Moja Natalka miała kolki przez 2 miesiące, horror, kilka razy dziennie, karmiłam piersia, tez eliminowałam wszytsko co mogło powodować takie kolki, tez sie meczyłam na takiej diecie, wszystko gotowane, zero przypraw, jadłam na siłe, bo wiedziałam ze musze jak karmie. no i co sie okazało?Ze te kolki to po prenatenie - witaminach, które zostaly mi po ciąży i postanowilam skonczyc opakowanie. Jak je odstawilam to jak reka odjal kolki!!!a ja juz jadalam normalnie nadal kamiąc piersią, wszystko nawet pizze, slodycze!Nie załuje tych miesięcy takiej diety, jakbym miala drugi raz karmic piersia to tez bym karmila. Czasem cos uczula a my nawet nie zdajemy sobie sprawy co to jest!Tak jak te witaminy, w zyciu bym na to nie wpadla i meczylabym sie jeszcze z pol roku, gdyby nie znajoma, co mi to podpowiedziala.