kerna
http://www.lauraziobro.pl
po pierwsze nie wiem co to jest za poradnia większośc moich znajomych miała biust prawie normalny..kwestia jednego rozmiaru różnicy. Nie słyszałąm nigdy o czymś takim, że piersi musza usrosnąć tyle albo tyle......mi urosły 2 rozmiary, a mojej kumpeli ledwo jeden. Zawsze miała malutki biust i jak karmiła też miała mały. Oj zazdrosciłąm jej. Jeżeli tylko chcesz karmić piersią to rób wszytko, żeby przejśc na pierś. Jak dokarmiasz małego, to zastepujesz posiłek. Zamiast cyc, dostaje butle. A cyce odpoczywają zamiast produkować. Mały musi wisieć jak najczęściej na tobie, żeby laktacja się zwiększyłą i zaspokoiła jego głód. A jak robią ci sięzastoje to sama widzisz, nie opróżniasz piersi dokłądnie i laktacja powoli się zatrzymuje, bo jak piersi są pełne to prosukcja staje. Zaczyna siędopiero podczas ssania aż do następnego karmienia. Dziwne są rzeczy które mi piszesz, że tak dziwnie radzą te babki. Musisz dobrze przystawiać i jak gobędziesz akrmić to policz ile minut on ssie i połyka. ok??? Potem zwykle mały ssie pustą pierś, albo dosysa co tam ejszcze jest. Popatrz na zegarek ile minut mu zajmuje rytmiczne ssanie. Napiszesz potem ok? Im więcej karmisz tym więcej mleka produkujesz i butlą laktacji nie rozbudzisz an pewno. A ile na miesiąc przytył synek??