reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy na zakupy ;)

no ja właśnie pare dni temu tez się zastanawialam nad łóżeczkiem /nie żeby kupować ale tak na zaś.../ i też rozważałam turystyczne...jedyny minus to taki że tam nie ma regulacji wysokości materaca...a pamiętam po porodzie mój kręgosłup potrafił boleć bardzo wie boję się notorycznego schylania przy noworodku...heh...chyba zostanę przy szczebelkowym...
 
reklama
acha no tak... i wszystko jasne... są tez takie łóżeczka z regulowana wysokością /jaki pokazała Aestima/, niestety nie na moja kieszen...ja oglądalam znacznie tańsze...sorry za pomyłke:sorry2:
 
Aestima my tez własnie się przeprowadzamy i tez musze brać pod uwagę ilość mebli, bo przestrzeń będzie ograniczona. Teraz mamy 3 bardzo duże pokoje a potem nie wiadomo ;(. Jedyne co mnie przekonuje za lozeczkiem szczebelkowym to to, ze da się ono przerobic dla lozeczko dla starszego dziecka i nie trzeba kupować drugiego prze najbliższe pewnie 3, 4 lata. Dziś jedziemy popatrzeć na żywo na te wszystkie cudenka, bo online to nie to samo szczególnie jeśli chodzi o wózki.
 
A ja czekam na paczuszkę z allegro, kilka par spodni, tuniczki, sweterki... starsznie się cieszę bo chodzę w dwóch zestawach na zmianę jak ostatni biedak. I strasznie mi się marzy chodzenie po sklepach z rzeczami dla dzieci... oglądać wózeczki, łóżeczka... ale się powstrzymuję :(
 
Hej dziewczyny - wpadłam tylko na chwilkę. Ale to dla mnie ostatnio gorący temat, więc się wypowiem ;-)
Łóżeczko - tylko tradycyjne - drewniane, ze szczebelkami - uwielbiam takie! :-)
A wózek w bardziej starym stylu - ze sztywną gondolą - głęboko-spacerowy. Z czterema jednej wielkości dużymi kółkami - i takiego szukamy :-)
 
Łóżeczko ( tradycyjne ) i wózek dostałam od koleżanki - z radością pozbyła się po dzieciach, więc z razie potrzeby kupię tylko turystyczne.
Ubrania ciążowe jeszcze wciąż nie potrzebne choć skompletowane od dawna - muszę tylko podjechać do krawcowej na skrócenie spodni i jednej spódnicy.
Ciuszki dzieciowe - poluję na fajne - uniwersalne co do płci i jednokolorowe - na promocjach, wyprzedażasz czy w outletach - bo normalne ceny są kosmiczne :baffled:. Taka rozrywka. :-) Myślę, że też coś podostaję, ale niekoniecznie w moim guście :-( A propos - czy wiecie coś na temat ewentualnej podwyżki podatku VAT na ubrania dziecięce ?
 
Forever póki co od 2011 VAT na ubranka z pewnością wzrośnie z 7% do 8%. UE rząda jednak od Polski podniesienia stawki do 23%, ponoć niższy VAT na ubranka dziecięce jest bezprawny. I raczej wszystko wskazuje na to, że za jakiś czas ubranka faktycznie podrożeją. W głowie mi się to nie mieści, bo już teraz są kosmicznie drogie!!! Mam wrażenie, że moje ubrania są tańsze niż jeden sweterek dla dziecka, to jakiś absurd. Więc chyba sama podchwycę twój pomysł co do wyprzedaży i za jakiś czas zacznę się rozglądać...
 
Ja jak upewnię się co do płci, też zacznę kupować. W tesco są świetne ciuszki i w styczniu wyprzedaże za grosze można tam kupić ciuszki, a i ja stawiam na lumpeksy tam to cuda można znaleźć.
Muszę jedynie przejrzeć ubranka po synku.
Mi tam pościele itd odpadną bo mam. Z grubszych to wózek na pewno z dużą gondolą i łóżeczko drewniane zwykłe no może z szufladą.
Mam jeszcze 2 spacerówki po Olku i łóżeczko turystyczne ale to na później.
 
moja mama również lubi secondhandy ma taki jeden swój ulubiony gdzie w poniedziałek wszystko jest po normalnych cenach - dziecięce około 7-15 zł , w środę wszystko po złotówce lub dwa złote. i w poniedziałek chodzi przejrzeć towar a w środę bierze torbę i pakuje co się da :) dzięki temu mam dwie wyprawki już dla dzidziolka do 3 roku życia zarówno dla chlopca jak i dla dziewczynki :)a że wszystko kosztowało 1 zł to nie żal będzie nawet wyrzucić jak będzie mega bardzo zakupkane :)
 
reklama
moja siostra jest mistrzynią w zakupach z drugiej ręki, zawsze coś ciekawego wynajdzie, a mnie szał zakupów na razie zupełnie nie bierze, zaczne zakupy koło 6 miesiąca, kiedy już będe bardziej spokojna o maleństwo
 
Do góry