reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Karmienie piersią

reklama
Powoli tak, żeby do 6 miesięcy skończyć.

cycoholicy z BB łączcie się;) u nas nawet deserek musi być zakończony cycem, bo inaczej lament na całego..

U Nas każdy inny posiłek jest tak zaczynany albo kończony.
Jak cyca nie ma, to ją całe osiedle słyszy.

Amen.

A my jednak cycamy dalej, Profesor nam kazał. Artek rośnie jak na drożdżach i waży już 8620g, strach pomyślec co byłoby na mm... dlatego cycamy dalej, do odwołania :-)
 
Sugar fajne zalecenie profesora-dzięki niemu nie zostane sama na placu broni z karmieniem cycowym-ktoś nadal będzie walczył ze mną hihi;-)A tak przy okazji gratki z okazji 5 na suwaczku a Arturowi wszystkiego NAJWSPANIALSZEGO:-)
 
A masz jakąś swoją górną granicę ?
Kurcze, ja to sobie już siedzącego dziecka przy cycku nie wyobrażam ;-) Jakoś tak mam.
Ja właśnie o tym samym sobie ostatnio myślałam,jak ja ułożyłabym do karmienia to moje dziecię. Łukasz już nawet nie lubi być na moich rękach w takiej pozie jak do karmienia kiedyś.

Sugar- gratuluję 5!
 
Rysia, ja też jeszcze na placu broni z wami pobędę ;)
Chociaż przyznam, że zaczyna mnie to już troche męczyć ale nie same cycanie, tylko uczulenie na twarzy małego :( Już tyle rzeczy odstawiłam a on i tak to ma, czasem sobie tak myśle że może jakbym przestała go karmić cycem to i buźka by się ładna zrobiła :/ Ale z drugiej strony uwielbiam jak się do mnie przytula podczas karmienia i jakoś tak szkoda by mi było go definitywnie odstawić :(

Rzutka, siedzące to ja jeszcze sobie wyobrażam, ale takie chodzące to już nie ;) A widziałam kiedyś taki obrazek na własne oczy i do tej pory mam traume ... dziecko sie bawiło i nagle podeszło do mamy i samo sobie wzieło "jedzonko" :///

Sugar, gratki dla Artka z okazji suwaczka, no i słusznej wagi :)
 
reklama
Sugar gratuluję 5 na suwaczku ;-]

Dziewczyny możecie mi powiedzieć, czy Wy podajecie swoim maluszkom kaszki - ryżowe, czy kukurydziane lepsze? Smakowe czy bezsmakowe z dodatkiem owoców ze słoika?
Ile, w butelce czy karmicie łyżeczką? i o jakiej porze zwykle podajcie?
Czy po takiej kaszce dajcie jeszcze pierś?
 
Ostatnia edycja:
Do góry