reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią

Dziulka, dobranocka - agentki z Was jedne! :-))) Sie usmialam z tego publicznego sikania:-))) Musze Was rozczarowac, na bank sie nie rozmnozylam:-)) Ale co do dola, to juz mi sie zaczal. Wlasnie sie zastanawialam, czemu taka zdefiona ostatnio chodze, a to przez ten pokarm.
 
reklama
A mój Królewicz cyca, jak cycał, może dostać butlę- w nocy karmię mm- zjada z ochotą, może dostać obiadek- zje- nie odmówi, ale cycuś???!!! Zawsze, wszędzie i rzadko kiedy mówi dość. Jemy ok. 6-7, 9, 12, 14, 18 i 21 plus w nocy butla.
Jest Ameryka, bo czasami najada się w 20 minut i dwugodzinne karmienia mamy już za sobą :-) Nasza norma to około 50-70 minut. Jest cycoholikiem od początku i tyle, cycusia kocha ogromnie, a siłę ssania dostosowuje do głodu... nawet po butli można "possać"...
Czyli... dla mnie zrobienie butli 5 minut i nakarmienie 10 minut z umyciem butli 1 minuta i sterylizacją 4 minuty- to super expresss...

Mam za sobą zastoje, masowanie guzków, trzy laktatory, cztery maści na pogryzione brodawki, pęcherze, itd., ale fajnie było :-)

Jak Wera się urodziła to planowałam karmić dopóki do pracy nie wróce czyli do 6 miesiąca ale teraz tak myśle czy by dłużej jeszcze nie karmić...Karmienie piersią to jest jednak wygoda ...rano siup cycuszka i biegiem do pracy, nie trzeba bawić się w szykowanie butli a i można dłuzej pospać:))Tylko czy moje piersi wytrzymają taki odstęp w karmieniu:/

Cycki się dostosują, tylko je wcześniej przygotuj, ja tak zrobiłam z nocnym karmieniem i od 21 do 7 rano nie karmię już wcale :-) Rano już nawet nie mam mega petard ;-)
 
Piersi bez problemu dostosowują się do rzadszych karmień. Córkę karmiłam prawie półtora roku. Przez pierwsze cztery miesiące był tylko cyc. Potem doszły obiadki i kaszki, bo butli nie tolerowała a ja musiałam wrócić do pracy- cycuś był popołudniami, wieczorem i nocami. W okolicy roku zostawiłam jej tylko wieczorne i poranne karmienie. W nocy musiałam ją odstawić, bo tak bardzo uwielbiała pocycać, że zaczęła się budzić co godzinę. W ciągu dnia cyc poszedł w odstawkę po tym jak kiedyś próbowała mnie rozebrać na placu zabaw :-D
Niby nigdy nie byłam zwolenniczką cycania za wszelką cenę, ale trochę mi żal, że Wojtuś wolał butlę. Z drugiej strony nie jestem tak uwiązana jak kiedyś, mogę swobodnie wyjść, zostawić małego z babcią czy tatusiem.
 
my się karmimy zaczynając od wieczora przed i po kąpieli, potem nad ranem (zależy od tego ile młoda na butli wytrzymie:p) jeden cyc, po wstaniu 2 cyc, a potem dopiero wieczór
petardy już od dawna się nie robią
łatwiej skończyć by mi było gdyby Inka sama odrzuciła cysia... ale na to się nie zanosi
 
mój Miłosz też jest "cycoholikiem" i wiem że łatwo nie będzie skończyć definitywnie karmienia...planuje to jednak uczynić do końca maja,góra do końca czerwca i wierze że nam się uda:-)
 
reklama
Do góry