traschka
Mama Marysi
Cos nie mam ostatnio szczęścia do zakupów internetowych. Najpierw oczekiwanie na kocyk (przyszedł z gratisami w ramach pzeprosin na spóźnienie), komoda dalej nie dotarłą (mija 5 tydzień - ostatni wg norm tej firmy spisanych na aukcji) a dziś dzwonił koleś z x-landera, że dostawca im zawalił i zamiast zielonych toreb dostali wielki zestaw czarnych... i pytał czy chcę wózek bez torby za 100 zł mniej czy mój wybrany zielony wózek z czarną torbą... zrezygnowałam z torby, zamówię ją osobno ale znowu muszę zapłacić za przesyłkę itp. I wózek będzie "najpóźniej we wtorek". Dupa dupa dupa