Majka a może niech ona je rączką idzie jej świetnie ) super mała dodam że moje dziecko też gardzi kaszkami a prób było ze sto z butli pociągnie raz kapnie się że kaszka i koniec jedzenia z łyżeczki czasem się jej trochę wciśnie ale minimalne ilości to są.....
reklama
mandrzejczuk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 892
wiecie co ja jak zaczelam dawam calemu kaszki to zajadal sie ze smakiem i tak ok miesiaca je wcinal a od jakiegos czasu ani kropli nie chce, ani kaszy ani mleka z kleikiem...nie wiem czemu mu sie tak odmienilo...za to zupki i deserki wcina szczegolnie te robione przeze mnie
Futrzaczek
Mamusia dwóch synusiów!
Polcia słodziutka
Mandrzejczuk - może mu się chwilowo znudziło ? ważne że je obiadki mamusi a z kaszką zrób przerwę
Mandrzejczuk - może mu się chwilowo znudziło ? ważne że je obiadki mamusi a z kaszką zrób przerwę
Mandrzejczuk no może na razie mu kaszki zbrzydły ale dobrze że je obiadki moja nic nie chce jeść ani kaszek ani obiadków (nawet tych mojej roboty a chyba nie są aż takie złe ) w piątek idziemy na szczepienie muszę spytać co z nią robić...
lepidoptera
Fanka BB :)
Maju - śliczna Polcia, mama tak narzeka, a ubranka czyste;-)
U nas marchewkowe fiasko, dziś mała dostała ziemniaczka z maminym mlekiem, tzn. miała dostać, bo buziolka nie chciała wcale otwierać i już! Z M stawaliśmy prawie na rzęsach, żeby się zaśmiała, ale spryciula wiedziała o co chodzi
i tak wygląda nasze jedzenie - niejedzenie...
U nas marchewkowe fiasko, dziś mała dostała ziemniaczka z maminym mlekiem, tzn. miała dostać, bo buziolka nie chciała wcale otwierać i już! Z M stawaliśmy prawie na rzęsach, żeby się zaśmiała, ale spryciula wiedziała o co chodzi
i tak wygląda nasze jedzenie - niejedzenie...
Polusia widzę już samoobsługę preferuje
lepi u nas podobnie z jarzynami z maminym mleczkiem też be dwoje się i troje i nic czasem coś tam skubnie, a nie daj Boże jak mamy jakieś mięsko tgo jest ryk
trzeba kombinować, zmieniać proporcje, może porę podawania posiłku, konsystencję, temperaturę w końcu załapią nasze bomble, że nie samym mleczkiem żyje mały człowiek
lepi u nas podobnie z jarzynami z maminym mleczkiem też be dwoje się i troje i nic czasem coś tam skubnie, a nie daj Boże jak mamy jakieś mięsko tgo jest ryk
trzeba kombinować, zmieniać proporcje, może porę podawania posiłku, konsystencję, temperaturę w końcu załapią nasze bomble, że nie samym mleczkiem żyje mały człowiek
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 928 tys
Podziel się: