reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie sztuczne

kurde to fakt ja mojemu tez dałam danonka i nic go nie wysypało zjad biszkopta i ruzne tam czego nie powinien jesc i zero wysypki a te ochydne mleko (nutramigen) zjada tylko o 6.00 jak sie obudzi bo puzniej juz nie chce
tez musze isc do pediatry i z nia pogadac moze tez przejde na inne mleko
 
reklama
Enteskar gratulacje! :laugh: U Kasi też zauważyłam cofanie się skazy i choć ciągle na sojowym bebiko to czasem je kaszkę mannę, masło czy inne niedozwolone rzeczy które "szmugluje" jej jej tatuś bo... :"dobre" :laugh: Ale wszystko z umiarem. Niby oznak nie było, ale kiedys zjadła więcej kaszki i niestety znów ją wysypało :(
 
Nie chcialam zaczynać nowego watku więc tu piszę... Napiszcie prosze co jedzą przez cały dzień wasze pociechy.. bo u nas ciagle jakos tak ciężko coś zmienic pomimo że Jowi ma juz prawie rok je to co jadła jako 7 miesięczne dziecko.. A wygląda to tak :
6.00 kaszka mleczno- ryzowa ok 180 ml. z buteki oczywiście ...:no:
ok 8.00 robie jajecznicę co drugi dzień ale ledwo podziubie w efekcie ja jem
9.30 kaszka- jak wyżej ok 180
11.00 znowu kaszka ok150 i spi 2 godz.
13.00 je zupke troche właściwie nie wiele ale dobre i troche przegryza marchewką ugotowana i ziemniakiem no i miesa troche zje tyle co zmieściło by sie na dużej łyżce (ok)
15-16 znowu je kaszkę ok 180 i znowu spi 1,50-2 h
18 kaszka ok 180
20-21 do spania kaszka 180
ok 3 znowu cos przekasi ( oczywiscie kaszka ok 130)

nie wiem ale wydaje mi sie że źle ja karmie stanowczo za duzo kaszki.. mleka samego nie mam mowy żeby zjadła... i łyżeczką mogę zapomiec..
może macie jakeś przepisy na coś dobrego na śniadanko oprócz jajecznicy i obiadki no i co z kolacją..?
 
Cammi nie dziwie się,że Jowisia je niewiele z normalnego menu,ponieważ ma żolądek zapchany kaszką.My jestesmy pod stałą konsultacją jeśli chodzi o diete,bo Kornelek ważył 4,5 kg jak się urodził.Kaszki jako takiej samej prawie wcale nie dostaje,poranne mleko zagęszczam 5 łyżkami kaszki ryżowej z bobowity,czasem dla urozmaicenia dostaje kaszke manne z Bobowity.
Nasz plan jeśli chodzi o posiłki wygląda następująco:
8.00-mleczko 210ml plus 5 lyzek kaszki
11.30-deser i mleczko
14-15-obiadek zazwyczaj dwa dania czyli zupka plus ziemniaczki,miesko(pulpecik z drobiu,królik,chudy schab) czasem tez sorowka np.buraczki,brokuły(wychodowałam w ogródku,namroziłam na całą zime:-) ).Zupke daje na zmiane raz ze słoiczka raz normalna taka domową.
18-kanapeczka z serem lub wedlinką
20-mleczko 210 ml.
W nocy zazwyczaj nie budzi sie na jedzenie,jesli juz to zdarzy mu się raz w tygodniu.
Nasz pan doktor zabronił podawać kaszkę cześciej niż raz dziennie,ponoć rozpych zolądek.Tak samo nie jest zwolennikiem słoiczków,bo są jałowe a bakterie w przewodzie pokarmowym musza miec odpowiedenie srodowisko.
Przepraszam za pisownie,ale poprostu się spiesze.
 
Kurcze masz racje moje dziecko poprostu za duzo je ... aż sie dziwie że ona może tyle zjeśc i nie wygląda jeszcze na grubasa.. ale też widzisz ona juz chodzi od dłużeszgo czasu i to napewno spala dużo energii a z kolei nic innego nie chce... tylko kaszka.. reszta jest be i od razu wypluta.. ja juz nie wiem totalna załamka...
Ale spróbuje jej dawać cos innego w ciągu dnia.. może jakos to przebojeje..:)
 
Cammi kochana zdecydowanie za dużo tej kaszki ;-) Malutka będzie miała rozepchany żołądek i może znacznie przytyć. Zresztą kaszkę maluszki powinny jeść max 2 razy dziennie. Przyznam że przeraził mnie jadłospis Twojej córci, szczególnie niewielka przerwa między kolejnymi kaszkami no i ta kaszka o 3. W sumie nie dziwię się ze nic poza tym nie chce jeść. Ale u nas Marcinek też zbiesił się na mleko, jedyne które ostatnio wypił to płynne mleko Bebiko dla Juniora na rosnace potrzeby. Teraz powoli zaprzyjaźniamy się z Bebikiem bananowym, może się uda. Troszkę się martwiłam że Marcinek nie pije już od miesiąca mleka i starałam się podawać 2 kaszki dziennie. Ale szybko zrezygnowałam na rzecz twarożków, chleba z masłem i szyneczką, jajecznicy na parze itp. I teraz kaszka jest tylko na noc.
A jadłospis wygląda następująco:
7.30 twarożek ok 150g
ok 9 przed drzemką mleko bananowe (trzymam kciuki żeby się udało)
11 kanapka z szynką lub masłem; jajecznica na parze; + jabłko
13.30-14 obiad (domowy, różne warianty ok 350 g) drzemka ok 2 h
17 deserek - np. banan, mus owocowy
19.30 kaszka na gęstą (robię ok 6-7 miarek i dosypuję dodatkowo kleiku)
W międzyczasie soczek, chrupki, biszkopty.
 
reklama
Wiesz Ania77 sama się przeraziłam jak zobaczyłam to co napisałam... od dzisiaj wprowadzamy zmiany.. Jowi tylko nie zadowolona ale trudno:) oczywiscie nie drastycznie tylko stopniowo...
ale o twarozku moge zapomnieć... Jowi robi za każdym razem ble.. i udaje że bedzie wymiotować.. z czymś mieszasz ten twarożek?
 
Do góry