reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Karmienie

oj u nas tez jak tata sie pojawi przy jedzonku to koniec,no chyba ze on mu daje :)to wtedy ja wychodzę :) a i ostatnio wylaczam juz dzwiek w telefonie :) bo wystarczy ze raz sie oderwie od smoka to rzadko kiedy chce pic dalej,no chyba ze jakis wyglodnialy...
u nas z ta iloscia mleka tez roznie, a ostatnio jak ma strajki to juz wogole,ale srednio jest to :
8 rano -ok 150- 180 ml mleka
11- ok 100 -150 ml ewent kaszka jak nie chce mleka,
14-obiadek ( ostatnio maly sloiczek wtedy kolejna porcje mleka bardziej wsuwa)
17 - ok 180 ml mleka
20 - 200 ml mleka
w nocy nie jemy.
 
reklama
Bra i jak woda była w nocy??
Moja mała pije mleko przed snem ok 19.30 i obudziła się o 2 na mleko dałam trochę rozcieńczone tzn mniej miarek mleka na wodę i....o 5 znowu obudzona i wydaje mi się że już głodna znowu była przetrzymałam ją do 6 i wtedy 180 ml kaszy wciągnęła!!Szok i nie wiem czy dalej to mleko rozcieńczać bo ona wtedy szybciej głodna znowu jest a kasza o 6 nie wiem czy nie za wcześnie.....rany Bra masz rację to rozszerzanie diety masakra....
 
bombelq była woda... i u mnie to nie przeszło, dostała ją o 23 i było ok do...1, wtedy musiałam dac cycusia , którym się nie najadła, bo do 3 budziła się co godzinę, wtedy znowu dałam cycusia ale juz u nas w łóżku i tak do rana,bo nie miałam już siły wstawać, zresztą cały czas marudziła. w rezultacie obudziła sie najedzona, więc mleczka na śniadanko znowu zjadla jedynie... 30 ml. ja juz nie wiem jak ja karmić. bo wg tego co powiedziała pediatra reszte mleczka wylać, ale obiadek jest dopiero o 12 więc nie wiem, czy nie będzie głodna, najwyżej dam jej 0 10 owoc a później herbatkę
 
Ostatnia edycja:
Bra- przepraszam kotek ale jak dla mnie jakbyś troszkę wyluzowała i karmiła Lenkę tak jak ty naprawdę uważasz że ona potrzebuje to było by lepiej , nie stresowałabyś się tak . ja nie mam ściśle określonych pór jedzenia jest to o mniej więcej stałej porze dnia ale bardziej skupiam się nad tym jakie sygnały wysyła mi Filip.
 
Kotek rozumiem ale pamiętasz ostatnio jak było ? Ty zaczęłaś lepiej jeść ,mniej się stresować i od razu było to widać na wadze Lenki :tak: a jeszcze oboje z mężem jesteście bardzo drobnej postawy i może malutka ma to w genach od Was bo przecież jest radosna pogodna nie choruje , nie przejmuj się tak bo to wykańcza strasznie zobaczysz za te dwa tyg będzie już lepiej. :-)
 
Mati też przybiera w kratkę. Jednego tygodnia ponad 100 innego nic. Lekarka nic nie mówiła. Tzn mówiła, że jak się rozszerza dietę to waga skacze.

Tylko, że u nas rozszerzanie diety kompletnie nie wychodzi. Na obiad zje kilka łyżeczek obiadku i tyle. Kaszkę czasem ale kiedyś był większy zachwyt z jego strony. Najchętniej jadłby tylko cycka i też przez sekundkę bo oczywiście WSZYSTKO jest ciekawsze niż jedzenie.

Jak jeszcze niedawno nie spałyśmy po nocach bo kupka zmieniła kolor to teraz znów się zamartwiamy bo jedzenie nie jest takie jak trzeba ;-)
 
Widze ze nie tylko u nas problemy z obiadkami. igor nie tyka obiadkow od kilku dni dobrych dzis zjadl troche marchewki i ziemniaka to i tak sukces. Mamy problem z kupkami bo chyba nie moze zrobic, juz nie wiem co mu dawac zeby mu ulzyc, sliwki nie wchodza w gre bo juz kilka razy probowalismy i po nich jest jeszcze gorzej.
 
reklama
Bra powiem Ci że ja tez przejmuję się tym jedzeniem małej i co chwilę coś czytam i wydaje mi się że źle robię,chciałam też jak pisałam mleko rozcieńczać w nocy i próbowałam ale w efekcie mała obudziła się o 5 nie chciała spać i była już mega głodna do 6 wytrzymała dostała kaszę zjadła aż 180 ml co u niej się nie zdarza....a czytałam że niby pierwszy posiłek powinien być o 7 ale jak dać o 7 jak moja je w nocy czasem właśnie o 5 to o 7 potem za wcześnie i cały plan dnia "książkowy" legnie w gruzach więc już nie wiem co robić ale dziś stwierdziłam, że chyba nie będę mleka rozcieńczać w nocy jak głodna dam butlę i tyle a jak zje o 5 a potem o 8 czy 9 też będzie ok....
Aga u nas też średnio z obiadkami a z kupami już w ogóle np dziś mała już drugi dzień nie robi kupy i naprawdę wszystko testujemy-wszystkie owoce(śliwki,gruszki itp)dużo picia m.in.wywar z suszonych śliwek obiadki mało zapierające np bez dużej ilości marchwi i co i dupa nic nie pomaga.....
 

Podobne tematy

Do góry