupowała to bym poprzestała na otulaczku ze względu na porę roku i na wszelki wypadek kocyk wezmę.
Andariel - na Targówku taka jest..., mi tam bliżej. Aż przetuptałam się wzdłuż wszystkich kas aby się upewnić.... Gdyby nawet były to pewnie bym musiała walkę stoczyć, żeby udowodnić, że w ciąży jestem ze swoim brzuchem... :-(
A co do Ikeaowych zakupów jeszcze - to kupiłam kocyk w kolorze jasnozielonym - ich było w bród w sytuacji gdy różowych czy niebieskich po jednej czy dwie sztuki...
Mysia23 - takie nastoletnie ciuszki mogą Cię zaskoczyć - przede wszystkim tym z jakich materiałów je się szyło - ja bym czegoś takiego na siebie nie włożyła nie mówiąc o założeniu na malenstwo - sam plastik !
Andariel - na Targówku taka jest..., mi tam bliżej. Aż przetuptałam się wzdłuż wszystkich kas aby się upewnić.... Gdyby nawet były to pewnie bym musiała walkę stoczyć, żeby udowodnić, że w ciąży jestem ze swoim brzuchem... :-(
A co do Ikeaowych zakupów jeszcze - to kupiłam kocyk w kolorze jasnozielonym - ich było w bród w sytuacji gdy różowych czy niebieskich po jednej czy dwie sztuki...
Mysia23 - takie nastoletnie ciuszki mogą Cię zaskoczyć - przede wszystkim tym z jakich materiałów je się szyło - ja bym czegoś takiego na siebie nie włożyła nie mówiąc o założeniu na malenstwo - sam plastik !