reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią

czarodziejkaM- dziekuje za slowa uznania:) bylo tak jak piszesz, zreszta czasem nadal sa i lzy i nerwy.
U mnie karmienie trwa srednio 45 min, ale potrafi przeciagnac sie do 2! albo po 30 min sie konczy,a za godzine smok znow jest glodny. A czasem karmie i karmie--na koniec podam butle, bo widze,ze nienajedzona i szok-potrafi zjesc jeszcze 60-80 ml-i wtedy ja sie pytam-co ona robila wiszac godzine na moim cycu-czemu sie nie najadla? Roznie bywa:)
Butle tez podaje aby dotankowac przed wyjsciem:) albo jak mala zostaje beze mnie. I wygodnie mi z tym. Tez mam butelki TT. Ale Calme rozwazam i tak.
A jak czesto odciagasz pokarm? po kazdym karmieniu? I jesli moge spytac-jak przechowujesz? Od razu do lodowki? czy z lodowki moze trafic do zamrazalnika ? Ja do tej pory nie odciagalam tak duzo , zeby sie martwic o przechowywanie.Ale mleczka coraz wiecej:)

Ściągam nie po każdym karmieniu,tylko jak mam czas,tak 2 lub 3 razy dziennie,czasem ten jeden raz wypada na noc.Nie mam jakiegoś schematu.A trzymam w pojemniczku na pokarm w lodówce,maksymalnie 24 godziny.staram się aby mały w tym czasie wypił mleczko.Nie mrożę bo nie mam aż takich ilości.Raz ściągnę z jednej piersi 80 ml,innym 50 ml,więc wychodzi do spożycia na bieżąco. Jak chcesz to możesz mrozić jak najbardziej,musisz sobie tylko zobaczyć w necie ile można trzymać w zamrażalniku,w lodówce itd.
 
reklama
Dziewczyny już nie wiem co robić. Karmię małą piersią, ale powoli zaczyna chcieć więcej mleka a moje piersi nie dają już rady i tu zaczynają się schody. Jak podaje jej butelkę to wypluwa ją, pluje mlekiem - daje jej butelkę po krótkim karmieniu piersią - i wiem że jest głodna - butelką pluje a jak przystawiam do piersi to je łapczywie. Już nie mam pomysłu jak ją zachęcić do jedzenia z butelki także - a musze bo płacze mi z głodu co jakiś czas w ciągu dnia - wtedy także próbuje dac butelkę i także ją wypluwa za to pierś bardzo chętnie - a ja akurat wtedy mleka mam mało i tak koło się zamyka co robić żeby zaczeła jeść z butelki ale i żebym nie straciła laktacji??
 
Anilek moze innego smoka sprobuj.. a chce smoczek? Ja mam smoczek i bytelke z NUKa i zaczelam od smoczka (ktorego poczatkowo wypluwała) a teraz i butelke mała zje. Jak chcesz pobudzic laktacje to po kazdym karmieniu sciagaj jeszcze 10 minut laktatorem z danej piersi, bez wzgledu na to czy mleko leci czy nie. Po 2 dniach powinno byc wiecej mleka - ja tak robiłam bo w domu małemu zaczeło niestarczac mleka - a tak kazała połozna laktacyjna w szpitalu gdzie rodziłam.
 
Hej dziewczyny ja również karmię piersią ,przeżyliśmy nawał mleczny ale sutki mam zgryzione na maxa i mała ciągle przy cycu wisi kurcze ;/ mam pytanko co ja wogóle mogę pić i jeść?? może zna któraś jakąś fajną diete ??
 
Może to zabrzmi źle, ale ja właśnie chcę aby mała nauczyła się jeść po części z butelki przynajmniej po moim karmieniu (wolałabym uniknąć powiększania swojego pokarmu) - moja mała budzi się obecnie co godzinę - je 30 min i znowu usypia żeby się obudzić znowu na jedzenie - zje i znowu usypia i tak do jakiejś 16.00 później moje piersi nie nadążają - a i ja chciałabym mieć w ciągu dnia trochę chwil dla siebie. Przynajmniej z 3 godzinki pod rząd żeby jakiś obiad zrobić.
 
Oj mój mały też ciągle by na cycu wisiał. Dzisiaj po spacerku przystawiałam go 3 razy (przed spacerkiem też jadł). Za każdym razem pociumkał i zasypiał, jak go odstawiałam to się budził i dawaj do cyca. Masakra. Myślałam że obiadu nie zrobię. W ogóle nie wiem czy mu mój pokarm starcza. Zaczynam mieć wątpliwości.
Co do jedzenia to chyba zacznę wszystko jeść. I tak ma problemy z brzuszkiem i tak.
 
bo moje dziecko to 150 pije ;-) niezły żarłok ;-)
:szok::szok::szok:
łożesz, jestem w szoku.
Jeśli chodzi o ilości wypijanego mleczka, to Zuzia pije 90ml mieszanki i 100ml cycowego mleczka z butli.
U mnie nadal dylemat, co z karmieniem naturalnym ;/
Sutki się goją, moja cudowna kumpela pożyczyła laktator z aventu i już samo odciąganie stało się prostsze :) Dzisiaj na chwilę przystawiłam małą po karmieniu butlą ( nie jest wtedy taka żarłoczna) i zaliczyłam CUDOWNE uczucie przystawienie do piersi, które nie bolało :)
Odnośnie długości karmienia, to Zuzia piła z cyca 10-20min, jak tylko słyszałam, ze przestawała głośno przełykać, cyc szedł w odstawkę.
Podziwiam Was mamcie, które karmicie przez 40min co godzinę.
 
reklama
Do góry